Patrząc na notowania złota w trakcie 2016 roku możemy zauważyć, że w styczniu cena kruszcu wynosiła 1050 dolarów za uncję, natomiast dziś jest to niewiele powyżej 1130 dolarów. Kilkuprocentowa zmiana na przestrzeni jednego roku mogłaby wskazywać, że mamy za sobą spokojny okres. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
Analiza rynku złota wyłącznie przez pryzmat ceny metalu jest bardzo myląca. Ostatnie 12 miesięcy było naprawdę burzliwe, a oficjalna wartość złota, przynajmniej w tym wypadku, miała nieco mniejsze znaczenie.
Złoto wchodzi na nowy rynek
Zgodnie z informacją sprzed dwóch tygodni, złoto będzie akceptowane w islamskim świecie finansów jako aktywo inwestycyjne. Decyzja ogłoszona przez Organizację Rachunkowości i Audytu dla Islamskich Instytucji Finansowych oznacza wzrost popytu na metal.
Muzułmanie mają jednak swoje wymagania i nie zamierzają akceptować certyfikatów bez pełnego pokrycia w złocie fizycznym, co uniemożliwia współpracę m.in. z Comexem. W przypadku amerykańskiej giełdy kontraktów terminowych jedynie niewielka część transakcji ma pokrycie w postaci fizycznego metalu.
Obecnie ważą się losy akceptacji dla SPDR Gold Trust, czyli popularnego funduszu GLD. Według oficjalnych informacji fundusz ten posiada pełne zabezpieczenie w złocie, jednak w ostatnim czasie redempcja (uzyskanie złota w postaci fizycznej) była dostępna wyłącznie dla banku JP Morgan. Można zakładać, że SPDR Gold Trust zostanie zaakceptowany wyłącznie wtedy, gdy udowodni, że jest w stanie dostarczyć metal do każdej liczącej się instytucji finansowej. Jeśli tego nie zrobi, podzieli los Comexu.
Wartość islamskiego rynku, który właśnie otwiera się na inwestowanie w złoto, wynosi 1,8 bln dolarów. Należy jednak zauważyć, że ludzie ze Wschodu i Zachodu podejmują decyzje inwestycyjne w nieco odmienny sposób. Zarówno w Europie, jak i Ameryce wszyscy przyzwyczaili się już do rynku kontraktów terminowych, na którym obraca się wyłącznie certyfikatami. W przypadku wschodnich nacji jest inaczej – tam ludzie nie zamierzają bawić się w żadne kontrakty. Kto chce zainwestować, ten leci do Dubaju i kupuje złoto fizyczne. Zapewne wiele osób na Zachodzie nazwałoby to zacofaniem, ale przy obecnej sytuacji na rynku metali szlachetnych jest to raczej przejaw zdrowego rozsądku.
SGE rośnie w siłę
Nieprzypadkowo wspomniałem o Dubaju. Tamtejsza giełda poinformowała niedawno, że będzie ustalać cenę złota w oparciu o notowania na Shanghai Gold Exchange. To znak czasu. Znaczenie SGE rośnie z roku na rok, podobnie jak skala obrotu złotem na chińskiej giełdzie.
Na przestrzeni trzech lat obrót złotem na SGE zwiększył się pięciokrotnie. Nie dajmy się zwieść, czytając o gigantycznych obrotach na Comexie. Jeśli weźmiemy pod uwagę transakcje poparte faktyczną dostawą metalu, giełda w Szanghaju przewyższa Nowy Jork 44 razy.
W ostatnich tygodniach notowania złota w USA i Chinach zaczęły się rozjeżdżać. Cena kruszcu w Szanghaju jest obecnie o 30-40 dolarów wyższa niż w Nowym Jorku. Warto dodać, że mamy tutaj do czynienia z trendem wzrostowym – premia zwiększa się z tygodnia na tydzień. Jeśli różnica w notowaniach metalu nadal będzie rosnąć, zobaczymy zjawisko zwane arbitrażem. Co to oznacza? Duże instytucje w końcu dojdą do wniosku, że opłaca im się kupić złoto po niższej cenie w Nowym Jorku, a następnie udać się z nim do Szanghaju. Tamtejszym inwestorom przekażą wiadomość w stylu: „Kupiliśmy złoto po 1100 dolarów, wy macie cenę 1200 dolarów, więc możemy sprzedać wam metal za 1180 dolarów”. W ten sposób różnica cen między USA i Chinami będzie zmniejszana, ale do całkowitego wyrównania notowań najprawdopodobniej nie dojdzie. Dwie różne wartości złota na wschodzie i zachodzie staną się stałym elementem finansowego krajobrazu. Cała sytuacja może również sprawić, że magazyny Comexu zostaną wydrenowane ze złota.
Istnieje też możliwość, że rozjazd cen będzie zbyt duży. W takim wypadku będziemy świadkami zawieszenia notowań na Comexie, a kontrakty zostaną rozliczone po ostatniej cenie.
Jaka jest przyczyna rozjazdu cen złota między USA i Chinami?
W ostatnich tygodniach chińskie władze wprowadziły ograniczenia związane z importem złota do Chin. Obecnie możliwość sprowadzania metalu do Państwa Środka ma jedynie kilkanaście banków oraz instytucji finansowych. Niewykluczone, że nowe zasady doprowadziły do rozjechania się cen złota w USA i Chinach.
Z pełnym przekonaniem możemy za to stwierdzić, że na Zachodzie metalu nie brakuje. Potwierdza to wykres ze strony funduszu Sprotta, który pokazuje na jakim poziomie znajdują się premie notowań funduszu względem comexowej wartości złota.
Źródło:http://sprottphysicalbullion.com
W 2011 roku zakupienie dużych ilości fizycznego złota było bardzo utrudnione. Inwestorzy byli wówczas skłonni płacić za jednostki funduszu, zabezpieczone w 100% metalem fizycznym, nawet kilkanaście procent więcej niż wynosiła comexowa cena złota.
Podsumowanie
Niezależnie od liczby manipulacji, jakie przeprowadza się na rynku metali szlachetnych, siły rynkowe od czasu do czasu dochodzą do głosu. Świetnym przykładem jest właśnie rozjazd ceny na złocie, przed czym Trader21 przestrzegał już kilka lat temu. Niewykluczone, że jest to ostatnie ostrzeżenie, by dać sobie w końcu spokój z papierowymi certyfikatami i skoncentrować na fizycznym metalu.
Jednocześnie sytuacja na rynku złota jest świetnym materiałem z zakresu socjologii, który pokazuje różnice w zachowaniu ludzi ze Wschodu i Zachodu. Pomimo ogromu manipulacji na rynkach finansowych, głównie na rynku złota i srebra, inwestorzy na Zachodzie wciąż ufają papierowym certyfikatom. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda na Wschodzie, gdzie ludzie przezornie gromadzą bogactwo w postaci fizycznej.
Zespół Independent Trader
Waldek
No i jest taka szansa... ;-)
gruby
jak SGE chce przejąć przywilej wyznaczania ceny złota skoro chiński rząd zabrania wywozić zakupione na SGE złoto poza granice Chin ?
I dlaczego ma mnie cena złota na SGE interesować, skoro mam zakaz wwożenia złota do Chin ?
Waldek
"jak SGE chce przejąć przywilej wyznaczania ceny złota skoro chiński rząd zabrania...(...)"
Może tak, jak na giełdzie handluje się np. głęboko mrożonymi połówkami tuczników, które fizycznie nawet nie opuszczają mroźni. Na pewno na czas transakcji ;-)
wzwen
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/chca-by-zandarmeria-wojskowa-wsparla-policje-w-patrolowaniu-ulic,701186.html
Bodek
Zobaczcie jakie przyspieszenie jest w naszym MON
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/mon-zakupl-pociski-piorun-za-932-mln-zlotych/c7kt467
Szacun jak szybko poprawili rakietę do rozsanych pułapów i zasięgu.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-20 18:27
waldi053
Czy chodzi o to że Chiny zwężając strumień dopływu złota , tym samym windują jego cenę na SGE ?
Powodowałoby to taki chyba regulowany [ protekcjonistyczny ] złoty rynek . Jak w tej sytuacji możliwy jest arbitraż ? Tym bardziej że jak piszesz - na
zachodzie , złota jest pod dostatkiem - to raczej gotówki zbraknie na SGE . Objaśnij to ciemnemu , bo się pogubiłem .
O tej foli aluminiowej to było na poważnie , czy to dowcip ?
supermario
O co chodzi z tą folią aluminiową?
supermario
Nie zamierzam wikłac się w partyjne walki , ale jaka jest alternatywa. Powrót do władzy PO z bezpieczniacka wataha. Kontyngenty ciapciatych , gender w szkołach , terror politycznej poprawności... Wybór między Janosikiem co zrabowanym się podzieli , a Alibaba co zrabowane schowa w jaskini dla swoich.
lenon
Wszak ja tu o alternatywie nie piszę. Stwierdzam fakty.
figjam
"http://wiadomosci.onet.pl/kraj/mon-zakupl-pociski-piorun-za-932-mln-zlotych/c7kt467"
Co mnie dziwi to ponizsze spostrzezenia:
1) Kwota 932 mln zl
2) media w USA podaja kwote 200 mln $
3) 932/200 = 4.66
4) dzisiejszy kurs 4.24
5) albo usd/pln w ciagu kilku dni dobije do 4.66, albo MON zostalo wyrolowane i ktos przytuli 20 mil $ (moze media w USA zle podaja)
Moze ktos ma jakies opinie? Moze sie gdzies zgubilem ' po drodze'
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-20 19:45
supermario
PiS nie będzie wieczny. Nie można jednak dopuścić do precedensu , aby demokratycznie wybrany rząd obalano na ulicy. Otworzymy puszkę Pandory i dajmy na to kolejne już nie PiSowskie rządy mogą być w ten sam sposób obalane. To samo było na Ukrainie . Obalono za Sorosowe pieniądze demokratycznie wybranego prezydenta Janukowycza. I co mają dziś ? Chyba z deszczu pod rynnę.
waldi053
To z tego spotkania , Trader delikatnie zasugerował żeby jak już ktoś zakopuje Au , to lepiej zawinięte w folie aluminiową .
lenon
Nadinterpretujesz. Niczego nie napisałem o obalaniu rządu.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-20 20:01
Patyk1989
Ostatnie spadki na zlocie i srebrze w pewnej mierze wynikaja ze wzmocnienia dolara a nie samych w sobie spadkow PM.
Na SGE zloto wyceniane jest w CNY o ile sie nie myle, a jak wiadomo chiny trzymaja USD/CNY w widelkach nie pozwalajac mu swobodnie sie poruszac.
Czy ten rozjazd na zlocie wschod/zachod nie jest po czesci spowodowany sztywnym kursem USD/CNY?
Dolar wzmacnia sie wobec wszystkich walut, PM, surowcow, ale nie wobec Juana ze sztywnym kursem, co powoduje wzrost ceny w chinach po przeliczeniu z juana na $$?
Paradoks
Dla mnie to wygląda jak zachęcający sygnał kupna, tylko jak zwykle z określeniem właściwego pułapu mam problem, bo na razie to trochę taki spadający nóż.
Nick
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 10:22
figjam
Filipiny otrzymaly propozycje dlugoterminowej (i 'lagodnej') pozyczki od Chin w wysokosci $500 mln .
Czy nie sadzisz ze jest to dobry znak aby przypatrzec sie gieldzie Filipin? Taki kapital wstrzykniety w gospodarke pewnie pozwoli na pokazne wzrosty w akcjach.
Prosze o komentarz(e)
Eusebio
Mam nadzieje ze jestes swiadom ze w tych spadkach jest uwzgledniona takze dividenda $1.503
Paradoks
Ale serio, jestem świadomy, spadek obserwuję z 45USD, kiedy pozbyłem się części i teraz zastanawiam się, kiedy sobie je odkupić.
Eusebio
Jak mogles ja dostac jak payment day jest 23.12.
marek123
wydaje mi sie, ze to 200 mln $ to po prostu zaokrąglenie
Independent Trader Team
Chinczycy wprowadzili ograniczenia na import złota, bo coraz bardziej doskwiera im odpływ kapitału, który powoduje osłabienie juana. W ciągu ostatnich 18 miesięcy chińskie rezerwy walutowe stopniały z 4 do 3 bln dolarów. Kolejny bilion dolarów Chiny trzymają w aktywach o niskim poziomie płynności. I do tego dodajmy sobie, że w razie problemów z bankami potrzebny będzie kolejny bilion. W tym momencie zaczyna się robić niebezpiecznie.
W ramach uzupełnienia dodam jeszcze jedną różnicę między Wschodem i Zachodem. Kiedy mamy taki moment jak obecnie, gdy cena złota wyraźnie spada, na Zachodzie popyt zanika. Z kolei na Wschodzie jest to traktowane jako świetna okazja by tego złota dokupić.
Faust
Witam jako ...nowy.
I może odniosę się do ostatniego komentarza zespołu ITT: nie do końca tak jest, bo choć rezerwy Chinom topnieją, to ograniczenie importu jest dla wolnorynkowców, więc zapasy budżetowe nic do tego nie mają.
Chiny grają dość ostro, bo kontrolowane podnoszenie ceny złota powoduje, że albo Comex musi sie zwiesić, albo sam podnieść ceny. To napedzi spiralę zwyżek na PM i doprowadzi do defortyfikacji dolara. W to właśnie grają Chiny i mają do tego kilka poważnych powodów; m.in. chcą zmusić USA do uznania Chin za gospodarkę rynkową i zmienić status dolara w rozliczeniach wzajemnych.
Niestety - z punktu widzenia USA - jest to gra w jedną stronę (cokolwiek zrobią to przegrają), więc skończy się to konfliktem siłowym.
...to tak na 'dobry wieczór Państwu tu pisującym'.
Pozdrawiam.
PS
Chiny wcale nie grają w rynek złota; to jedynie narządzie przymusu gospodarczego i bufor na czarna godzinę. Jeśli im się uda ograc USA, to złoto schowają po szufladach, a yuan pojawi się na rynkach.
USA w obecnej chwili zaniża ceny PM, by raz wywindowac USD (to ruch stricte militarny, a w drugim rzędzie gospodarczy obliczony na "ja upadnę ostatni"), dwa by maksymalnie długo przetrzymać Chińczyków (chcą, by jako pierwsza padła giełda chińska, która się kiwa na bańce).
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-20 22:17
moratar
A rozjechsnie cen złota widać ładnie na didthesystemcollapse.com
gruby
"Kiedy mamy taki moment jak obecnie, gdy cena złota wyraźnie spada, na Zachodzie popyt zanika. Z kolei na Wschodzie jest to traktowane jako świetna okazja by tego złota dokupić."
Osobiście znany mi handlarz metalem w Zurychu właśnie powiększył stałe stany magazynowe, bo od czasu najnowszych obniżek nie wyrabia z zaspokojeniem popytu. ProAurum otworzyło niedawno nową filię w Szwajcarii, tuż przy włoskiej granicy.
Skonsultujcie się proszę z rzeczywistością zanim następnym razem wypuścicie takiego intelektualnego bąka, chyba że zaliczacie Szwajcarię do wschodu. Wtedy wam honor zwrócę.
easyReader
"W dniu dzisiejszym FSB zastrzeliło rosyjskiego ambasadora." (ok. 70 MINUT po zdarzeniu... on już WIE)
"... jak ten kronikarz, rzetelnie ma poinformować o fakcie, że w Polsce systemem sprawowania władzy jest dyktatura." (samo się komentuje)
"Każdy trzeźwo myślący widzi, że oni tej władzy nie zamierzają już oddać" (kwantyfikator, typowy chwyt propagandowy)
Na koniec the best: "Stwierdzam fakty" :-))
@admin: Czy takie kategoryczne a gołosłowne stwierdzenia jak przytoczone nie wypełniają znamion propagandy stricte politycznej? To jest o gospodarce i finansach?
@Faust: konflikt ten będzie ekonomiczny, nie siłowy (tak piszą mądrzejsi ode mnie)
@figjam: 4,60-4,66 na usd będzie za klika miesięcy, imo. (po kolejnych 2-3 podwyżkach stóp fedu).
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-20 22:55
lenon
Jeżeli jesteś takim uważnym obserwatorem moich wypowiedzi to powinieneś doczytać, że "W dniu dzisiejszym FSB zastrzeliło rosyjskiego ambasadora." i "...jak ten kronikarz, rzetelnie ma poinformować o fakcie, że w Polsce systemem sprawowania władzy jest dyktatura."., wynikało z mojej dyskusji z @glupim na temat rzetelności dziennikarskiej i było hipotetycznym przykładem na jej nie istnienie.
W przeciwieństwie do Ciebie nie afiszuję się tu swoimi sympatiami politycznymi.
"Każdy trzeźwo myślący widzi, że oni tej władzy nie zamierzają już oddać" "Stwierdzam fakty"
Jeżeli nie zgadzasz się z moimi twierdzeniami to chętnie wysłucham merytoryczną krytykę. Jeżeli jesteś w stanie mnie przekonać to świetnie. Mój komfort psychiczny ulegnie diametralnej poprawie. Jeżeli zaś na więcej niż napisałeś Cię nie stać to zamilknij proszę.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-20 23:25
Qatarski
Eusebio
Troszeczke inna skala. Jak dolar tanieje o 1% dziennie to jest duzo. Jak GDXJ drozeje o 10% to jest norma.
W ostatecznosci mozesz sobie hedga zrobic sprzedajac dolara.
Faust
wpierw ekonomiczny - to oczywiste, ale to już trwa od IIww :-) Ale jak ekonomia zawiedzie (a chyba zawiedzie, bo Chiny wykorzystują tzw wolny rynek przeciwko niemu samemu), to wtedy siłowy.
Wolał bym by pozostało na ekonomii - za dużo już widziałem. Niemniej Stany mają bzika na punkcie swojej hegemonii i ...są tak blisko do celu, że podzielenie sie NWO pomiędzy 2ch, 3ch graczy może ich nie interesować.
Kristofu19
@ faust dość trafne spostrzeżenia i uwagi do artykułu ITT , dodam tylko ,że sporą częścią uszczerbku rezerw sfinansowali wykupy i przejęcia firm w Europie (także w Polsce)
To bardzo cierpliwy naród i pracowity a jaki posłuszny i zdyscyplinowany!
Ponadto lubią amerykańskie zabawki bezzałogowe przejmować (na morzu południowo chińskim-kilka dni temu)ale obiecali usiaką ,że oddadzą.
Faust
Giełdę wymyślono po to, by strzyc owce, anie po to by owce strzygły. Nie rozegrasz tego, bo nie jesteś w stanie ustalić optimum dla relacji USDPLN przy której wyjdziesz na plus.
To może być jedynie fuks.
Faust
nie muszą oddawać, bo póki żaden marines nie zaliczy czapy, to odwetu nie będzie.
Ja znam i rozumiem Chińczyków - masz racje - kupują za te nazbierane dolary co sie da, bo jako właściciele stają się zarządcami na cudzym gruncie, a to zamienia lobbing polityczny w układowy. Robią dokładnie to, co nam zrobił zachód, gdy zachodni biznesmeni dostawali darmowe kredyty byle tylko w PL dobra kupować.
Podałeś linki do ustaw -- ich cel wydaje się troszke inny, niz oficjalny wydźwięk - to raczej wprowadzenie do pełnej kontroli przepływu pieniądza. Terroryzm jest finansowany państwowo, żadna prywatna osoba go nie sfinansuje w takiej skali. Prywatnie to sobie można kałacha i saletrę kupić, a nie moździerze i tony amunicji.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 00:09
Kristofu19
,,kupują za te nazbierane dolary co sie da" bo u nich kolor czerwony to szczęście i dobrobyt(dodam jeszcze odrobinę złotego) a tak poważnie nie dziwią mnie informacje że poziom rezerw walutowych w chinach spada - w końcu trzeba się obkupić póki zielony coś wart jest , a im więcej tym lepiej.
greg240
waldi053
@ITT
Witam ...jako nowy.
Gdybyś miał oczywiście czas i ochotę , to napisz więcej na ten temat [ i szerzej ] wygląda że jesteś mocny w złoto - chińskich '' zagadnieniach .
Tutaj wielu kolegów jest zainteresowanych metalami , te z kolei wiążą się z Chinami [ a raczej ich wartość ] ja przynajmniej chętnie słucham każdej analizy .
Twoja jest interesująca i częściowo zbieżna z moją oceną sytuacji , przykładowo uważam że - konfrontacja CHRL - USA jest niemal pewna , tak jak pewna była
wojna Niemcy - UK + Francja w 1939r i Niemcy - Sowiety , zmienić mogła się kombinacja sojuszy i czas , ale to starcie było nieuniknione .
Paradoksalnie dzisiaj jest [ moim zdaniem ] taki scenariusz zdarzeń , jeszcze trudniejszy do uniknięcia niż wtedy . Złoto jest dla czajników '' tylko narzędziem
do celu , to oczywiste , gdyby zastąpili jankesów - podążą ich śladami . Tu chodzi tylko o miejsce na podium . Geopolitycznie jakoś sobie radzę , w miarę
możliwości , za to moja wiedza ekonomiczna nie sięga poziomu , - staram się uczyć .
Dlatego piszę o twojej analizie , że jest ,, częściowo'' zbieżna z moim zdaniem , bo o jej ekonomicznym filarze krótko i średnio terminowym nie mam zdania
wyrobionego . Pracuje nad tym .
Qatarski
Dolarek jest za drogi, wystarczy zobaczyć ile USA ma długu, a teraz bije historyczne maxima ( nie tylko w Polsce ) to , że Trump dużo gada to jedno, to jest businessman, a nie polityk. Rynek nie frajer, ukształtuje się po reakcji inwestorów.
3r3
Od kilku lat dokładali tego papieru na siłę do każdej transakcji "inwestycji".
Tak duża pozycja jaką mieli w portfelu była niebezpieczna dla nich samych.
//==================
Dużo piszecie o tym, że niby PiSiaki coś robią z poprzednikami, że w pierzu i smole ich wytarzają. Tymczasem pozycję Kaczyńskiego budowała od 2011 roku ekipa Dukaczewskiego. Zapewniali wsparcie logistyczne, materiały prasowe, nawet im dziennikarzy i gazety stworzyli. Z kapelusza to wszystko wyjęli i do połowy 2012 - jak trwały płatności za projekty infrastrukturalne od PO, oraz prowadzono operację Amber Gold, a szkrab Dukaczewskiego grał o przywrócenie na szefa CPNu ani jeden głos protestu z opozycji się na te finanse nie podniósł.
Dobra Zmiana - a jakakolwiek zmiana?
Pozorowana zmiana? Wycinanki rozwiesili z banknotów i że teraz jest inaczej?
//==================
@Faust
"Chiny grają dość ostro, bo kontrolowane podnoszenie ceny złota powoduje, że albo Comex musi sie zwiesić, albo sam podnieść ceny. "
W zeszłym roku zrobili taki bałagan na rynku ropy - też blisko było zawieszenia notowań.
Rosjanie wtedy oderwali się od giełdy zupełnie, notowania były po 18, a oni kontraktowali po 40 albo fora ze dwora.
@gruby
Zurych to nie jest takie miasto blisko Moskwy?
@glupi
W Twoim projekcie SG brakuje kluczowej kwestii - kogo obsadzić na stanowisku "naszego takiegosyna", żeby obronić cały ten domek z kart jakby "nie nasze takiesyny" chciały z niego karty powyciągać. Bo jakiego byś ustroju nie wymyślił, to tam gdzieś z boku musi stać miły człowiek co w razie czego będzie robił brzydkie rzeczy jakie inni uważają za "nie do pomyślenia".
Musi być jasne że mamy takiegosyna i nie wahamy się go użyć. Macie?
Bo jak nie Dukaczewski z Rusakiem to kto? W Seminarium będziesz szukał?
@Qatarski
Skoro PLN ma takie wady to go nie używaj.
"Rynek nie frajer, ukształtuje się po reakcji inwestorów."
Rynek żyje?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 06:23
deVont
Proszę – świeże:
https://youtu.be/etyzTuWVE6k
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Nick
https://southfront.org/how-many-last-hospitals-russia-led-airstrikes-destroyed-in-aleppo/
http://www.zerohedge.com/news/2016-12-20/5-arrested-after-egyptian-police-bust-staged-photo-shoot-wounded-aleppo-children
"Wag the dog" (Fakty i akty) w pełnej krasie. Polecam obejrzeć ten film by ogarnąć lepiej schematy matrixa.
odrion
"GDXJ zapowiada się ciekawie. Kiedy akcje na NYSE biją kolejne rekordy, przypomina mi się 2007-8 i złoto wtedy taniało i wszyscy zarabiali na akcjach. Teraz mam sytuacje drogiego (bardzo drogiego dolara), w miarę tańszego złota oraz bańki na akcjach w stanach i czekamy na jakieś zawirowania, jak lew cierpliwie na swoją zdobycz. Pytanie, możemy spokojnie z 27-28 USD wykupić GDXJ ( mamy PLN )(uważam, że to dobra cena), ale co z tego jak dolar jest drogi po 4,24 PLN! ( to są koszta przy zakupie czegokolwiek z NYSE ) i jak będzie się coś działo to dolar będzie taniał przy czym możemy ewentualnie wyjść na tym samym, albo powoli tracić na taniejącym dolarze. Jak to rozegrać?"
Eusebio dobrze Ci pisze. Rozumiem Twoje rozterki, bo jak ktoś nie ma walut, to ciężko kupować USD za PLN po takim rajdzie, ale pomyśl do jakiej wartości kurs może spaść.
Na 4.13 jest opór i osobiście nie widzę szans na jego przebicie:
http://stooq.pl/chart.html?id=9052&nr=01
Zatem mamy z jednej strony max potencjał do umocnienia PLN - > 2%. Jeżeli uważasz że GDXJ jest na atrakcyjnych poziomach (z czym się zresztą zgadzam), to sam sobie odpowiedz jaki widzisz potencjał wzrostów na tym instrumecie.
Czekając na umocnienie PLN (np o te 2%) możesz nie załapać się na pociąg GDXJ. (oczywiście może jeszcze ubić dno).
Co do grania na walucie, to oceń ryzko. Dolar jest drogi i PLN może się umocnić, ale chyba raczej krótkoterminowo. Ja nie widzę fundamentów, do tego aby wrócić do kursu 4.0.
Pytanie czy rzeczywiście zobaczymy te kolejne podwyżki czy nie. Krótkoterminowo jeżeli chcesz zagrać na parze walutowej na FX to może uda się ładnie zarobić, ale jeżeli nie jesteś traderem, który zna się dobrze na tym, to odradzam. Na pewno bezpieczniej kupić niedowartościowane aktywo, niż zabawić się w czystą spekulację.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 10:04
Paradoks
Słuszna uwaga, na razie dostałem obietnicę, w sensie makler ją wyświetlił.
Rozumiem, że obserwujesz GDXJ. Pokusisz się o prognozę odnośnie kierunku wyceny?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 10:22
gruby
"Jest rozsądnym aby Chińczycy pozbyli się znacznej ilości rezerw w USD i obligów UStreasury."
Teraz tak się też dzieje. Chińczycy właśnie stracili pierwsze miejsce w oficjalnym *) rankingu wierzycieli amerykańskiego rządu federalnego na rzecz Japończyków. Różnica pomiędzy Chinami a Japonią polega na tym, że Chińczycy inwestowali swoje prawdziwe, realnie wypracowane oszczędności a Japończycy inwestują dodruk.
*) oficjalny ranking wierzycieli można o kant zadu potłuc, bo nikt nie wie kto jest realnym właścicielem amerykańskich obligacji nabytych za waluty stworzone w ramach operacji swap pomiędzy bankami centralnymi. To jest ta prawdziwa, realna i ukryta spuścizna Obamy, która pewnego dnia wybuchnie nam wszystkim w twarz. 10 bln FEDów nowego zadłużenia w 8 lat i nikt nie wie gdzie i jak je po kątach poupychano.
"Zurych to nie jest takie miasto blisko Moskwy?"
Jeśli Zurych jest blisko Moskwy to Sztokholm jest jej sypialnią.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 10:36
waldi053
do zabicia Niemca [ dyplomaty ] E. Von Ratha w Paryżu - 1938r przez Żyda . Zwracam uwagę na nazwisko autora publikacji - Gersh Kuntzman .
Czyżby sezon polowań na ruskich można uznać za rozpoczęty ? Może jakieś nagrody za ,, skórkę '' szkodnika , tak jak przed II w. św . na niemieckich przedstawicieli
Nick
https://youtu.be/rEWIX0voBc8
https://youtu.be/DE4TD2xugqA
Za chwilę ogłoszą że to ruscy ukrzyżowali Jezusa, a Putin osobiście wbijał gwoździe.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 12:12
Lukas
"Rekordowy deficyt w 2017 roku
Na rok 2017 zapowiadany jest w Polsce niemal 60 miliardowy deficyt budżetowy. To najwyższa wartość jaka kiedykolwiek trafiła do ustawy budżetowej. Wartość ta ma jeden podstawowy negatywny skutek. Będziemy się musieli najprawdopodobniej silnie zadłużyć za granicą. Pomysł przeniesienia zadłużenia wewnątrz kraju poprzez nakłonienie obywateli do reinwestowania środków z programu 500+ w obligacje okazał się niemal zupełnym fiaskiem. Analitycy zwracają uwagę, że silne uzależnienie od kredytowania z zewnątrz może powodować jego mniejszą stabilność. W efekcie jeżeli inwestorzy będą tracić zaufanie koszty kredytu mogą istotnie wzrosnąć co dalej pogłębi deficyt i osłabi złotego."
Całość tutaj : http://stooq.pl/n/?f=1140636
uberbot
"Pomysł przeniesienia zadłużenia wewnątrz kraju poprzez nakłonienie obywateli do reinwestowania środków z programu 500+ w obligacje okazał się niemal zupełnym fiaskiem."
Słowo "niemal" w tym zdaniu mnie martwi. Ktoś się dał na to zrobić? A wymyślili takie perpetum mobile, że hej. Zabierają w podatkach, żeby sobie pojeść ośmiorniczki i pobujać tu i tam, z reszty co nie przehulają dają 500+ paru osobom i chcą, żeby te osoby oddały te 500+?!!! Kto to wymyśla? Przynajmniej nazwaliby to CDS, CDO albo jakoś tak "finansowo" i poważnie...
A los PLN jest tak samo niewiadomy jak pozostałych walut. Ja też mogę napisać taki horoskop - "jeżeli inwestorzy będą tracić zaufanie koszty kredytu mogą istotnie wzrosnąć co dalej pogłębi deficyt i osłabi złotego". Będzie padać lub nie będzie. To będzie czy nie? I różne są sposoby regulowania długu, np. pomoc w odbijaniu agentów uwięzionych zagranicą, odbijanie instalacji do wydobycia ropy na morzu...
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 12:39
Faust
Pomysł na obligacje z 500+ chyba nigdy nie był brany serio. Tylko ktos całkowicie oderwany od rozumu mógłby uznać, że niewykształcona rodzina wielodzietna (bo to jest większość) wie co to obligacja. Wysoki deficyt jest wtomigraj wszystkim wokoło, bo można się dobrze w PL umocować. W sumie więc nic nowego.
@waldi053
A co Kolega chciałby usłyszeć? Bo pisanie czegokolwiek ad quorum uważam za chybione.
@3r3 no nie wiem czy to Chinczycy mieszali na rynku ropy. Brzmi wiarygodnie lecz zbyt prostoliniowo. Chińczycy nie lubią linii prostych; to jest "sha".
Lukas
Twoja prognoza "Będzie padać lub nie będzie." - w 100% trafna
A tu kolejne za Saxo Bankiem:
http://stooq.pl/n/?f=1140648
Arcadio
Może i w wartościach bezwzględnych to najwyższa wartość jaka trafiła do Ustawy ale historycznie w poprzednich latach bywało znacznie gorzej.
Np. Dziura budżetowa w roku 2010 sięgnęła ok. 90 mld PLN, ale dzielny rząd PO poprzesuwał długi do jednostek pozabudżetowych, żeby dobrze wyglądało. Nawet ówczesne MF podało, że deficyt za ten rok sięgnął ok 6% PKB choć Eurostat upierał się , że było 7,5%. Przecież za to popadliśmy w procedurę nadmiernego deficytu. Jak to się ma do obecnego 3% PKB ?
Przypomnę tylko, że tamten rząd NIC nie robił dla ludzi, a tu przynajmniej Polacy skorzystają.
Szerszą analizę załączam. Strony 19-22. Choć warto przeczytać całą, żeby sobie przypomnieć jak to ekonomicznie genialny rząd Tuska w 6 lat ( 2007-13) zadłużył SP o 350 mld PLN zwiększając zadłużenie względne z 44 do 53% PKB. Później skradł OFE, więc dalej te liczby sa zaburzone.
http://ibs.org.pl/app/uploads/2016/03/IBS_Policy_Paper_03_2016_pl.pdf
Lukas
Czyli porażka poprzednika jest w naszym wykonaniu sukcesem?
Flex
Przewidywanego "efektu grudnia" na razie nie widać.
buffett
aha. pamiętam jak w 2008 byłem w banku zapytać o dolary. Pani mało co nie spadła z krzesła i zapytała, po co mi ten taniejący śmieć.
amen.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 13:29
Flex
howgh :)
buffett
najlepsza analiza to jak sobie staniesz na rynku w jakimś mieście i popatrzysz na motłoch. zawsze rób odwrotnie. zawsze.
Arcadio
Chodzi o to, że deficyty są coroczne od 27 lat. Różnią się tylko wielkością deficytu i na co idą. Corocznie są finansowane długiem - w większości zagranicznym. Dlatego twierdzenie, że właśnie teraz będziemy musieli się silnie zadłużyć za granicą uważam za nieuprawnione, bo silnie za granicą to my się zadłużamy co roku. Nawet wtedy, kiedy kradziono nam OFE, FRD czy podnoszono VAT. Teraz przynajmniej wiem , że te pożyczone pieniądze idą na potrzeby Polaków a nie Niemców, jak to było przez 8 poprzednich lat. Stąd taki jazgot KE, bo mieliśmy mieć mordę w kubeł i tyrać na Niemców, a tu się nagle okazało, że ktoś strumień przekierował.
Z tego punktu uważam, że to majstersztyk, że budżet będzie miał TYLKO 60 mld deficytu przy tak rozdętych wydatkach.
easyReader
"Merytoryczne" (LOL) twierdzenie:
Każdy trzeźwo myślący widzi, że oni tej władzy nie zamierzają już oddać" "Stwierdzam fakty"
"Merytoryczna" (LOL) krytyka pow. twierdzenia:
Każdy trzeźwo myślący widzi, że oni tę władzę zamierzają oddać z wielką radością i w podskokach po przegranych wyborach. Stwierdzam fakty. :-)
Wróć do pisania o rynkach i gospodarce, z korzyścią będzie dla wszystkich, bo wtedy i ja nie będę tu zaśmiecał niezbyt wartościowymi z punktu widzenia tematyki strony (nie da się ukryć) postami jak niniejszy.
Gospodarz jest apolityczny, proponuję to uszanować i nie urządzać tu politycznych przepychanek i jarmarku.
---------------------------------------
Wchodzę na tę stronę czytać merytoryczne wpisy o sytuacji gospodarczej i finansowej świata i PL, a nie bajania o kaczorze-dyktatorze, urojonym "łamaniu prawa przez władze" albo typu "Jeszcze Ziobro piernie w pasiak. Ale dał się złapać." (17.12, 00:45, wtf?)
Także problemy i stany psychologiczne (lęki, dyskomforty, "przerażenia") ogłaszane przez niektórych komentujących niewiele wnoszą @tematyka bloga.
Takich wpisów jest w bród na innych, bardziej popularnych stronach. Tu oczekuję trochę innego poziomu, bo kiedyś tego tu nie było.
EOT
@MRSE: Dzięki za wpis (jeśli to Ty) na forum ZH po tragedii w Berlinie, robiło się już trochę nieciekawie...
wieża.babel
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 16:08
zieloniutki
w 100% przyznałbym Ci rację, ... gdyby była alternatywa.
@Arcadio "Z tego punktu uważam, że to majstersztyk, że budżet będzie miał TYLKO 60 mld deficytu przy tak rozdętych wydatkach."
osobiście uważam, że Twój optymizm jest niepoprawny.
po nowym roku będziemy pisać protokół rozbieżności z optymizmu za 2016, być może będzie okazja pogadać o tych założonych "TYLKO 60 mld"
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 15:08
Arcadio
Nie pamiętam czy to z Tobą, czy z kimś innym jestem umówiony tutaj na analizę wykonania budżetu za 2016 w porównaniu do założeń i do wykonania za 2015. Bo było tu wiele krzyku jak to zbankrutujemy z powodu 500+. To już za 2 miesiące.
gasch
Dołączę się do prośby @lenon. Jeśli nie masz nic sensowniejszego do powiedzenia ws. obecnej sytuacji politycznej w PL, zamilknij proszę.
Lenon bardzo trafnie zauważył, że praktycznie każda krytyka działań PiS ripostowana jest stwierdzeniem zaczynającym się od:
"a PO..."
"przez 27 lat..."
"oni to...."
Dotyczy to zarówno polityków jak i zwolenników obecnie rządzących.
Niestety Ty również korzystasz z takich "argumentów".
Jak ktoś pisze, że obawia się, że PIS władzy nie odda to jasnym jest, że obawa dotyczy "niedemokratycznego" utrzymania się u władzy.
Twój ironiczny ton i udawane (mam nadzieję) niezrozumienie, są żenujące.
To blog Tradera i jeśli wpisy polityczne przestaną mu się podobać, to je wytnie. Nie sądzę, aby Twoje nawoływania do cenzury na coś się tu zdały.
Dziękuję za zrozumienie.
Pozdrawiam.
P.S.
Powtórzę, że krytyka PiS, nie jest jednoznaczna z adoracją PO czy .N.
Osobiście uważam ostatnie 8 lat za porażkę, głownie ze względu na komfortowe warunki jakie PO miała. A nie zrobiła praktycznie nic. Dwie kadencje i tylko kilka poważnych reform. Kierunek może nie był zły ale realizacja kiepściutka.
PIS rządząc 2 lata (wielu już o tym zapomniało), również nie zrobił nic. Poza "gonieniem" lekarzy przez Ziobrę i "medialne wyroki". Naiwnością jest wiara w to, że JK po 8 latach przerwy zmienił się na tyle aby teraz coś zbudować. Na razie rozmontowuje trójpodział władzy będący podstawą współczesnej demokracji parlamentarnej.
Przypomnę, że w teorii mamy władzę wykonawczą - rząd, prezydent, ustawodawczą - parlament, sądowniczą - sądy, trybunały.
Dwie pierwsze "połączono" już dawno. Co chwilę słyszymy o ustawach "procedowanych" przez rząd.
Teraz znika władza sądownicza, co moim skromnym zdaniem jest mocno niebezpieczne. Nie ważne jaka była, jakaś była i jakoś to działało.
Demokracja nie polega na tym, że przegłosować można wszystko mając 50%+1 głosów. JK, uważa, że właśnie na tym polega i tu jest problem.
Wyobraźcie sobie co się stanie jak do władzy wróci dzisiejsza opozycja. Będzie niestety MUSIAŁA znowu zrobić burdel.
Posprzątać PiSowski TK (przypomnę, że ta instytucja została tak pomyślana, że zasiadali w niej sędziowie wybrani jeszcze za czasów SLD, co było DOBRE).
Znowu podnieść wiek emerytalny, albo poinformować uczciwie ludzi jakie będą mieć emerytury jak przejdą w wieku 60lat.
Zreformować 500+.
Najgorsza jest radykalizacja. W 2005 tak radykalne w działaniach i słowach były tylko moherowe berety Rydzyka. 2010 odcisną takie piętno na JK, że tylko w spaleniu Polski widzi możliwość ucieczki od tamtej traumy. Biedny facet. Biedny "emerytowany zbawiciel narodu".
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 15:28
poadi
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 16:10
wieża.babel
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 16:11
buktor79
co sądzisz o prognozach na rok 2017 z artykułu zerohedge ??
http://www.zerohedge.com/news/2016-12-20/where-are-black-swans-hiding
gasch
https://bezprawnik.pl/kodeks-urbanistyczno-budowlany-2017/
Może pokrzyżować to plany również mi. Sporo jest działek z dojazdem drogą prywatną (współwłasność, służebność).
gruby
"To blog Tradera i jeśli wpisy polityczne przestaną mu się podobać, to je wytnie."
tak i nie. 60 mld złotych nowego długu to z jednej strony czysta polityka ale z drugiej strony będzie to miało przełożenie chociażby na kursy walut w przyszłym roku, skoro większość nowego długu ma zostać zaciągnięta za granicą.
Generalnie mi też nie podoba się to ciągłe porównywanie jednej bandy z drugimi, bo i jedni i drudzy zadłużają państwo na potęgę. Ostatni zrównoważony budżet Polska miała w 1990 roku, 26 lat temu ...
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 15:55
Arcadio
A wg mnie porównywanie dokonań poszczególnych rządów w zakresie gospodarki i ekonomii ma jak najbardziej sens.
@gasch
"W 2005 tak radykalne w działaniach i słowach były tylko moherowe berety Rydzyka. 2010 odcisną takie piętno na JK, że tylko w spaleniu Polski widzi możliwość ucieczki od tamtej traumy. Biedny facet. Biedny "emerytowany zbawiciel narodu"."
Przeczytaj jeszcze raz jakie bzdury wypisujesz i nie kompromituj się już tutaj więcej.
@easy Rider próbował Ci to jakoś powiedzieć, ale Twoja nienawiść przeciwko normalnie myślącym Polakom jest tak wielka, że nie potrafisz tego ukryć.
Czy "moherowym beretem Rydzyka" nazywasz też Brauna czy Michalkiewicza ? Bo oni często występują na antenie TV Trwam.
gasch
No tak, polska polityka to jakaś tam część geopolityki. Poza tym czy tego chcemy czy nie aktualnie politycy mają silny wpływ na gospodarkę i ekonomię, więc ich poczynania powinny być śledzone przez polskich inwestorów. Z "trzeciej" strony, rynki kompletnie oderwały się nie tylko od fundamentów ale i od polityki.
PLN mocno mimo burzy. Ropa od ładnych kilku lat nie reaguje na sytuację na Bliskim Wschodzie.
Jeśli Trader Team nie wycina, to znaczy, że akceptuje tematy, które są poruszane.
gasch
"Przeczytaj jeszcze raz jakie bzdury wypisujesz i nie kompromituj się już tutaj więcej.
@easy Rider próbował Ci to jakoś powiedzieć, ale Twoja nienawiść przeciwko normalnie myślącym Polakom jest tak wielka, że nie potrafisz tego ukryć.
Czy "moherowym beretem Rydzyka" nazywasz też Brauna czy Michalkiewicza ? Bo oni często występują na antenie TV Trwam."
Wypunktuj proszę "bzdury". Skąd pomysł o mojej nienawiści? [Część komentarza została usunięta, ponieważ obrażała innego użytkownika]
Brauna a szczególnie Michalkiewicza bardzo cenię. Pochopnie mnie oceniasz. Wpisując się niestety w moją ocenę sytuacji. Krytyka PiS prowadzi do niepohamowanego ataku, niezależnie od argumentów i logiki. Nie czytasz co napisałem, widzisz krytykę PiSu i atakujesz...
Ochłoń i zaprezentuj jakiekolwiek argumenty czy polemikę.
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie dotyczyła geopolityki ani finansów]
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 18:29
M123
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 17:23
Faust
Jak ma reagować, skoro Bliski Wschod spacyfikowany? ...a ustawka zachodu na dobijanie ruskiego budżetu?
Aby rozumieć ceny ropy należy rozumieć, że firmy wydobywcze są wprost powiązane z wojskiem i wywiadem. Z drugiej strony zaś traderzy handlujący ropą podlegają pod firmy, które są klonami firm wydobywczych lub banków. Nie ma żadnego problemu, by manipulowac cenami ropy w czasie gdy ta ropa nawet nie zostaje wydobyta. Czysty zysk dla wszystkich z wyjątkiem budżetów; zarabia i wojsko i służby i bonzowie: odpisy amortyzacyjne za fikcyjne zakupy i inwestycje, fikcyjne magazynowanie, fikcyjne straty, przesyły i prawdziwe zwroty VATu. Kopalnią czarnego złota jest fikcja obrotu papierem, a nie wydobycie.
Arcadio
Punktuję:
Bzdura 1 - "Jak ktoś pisze, że obawia się, że PIS władzy nie odda to jasnym jest, że obawa dotyczy "niedemokratycznego" utrzymania się u władzy."
Odp - Nie żadnych nawet poszlak, że PIS chce się "niedemokratycznie" utrzymać przy władzy. Gdyby tak było, zacząłby gmerać przy ordynacji, jak to zawsze czyniły rządy żydokomunistyczne przed wyborami.
Bzdura 2 - "Osobiście uważam ostatnie 8 lat za porażkę, głownie ze względu na komfortowe warunki jakie PO miała. A nie zrobiła praktycznie nic. Dwie kadencje i tylko kilka poważnych reform. Kierunek może nie był zły ale realizacja kiepściutka."
Odp - PO zrobiła właśnie bardzo, bardzo dużo. A wszystko na szkodę Polski i Polaków. Zadłużenie kraju na 500 mld - bez żadnych transferów dla Polaków, podnoszenie podatków bez redukcji deficytu, kradzież OFE i FRD, próba wpuszczenia uchodźców, wprowadzanie szkodliwych ideologii gender i promowanie bezdzietności, singlowania itp. Wyprowadzanie pieniędzy za granicę. Całkowita zgoda na oszustwa VAT i ceny transferowe w zamian za stanowiska unijne. Mogę wymieniać tak do wieczora.
Bzdura 3 - "PIS rządząc 2 lata (wielu już o tym zapomniało), również nie zrobił nic. Poza "gonieniem" lekarzy przez Ziobrę i "medialne wyroki". Naiwnością jest wiara w to, że JK po 8 latach przerwy zmienił się na tyle aby teraz coś zbudować. Na razie rozmontowuje trójpodział władzy będący podstawą współczesnej demokracji parlamentarnej."
Odp- PIS w latach 2005-07 obniżył deficyt budżetowy do min 20 mld w 2007 - pomimo, że "rozdawał" - obniżenie podatków do 18 i 32%, waloryzowanie progów podatkowych, uwłaszczenie Polaków na ich mieszkaniach lokatorskich. Rzeczywiście byli nieskuteczni w walce o władzę i głupio ją oddali - teraz już tego błędu nie powtórzą
Bzdura 4 - "Przypomnę, że w teorii mamy władzę wykonawczą - rząd, prezydent, ustawodawczą - parlament, sądowniczą - sądy, trybunały.
Dwie pierwsze "połączono" już dawno. Co chwilę słyszymy o ustawach "procedowanych" przez rząd."
Odp - Trójpodział władzy mamy zarówno w teorii jak i w praktyce. To chyba dobrze , że jest porozumienie wśród rządu i większości parlamentarnej.
Rząd może i ma inicjatywę ustawodawczą. Zresztą mając większość w parlamencie i tak można uchwalać dowolne ustawy - na tym polega rządzenie.
Bzdura 5 - "Teraz znika władza sądownicza, co moim skromnym zdaniem jest mocno niebezpieczne. Nie ważne jaka była, jakaś była i jakoś to działało."
Odp - Władza sądownicza działa i ma się dobrze. Nie wiem gdzie widzisz jej znikanie ? Bo na razie to tylko upłynęły kadencje sędziów TK wybranych przez PO.
Bzdura 6 - "Demokracja nie polega na tym, że przegłosować można wszystko mając 50%+1 głosów. JK, uważa, że właśnie na tym polega i tu jest problem."
Odp - Na tym właśnie polega demokracja, że rządzi ten kto ma większość, a mniejszość może sobie urządzać demonstracje ale nie może "podpalać Polski" o co oskarżasz akurat nie tych co podpalają. Nie można jedynie zmienić konstytucji ale przecież nikt jej nie zmienił.
Bzdura 7 - "Posprzątać PiSowski TK (przypomnę, że ta instytucja została tak pomyślana, że zasiadali w niej sędziowie wybrani jeszcze za czasów SLD, co było DOBRE)."
Odp - Czyli wprowadzenie zresztą zgodne z prawem nowych sędziów przez PIS nazywasz likwidacja władzy sądowniczej, ale już jak PO posprząta po PISowcach to będzie to przywrócenie demokracji ?
Bzdura 8 - "Znowu podnieść wiek emerytalny, albo poinformować uczciwie ludzi jakie będą mieć emerytury jak przejdą w wieku 60lat.
Zreformować 500+"
Odp - Nie potrzeba niczego reformować ani poprawiać. Ludzie właśnie tego chcieli. Głosowali za tym. Mówi CI to coś ? Demokracja.
O Twoich obelgach pod adresem Polaków już pisałem i na pewno nie popuszczę nikomu, kto dalej będzie niszczył czy obrażał Polaków. Te czasy już się skończyły. 27 lat kolejnej niewoli poszło adieu.
lenon
Widzę, że na więcej Cię nie stać. Walczysz sam z sobą.
Nie jesteś w stanie pojąć co napisałem więc Ci to wytłumaczę.
Napisałem: Jarosław wikła wszystkich po kolei w działania nie zgodne z prawem. Premiera, prezydenta, parlamentarzystów, policjantów, straż marszałkowską, teraz wojsko. Trybunał przejęli. Też dziś się już uwikłał.
To nie jest moje zdanie wszak nie jestem prawnikiem, a tym bardziej konstytucjonalistą. To jest niemal jednogłośne zdanie pretendentów do przejęcia władzy po wyborach parlamentarnych za trzy lata, którzy to w przypadku jej objęcia będą ich stawiać przed sądy i trybunały. A to, że będą ich sądzić ci, którzy dziś takie opinie tworzą, to chyba nie ulega wątpliwości. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest: Każdy trzeźwo myślący widzi, że oni tej władzy nie zamierzają już oddać.
Całe to moje rozumowanie jest ściśle związane ryzykami inwestycyjnymi na Polskim rynku i czy to się komuś podoba, czy nie, nie mam zamiaru ulegać pisowskiej retoryce dobrej zmiany (wykluczyć, ośmieszyć, zbanować, nie dopuścić do głosu świni oderwanej od koryta) i zamierzam artykułować moje obawy ku przestrodze wizji topniejących portfeli w przyszłości. Sam osobiście powoli zaczynam przygotowywać ewakuację.
Otwórz oczy chłopie i zobacz co tu się zaczyna.
@Arcadio
Zastaw się, a postaw się. Ta postawa przejęta od Sarmatów pokutuje w Polsce od 26 lat.
PS.
Większość ludzi w Polsce zafiksowało się na głupich porównaniach do rządzących poprzedników. Tym sposobem przez to zapętlenie nie widzimy prawdziwego stanu rzeczywistości i spychamy nasz kraj z równi pochyłej. Oby tak dalej. Przyjdą następni, to dopiero dadzą nam do wiwatu.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 16:54
lenon
"O Twoich obelgach pod adresem Polaków już pisałem i na pewno nie popuszczę nikomu, kto dalej będzie niszczył czy obrażał Polaków."
Których polaków? Tych prawdziwych? Ja się mieszczę w ich gronie?
MRSE
"Dzięki za wpis (jeśli to Ty) na forum ZH po tragedii w Berlinie, robiło się już trochę nieciekawie..."
Tak, to ja. Faktycznie w takich sytuacjach trzeba reagować.
Przeważnie nie czytam komentarzy na ZH, a jedynie artykuły ale w tej sytuacji chciałem zobaczyć "co w trawie piszczy"...
Independent Trader Team
Ani nie zaliczamy Szwajcarii do wschodu, ani też nie przyjmujemy jej jako wyznacznik tego, co dzieje się na Zachodzie. W przypadku tego kraju ilość metalu przypadająca na obywatela jest wyższa niż w którymkolwiek z państw UE. Trudno zatem patrzeć na to, co Szwajcarzy robią na rynku złota i twierdzić, że cały Zachód postępuje podobnie.
Krzysiek3
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 19:26
Arcadio
Każdy sam się określa czy chce należeć do Polaków czy nie. Polska racja stanu może się różnić w szczegółach ale kto działa przeciwko Polsce czy Polakom siłą rzeczy nie może się do nich zaliczać.
Jeśli Ty o nas piszesz z małej litery to chyba sam stawiasz się poza.
odrion
"Bzdura 7 - "Posprzątać PiSowski TK (przypomnę, że ta instytucja została tak pomyślana, że zasiadali w niej sędziowie wybrani jeszcze za czasów SLD, co było DOBRE)."
Odp - Czyli wprowadzenie zresztą zgodne z prawem nowych sędziów przez PIS nazywasz likwidacja władzy sądowniczej, ale już jak PO posprząta po PISowcach to będzie to przywrócenie demokracji ?"
Naprawdę uśmiałem się z tego fragmentu "Czyli wprowadzenie zresztą zgodne z prawem nowych sędziów przez PIS"
3r3
"Jeśli Zurych jest blisko Moskwy to Sztokholm jest jej sypialnią."
Sztokholm to biedna dzielnica Petersburga.
Wystarczy popatrzeć jaki przemysł jest własnością Rosjan w Szwecji.
@Lukas
"(...) 60 miliardowy deficyt budżetowy. To najwyższa wartość jaka kiedykolwiek trafiła do ustawy budżetowej. Wartość ta ma jeden podstawowy negatywny skutek. Będziemy się musieli najprawdopodobniej silnie zadłużyć za granicą."
Naiwności syta - trzeba będzie okraść przedsiębiorców.
Się zaraz zacznie kampania na kułaków i badylarzy, dowali się podatki, zaostrzy kontrole, przestanie zwracać należności w jakimkolwiek terminie terroryzując kontrolami.
Nie ma takiej rzeczy jakiej nie zrobi welfare state żeby bal trwał.
@Faust
"@3r3 no nie wiem czy to Chinczycy mieszali na rynku ropy. Brzmi wiarygodnie lecz zbyt prostoliniowo. Chińczycy nie lubią linii prostych; to jest "sha"."
Tankowce ciężko schować.
@Lukas
"Czyli porażka poprzednika jest w naszym wykonaniu sukcesem?"
A czemu zaraz porażka?
Przynajmniej wszystkim chętnym w korycie starczyło do końca 2012.
@Arcadio
"Odp - PO zrobiła właśnie bardzo, bardzo dużo. A wszystko na szkodę Polski i Polaków."
No trochę mi popsuli na koniec, ale łatwo przyszło to i nie płakałem :)
"Całkowita zgoda na oszustwa VAT i ceny transferowe w zamian za stanowiska unijne."
A Tobie to kto bronił jak była całkowita zgoda?
Było rwać sukno.
Powinny być ETFy na podatki - to jest lepszy cymes niż indeksy kasyn.
"Odp- PIS w latach 2005-07 obniżył deficyt budżetowy do min 20 mld w 2007 - pomimo, że"
Doszło do obsuwy na prędkości cyrkulacji. Takie drobne "pomimo".
"uwłaszczenie Polaków na ich mieszkaniach lokatorskich."
Najpierw nas wypędzili, a później tych co mieli gdzie mieszkać uwłaszczyli - no raj :)
A jak wybiórczo :)
"To chyba dobrze , że jest porozumienie wśród rządu i większości parlamentarnej.
Rząd może i ma inicjatywę ustawodawczą."
Co to komu przeszkadza, że procesor wymyśla sobie instrukcje?
Suwerenowi - programiście? Że się maszyna do wykonywania poleceń buntuje?
"Odp - Władza sądownicza działa i ma się dobrze. "
Szczególnie po rodzinie.
"Nie można jedynie zmienić konstytucji ale przecież nikt jej nie zmienił."
Jak i tak nie trzeba jej przestrzegać to po co zmieniać?
@Krzysiek3
"Być może człowiek ten nie jest aż tak ograniczony, tylko zwyczajna ludzka nienawiść mu zaćmiła łeb."
To że #gasch ma silny sentyment polityczny to nie znaczy, że #Arcadio nie prezentuje poglądów naiwnego optymisty (choć wcale taki nie jest, ale mu nie wypada ze względu na stanowisko inaczej).
admin
skupmy się na kwestiach finansowych bądź geopolitycznych.
gruby
"Obecna władza "jedzie po bandzie" łamiąc (naginając) prawo, niepisane zasady, obyczaje, ludzi, bez większego celu. Dla sportu to robią?"
Na dwoje babka wróżyła:
1)
Naczelnik wprowadza zamordyzm aby móc wprowadzić Wielkie Systemowe Zmiany:
- gotówka zostanie zlikwidowana,
- nowy e-dowód zostanie pożeniony z (już wtedy obowiązkową) kartą płatniczą, kredytową i zbliżeniową,
- wybory zostaną skomputeryzowane,
- pobór podatków zostanie zautomatyzowany, to znaczy każda transakcja wykonana e-dowodem będzie technicznie zrealizowana jako jeden przelew dla sprzedawcy plus jeden przelew dla urzędu skarbowego
- mienie nieprzekazane bankom i niezinwentaryzowane na kontach bankowych stanie się nielegalne, tak jak dzisiaj n.p. nielegalne jest posiadanie i obrót kokainą.
Ten system będzie oznaczał wywłaszczenie obywateli, przekazanie praw własności sektorowi bankowemu i pozostawienie obywatelom wyłącznie prawa do "używania" kraju, środowiska i infrastruktury za opłatą.
W tym systemie to państwo będzie decydowało kim jesteś i co ci wolno a banki na co cię stać.
2)
To była interpretacja korzystna dla naczelnika, istnieje bowiem również inna interpretacja, dla niego trochę mniej korzystna: ten człowiek został ukształtowany w systemie feudalnym i buduje feudalne struktury ponieważ według niego państwo właśnie tak powinno wyglądać. Z nim na szczycie piramidy w roli głównej, rozumie się.
PS: mimo całej tej najnowszej histerii wypada zauważyć, że czas PiS też przeminie: naczelnik budując swoją armię popełnił podstawowy i nienaprawialny błąd budowania jej z mało inteligentnych i bezkręgowych popychadeł. Ta struktura ma jedną ale za to centralnie i strategicznie wbudowaną słabość: naczelnika jako takiego.
"Single Point Of Failure" w PiSie to Jarosław Kaczyński. Nie jest to polityk najmłodszy a ponieważ nie toleruje w partii żadnej samodzielności umysłowej to jego następca (kimkolwiek by nie był) nie będzie w stanie utrzymać tej struktury w kupie. Ten błąd systemowy został na stałe wkompilowany w PiS, przy czym do 2010 roku istniał jeszcze backup w postaci bliźniaka.
Co się z systemem dzieje, kiedy popychadło przejmuje stery i całkowitą odpowiedzialność za partię i państwo możemy obserwować na przykład w Wenezueli: kiedy Chavez był szefem, a Maduro jego popychadłem system (lepiej lub gorzej) działał. Teraz Wenezuela się rozpada. Kuba działać będzie tak długo, jak długo drugi brat Castro będzie oddychał.
To samo stanie się kiedyś z Polską.
zieloniutki
"Bzdura 1 - "Jak ktoś pisze, że obawia się, że PIS władzy nie odda to jasnym jest, że obawa dotyczy "niedemokratycznego" utrzymania się u władzy."
Odp - Nie żadnych nawet poszlak, że PIS chce się "niedemokratycznie" utrzymać przy władzy. Gdyby tak było, zacząłby gmerać przy ordynacji, jak to zawsze czyniły rządy żydokomunistyczne przed wyborami."
Nie jestem ani zwolennikiem PIS-u, ani jakimś szczególnym ANTYpisiorem, niemniej pewne obawy w tym względzie się u mnie pojawiają.
Szczególnie jak patrzę na przepchnięte ustawy "policyjne" (uprawnienia dla służb), parcie na eliminację gotówki, oraz niektóre pozostałe działania.
mała uwaga odnośnie działania w zakresie tzw. III władzy - niewątpliwie porządek trzeba było zrobić, niemniej wprowadzane zmiany mogą iść w różnych kierunkach i różne mogą być ich konsekwencje - także jakieś wątpliwości i obawy pozostają.
w pozostałych punktach generalnie zgoda
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 17:36
3r3
Wyjaśnij mi jaka to jest kwestia jak straszą konfiskatami mienia przedsiębiorców, jak nie finansowa?
Religijna?
To co wyczyniają profesury od Marksizmu i Leninizmu w Polsce to jest właśnie problem finansowy.
A że co niektórzy mamy tam jeszcze to i owo to nas te sprawy nurtują.
Bo zaraz okaże się, że majątki należące od stuleci do rodzin "pochodzą z przestępstwa" z braku udokumentowania dochodów 5 lat wstecz.
Wtedy pozostanie z emigracji przysłać broń, silnorękich i dyskusje na płaszczyźnie finansowej zamknąć, a na militarnej otworzyć.
supermario
@ Independent Trader Team
" Chinczycy wprowadzili ograniczenia na import złota, bo coraz bardziej doskwiera im odpływ kapitału, który powoduje osłabienie juana. W ciągu ostatnich 18 miesięcy chińskie rezerwy walutowe stopniały z 4 do 3 bln dolarów. Kolejny bilion dolarów Chiny trzymają w aktywach o niskim poziomie płynności. I do tego dodajmy sobie, że w razie problemów z bankami potrzebny będzie kolejny bilion. W tym momencie zaczyna się robić niebezpiecznie."
Trochę to nie logiczne , bo Trader twierdzi , że są kłopoty z kupnem większych ilości złota. Nawet gdyby ... to co znaczy kilkadziesiąt miliardów do bilionów i dlaczego nie zakazali importu np. srebra , platyny czy innych rzeczy ?
@ pozostali
Cynik ostatnio pisał o grabieży ludności w wariancie indyjskim . Trzymanie papierowego pieniądza nie jest więc obroną przed wariantem cypryjskim.
@ Trader
Czy wziąłeś pod uwagę , że po wzbogaceniu się na akcjach w wyniku nadchodzącego w przyszłości resetu rządy mogą wprowadzić jednorazowe nadzwyczajne podatki od wzbogacenia ?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 19:43
wzwen
Mam do Ciebie pytanie. Jak sobie radzi taki sprzęt do wykrywania metalu z warstwą betonu? Powiedzmy 38 cm betonu B20.
Jeżeli miałbyś szanse przetestować na bloczku betonowym, to myślę, że dla wielu byłoby to ciekawe. Jeżeli wykrywa pod jednym bloczkiem (postawionym na sztorc), to ciekawe czy wykryje pod dwoma bloczkami (76 cm betonu).
@admin
Nie bardzo rozumiem z jakiego powodu posty #wieża.babel dotyczące działania wykrywacza metali zostały usunięte. Skoro możemy rozmawiać o zagrożeniu konfiskatą pieniędzy, o tym co dzieje się w Indiach, to czemu nie możemy rozważać różnych możliwości zabezpieczenia się przed tym?
Prosiłbym więc o zostawienie ewentualnej odpowiedzi #wieża.babel co najmniej na 24 godziny, aby zainteresowani mogli poznać odpowiedź.
easyReader
" PIS rządząc 2 lata (wielu już o tym zapomniało), również nie zrobił nic. Poza "gonieniem" lekarzy przez Ziobrę i "medialne wyroki". "
A o obniżeniu składki rentowej o ponad połowę w 2007 to słyszałeś w życiu?
A o likwidacji podatku od spadków w obrębie najbliższej rodziny?
No ja myślałem, że korwinowcy to popierają obniżanie podatków :-))
Nie będę pisał o takich sprawach jak likwidacja WSI (formalna w każdym razie), utworzenie CBA, sądy 24h (zlikwidowane przez Tuska), bo to zapewne wg was "szkodzenie" i "niszczenie państwa".
A jedyne rządy, które obniżały jakiekolwiek podatki w PL po 1990 to były rządy JK i L. Millera.
I to jest fakt, w przeciwieństwie do Waszych faktów prasowych oraz "jednogłośnego zdania pretendentów do przejęcia władzy" (bitels, nie pogrążaj się, oni tak samo będą sądzić PiS jak teraz PiS sądzi ich, czyli wcale. Jeśli tego nie wiesz, to o polityce się nie wypowiadaj, pliiiz ).
Kto tu jest żenujący to już Czytelnicy sami ocenią.
"skupmy się na kwestiach finansowych bądź geopolitycznych" - no jednak, popieram 100% :-)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 18:30
wzwen
"trzeba będzie okraść przedsiębiorców"
http://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/przestepstwa/750190,Konfiskata-rozszerzona-szykuja-sie-powazne-zmiany.html
Cytat z publikacji (nie z ustawy), co by nie było wątpliwości:
"Przepadek przedsiębiorstwa ograniczony został w projekcie wyłącznie do firm będących własnością osób fizycznych."
3r3
""Przepadek przedsiębiorstwa ograniczony został w projekcie wyłącznie do firm będących własnością osób fizycznych.""
I liczysz na to że jak sobie otworzę spółkę będącą własnością trustu zza oceanu, która mi wypożycza samochody, lokale, maszyny to się wykpię?
Przecież najpierw zabezpieczą, a potem będą się sądzić dwucyfrową liczbę lat. Po drodze przeczołgają przez psychuszkę i areszt.
Kolega praktyki nie ma z organami przemocy i kradzieży państwowej?
Małpa ma kolejną brzytwę.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 18:45
wzwen
"I liczysz na to że jak sobie otworzę spółkę będącą własnością trustu zza oceanu [...] to się wykpię?"
Nie. Pokazuję, że ustawa już w samej treści wskazuje, że będą nietykalni. Żeby nikomu nie dało się zarzucić, że mogli zabrać a nie zabrali. Władza myśli o tym by działać w granicach prawa.
gasch
Znowu to o czym pisałem, praktycznie same odwołania do PO, ale się ustosunkuję.
"Bzdura 1 - Odp - Nie żadnych nawet poszlak, że PIS chce się "niedemokratycznie" utrzymać przy władzy. Gdyby tak było, zacząłby gmerać przy ordynacji, jak to zawsze czyniły rządy żydokomunistyczne przed wyborami."
Są. Demontaż TK spowoduje, że przy konstytucji czy ordynacji gmerać nie będą musieli.
Bzdura 2 - "Odp - PO zrobiła właśnie bardzo, bardzo dużo. A wszystko na szkodę Polski i Polaków. Zadłużenie kraju na 500 mld - bez żadnych transferów dla Polaków, podnoszenie podatków bez redukcji deficytu, kradzież OFE i FRD, próba wpuszczenia uchodźców, wprowadzanie szkodliwych ideologii gender i promowanie bezdzietności, singlowania itp. "
Zgoda.
"Wyprowadzanie pieniędzy za granicę. Całkowita zgoda na oszustwa VAT i ceny transferowe w zamian za stanowiska unijne. Mogę wymieniać tak do wieczora."
Demagogia, niepoparta faktami. Przypominam, że traktat Lizboński podpisał prezydent Kaczyński, dzięki temu PL utraciła formalnie suwerenność.
"Bzdura 3 - Odp- PIS w latach 2005-07 obniżył deficyt budżetowy do min 20 mld w 2007 - pomimo, że "rozdawał" - obniżenie podatków do 18 i 32%, waloryzowanie progów podatkowych, uwłaszczenie Polaków na ich mieszkaniach lokatorskich."
Sytuacja w 2005 była chyba najlepsza w ostatnim ćwierćwieczu. Euforia po wejściu do UE, szybki wzrost PKB.
Likwidacja trzeciego progu podatkowego - ok, coś tam obniżyli.
"Rzeczywiście byli nieskuteczni w walce o władzę i głupio ją oddali - teraz już tego błędu nie powtórzą"
Czyli jednak zrobią dużo, żeby władzy nie oddać. Zaczynam się bać, widząc policję na terenie sejmu (nie było tego ani razu po 89) i słysząc JK straszącego demonstrantów prokuraturą.
"Bzdura 4 - Odp - Trójpodział władzy mamy zarówno w teorii jak i w praktyce. To chyba dobrze , że jest porozumienie wśród rządu i większości parlamentarnej.
Rząd może i ma inicjatywę ustawodawczą. Zresztą mając większość w parlamencie i tak można uchwalać dowolne ustawy - na tym polega rządzenie."
No nie mamy. Rząd i prezydent zgłaszają ustawy, TK i prokuratura całkowicie upolitycznione.
"Bzdura 5 - Odp - Władza sądownicza działa i ma się dobrze. Nie wiem gdzie widzisz jej znikanie ? Bo na razie to tylko upłynęły kadencje sędziów TK wybranych przez PO."
TK nie działa. Kierunek został nadany.
"Bzdura 6 - Odp - Na tym właśnie polega demokracja, że rządzi ten kto ma większość, a mniejszość może sobie urządzać demonstracje ale nie może "podpalać Polski" o co oskarżasz akurat nie tych co podpalają. Nie można jedynie zmienić konstytucji ale przecież nikt jej nie zmienił."
Oskarżam tych co podpalają. Nasza Rzeczpospolita (republika) ma ograniczenia wbudowane w system. Gdybyśmy zgodzili się na "pełną demokrację" bez trójpodziału władzy, sądy nie były by potrzebne, bo przecież o winie mógłby decydować demokratycznie wybrany przedstawiciel władz. Konstytucja po coś jest. Sądy też. TK też.
Kiedyś była "demokracja ludowa", wracamy?
"Bzdura 7 - Odp - Czyli wprowadzenie zresztą zgodne z prawem nowych sędziów przez PIS nazywasz likwidacja władzy sądowniczej, ale już jak PO posprząta po PISowcach to będzie to przywrócenie demokracji ?"
Żeby było legalnie, trzeba było w rok 8 ustaw o TK przegłosować. Jak się ustala prawo to wszystko co się robi jest "legalne".
PiSowscy sędziowie zostali tak samo wybrani jak ci (bodajże) sierpniowi przez PO. PiS powinien wybrać ponownie tylko tych 2 nielegalnie wybranych sędziów i sprawa zostałaby zamknięta. Całą burze wywołano specjalnie, żeby podpalić Polskę i przejąć cały TK, co stało się wczoraj.
"Bzdura 8 Odp - Nie potrzeba niczego reformować ani poprawiać. Ludzie właśnie tego chcieli. Głosowali za tym. Mówi CI to coś ? Demokracja."
Ludzie głosowali na 500+ na każde dziecko. Widzę jednak związek między 500+, deficytem 60mld, chęcią utrzymania władzy za wszelką cenę.
Gdyby JK nie chciał eskalacji konfliktu, to aferę z blokowaniem mównicy można było zakończyć w kilka minut. Wystarczyło zrobić krok w tył i przywrócić posła (zresztą wykluczenie tak szybkie i za taką błahostkę to precedens i raczej nie przypadek).
Potem przegłosować normalnie budżet, itp., przecież mają większość. Niestety JK nie chce spokoju, nie umie też robić kroków wstecz. To go prędzej czy później zgubi.
Sądzę tak nie tylko ja, ale i wielu innych komentatorów nie tylko tu.
"O Twoich obelgach pod adresem Polaków już pisałem i na pewno nie popuszczę nikomu, kto dalej będzie niszczył czy obrażał Polaków. Te czasy już się skończyły. 27 lat kolejnej niewoli poszło adieu."
Prawdziwych Polaków? Czy tych drugiego sortu? (Nie odpowiadaj, to pyt. retoryczne).
Cenię Twoje opinie, ale powyższym zdaniem zdyskredytowałeś się jako obiektywny komentator polskiej sytuacji politycznej.
Na tym kończę z Tobą dyskusję na ten temat.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 19:37
zieloniutki
"Przewidziano możliwość skorzystania z instytucji przepadku bez wyroku skazującego. Polega ona na przepadku korzyści z przestępstwa nawet wówczas, gdy postępowanie karne trzeba umorzyć lub zawiesić, np. z powodu śmierci sprawcy albo jego ucieczki."
czyli jeden z scenariuszy:
1) wybieramy delikwenta
2) oskarżamy i zamykamy na 24h
3) delikwent "POPEŁNIA" samobójstwo w celi
4) umarzamy i grabimy
nooo, państwo prawa ...
... a proponuję jeszcze zaglądnąć do zmian VAT, też są super rodzynki :)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 19:35
Reset
Mam wrażenie, że przegapiłeś moment w którym istotnie wzrósł poziom merytoryczny komentatorów bloga IT21. Rozważ proszę przejście w tryb read only do czasu nadgonienia zaległości edukacyjnych i poprawy zdolności poznawczych w zakresie oceny otaczającej nas rzeczywistości.
Ja nadrabiam zaległości w czytaniu komentów z ostatniego tygodnia, nazbierało się ok. 800, zauważyłem wielu nowych komentatorów którzy piszą ciekawe teksty, i potykałem się często o twoje wpisy, które z niesmakiem przewijałem.
Na końcu widzę, że Arkadio i EasyReader włożyli dużo wysiłku i cierpliwości aby spróbować przekonać cię do bardziej analitycznego myślenia, ale wydaje mi się, że stracili czas. Dlatego w trochę inny sposób zachęcam cię do zmiany sposobu działania.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 19:50
magdam
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie wnosiła nic do dyskusji]
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 07:38
3r3
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 07:39
lenon
"Każdy sam się określa czy chce należeć do Polaków czy nie. Polska racja stanu może się różnić w szczegółach ale kto działa przeciwko Polsce czy Polakom siłą rzeczy nie może się do nich zaliczać.
Jeśli Ty o nas piszesz z małej litery to chyba sam stawiasz się poza."
Nie zrozumiałeś aluzji. Ci Polacy, o których piszesz, są z natury wybrakowani o swoją część wypartą w rozumieniu Freuda. Nie są całością, wiec nienależna jest im wielka litera. Racji stanu zaś, jest tyle co Polaków, ale tylko część z nich, uzurpuje sobie prawo wyznaczania granic polskości, w oparciu o nią.
@easyReader
"Oni tak samo będą sądzić PiS jak teraz PiS sądzi ich, czyli wcale."
Wreszcie napisałeś coś z sensem. Jak będzie przekonamy się już niebawem, przy okazji składania pozwów przez ubecję.
zieloniutki
[Część komentarza została usunięta, ponieważ nie wnosiła nic do dyskusji]
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 07:40
kalimera
Arcadio
Dzięki za linka do wykonania budżetu.
Właśnie o to toczę dyskusję z wieloma adwersarzami narzekającymi jak to PIS zadłuża Polskę i "rozdaje".
Muszę zatem przytoczyć cytat z artykułu, bo warto się z tym zapoznać:
"Wykonanie budżetu państwa po listopadzie 2016 r. w stosunku do ustawy budżetowej na 2016 r. (po zm.) wg szacunkowych danych wyniosło:
dochody 294,5 mld zł, tj. 93,8 proc.,
wydatki 322,1 mld zł, tj. 87,4 proc.,
deficyt 27,6 mld zł, tj. 50,4 proc.
Deficyt budżetu państwa po listopadzie 2016 r. wyniósł 27,6 mld zł tj. 50,4 proc. wartości planowanej w ustawie budżetowej. Był on niższy o 8,5 mld zł w stosunku do wykonania po listopadzie 2015 r. (36,1 mld zł).
Dochody budżetu państwa w okresie styczeń-listopad 2016 r.
Wg szacunkowych danych w okresie I-XI br. dochody budżetu państwa były wyższe o 11,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Dochody podatkowe wzrosły w tym okresie o 7,4 proc. rdr.
Wzrost dochodów w stosunku do okresu I-XI 2015 r. odnotowano we wszystkich głównych podatkach:
dochody z podatku VAT były wyższe o 7,4 proc. rdr (tj. ok. 8,4 mld zł),
dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe o 5,0 proc. rdr (tj. ok. 2,9 mld zł),
dochody budżetu państwa z podatku PIT były wyższe o 7,1 proc. rdr (tj. ok. 2,9 mld zł),
dochody budżetu państwa z podatku CIT były wyższe o 2,0 proc. rdr (tj. ok. 0,5 mld zł),
dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych za okres III-XI wyniosły 3,1 mld zł."
Czyli reasumując - deficyt jest mniejszy aż o 8,5 mld PLN niż w roku 2015 pomimo dużych wydatków na 500+, które pochłonęły ok. 15 mld.
To się nazywa dobre gospodarzenie. Skoro ze wszystkich podatków wpłynęło aż 17,8 mld podatków więcej, pomimo, że nikomu nie podniesiono stawek.
To się nazywa skuteczne uszczelnienie systemu podatkowego. Jedynym dodatkowym podatkiem jest bankowy, który przyniósł 3,1 mld.
a chyba najbardziej cieszy wzrost dochodów z PITu, bo choć niewielki, w stosunku do VATu to oznacza, że Polacy realnie zarobili więcej.
I nie, żebym był zwolennikiem PISu, ale jak widać wystarczyło tylko odsunąć od koryta ludzi działających na szkodę Polski, a w ciągu roku wystarczyło na 500+ i jeszcze zostało. To jest to co próbuję przekazać w wielu postach. Wystarczy nie kraść, żeby było dobrze. Nawet nie musi rządzić nikt wybitny, wystarczy żeby myślał o Polsce. A żeby nie było tak fajnie, rząd zawiesił prace nad podatkiem jednolitym, co oznacza, że dalej etatowi będą najbardziej opodatkowani, ale w końcu nikomu nie bronią zostać przedsiębiorcami i korzystać.
waldi053
Przyłączam się do prośby # wezwen , o zostawienie ew. odpowiedzi # - wieża. babel [ domyślam się o co chodzi ] Jednocześnie proszę o wyjaśnienie od kiedy
i dlaczego wszelkie kwestie dotyczące zakresu wydajności wykrywacza metalu stało się ,, niepoprawne politycznie '' , tym bardziej że związane jest w 100 %
z kwestiami finansowymi . Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie pow. prośby .
3r3
"Wystarczy nie kraść, żeby było dobrze."
Ty żartowniś jesteś:
"wydatki 322,1 mld zł, tj. 87,4 proc.,"
To tu się kradnie.
Rozkradziono 322*10^9PLN
I nie "Wzrost dochodów w stosunku (...)"
Tylko wzrost kradzieży.
Jak komuś to państwo będzie do czego potrzebne to na pewno na nie da. A na razie to to państwo kradnie - hydra nienasycona.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 21:26
waldi053
II - RP po swoim zmartwychwstaniu '' nie miała jak słyszałem przez pierwsze 6 lat , czegoś takiego jak budżet państwa , a istniała i nic się nie stało .
Reset
http://coryllus.pl/?p=4204
lenon
Jak zobaczyłem informację o zamachu w Berlinie, to miałem obawy czy to przypadkiem nie Twoi Asasyni za tym stoją.
Daj spokój @gaschowi. My na wyższym poziomie wtajemniczenia i tak przecież wiemy jaka jest prawda. @gasch wejdzie w końcu między wrony i będzie krakał tak jak one.
Skończmy z tymi protekcjonalnymi tonami. Każdy ma prawo do swojego światopoglądu, a jak ktoś nie jest w stanie tego zaakceptować to jak to kiedyś powiedział Giordano Bruno "Zazwyczaj tacy, którym brak wiedzy, wmawiają sobie, że wiele umieją, ci zaś, którzy są całkiem głupi, mniemają, że wszystko wiedzą."
@Arcadio
Brawo, z taką dynamiką wzrostu wpływów, przyszły rok zamkniemy na plusie. Wreszcie będzie można przystąpić do zmniejszenia zadłużenia.
I nawet bym się z tego cieszył gdybym nie znał wzrostu tych dochodów w poprzednich latach, a w nich przecież nikt od koryta nikogo nie odrywał.
Kwoty w tys. zł
2011
Podatek dochodowy od osób prawnych 31 739 301
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 67 505 115
3 Podatek od towarów i usług 120 831 920
4 Podatek akcyzowy 57 963 709
5 Podatek od gier 1 476 951
6 Podatki zniesione 1 480
7 Cła 1 923 842
8 Ogółem 281 442 318
2012
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 31 949 935
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 70 621 939
3 Podatek od towarów i usług 120 000 697
4 Podatek akcyzowy 60 449 853
5 Podatek od gier 1 441 634
6 Podatki zniesione 270
7 Cła 1 974 013
8 Ogółem 286 438 341
2013
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 29 379 649
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 73 751 310
3 Podatek od towarów i usług 113 411 541
4 Podatek akcyzowy 60 653 116
5 Podatek od gier 1 303 910
6 Podatki zniesione 239
7 Cła 2 022 085
8 Ogółem 280 521 851
2014
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 29 709 279
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 78 127 386
3 Podatek od towarów i usług 124 262 243
4 Podatek akcyzowy 61 570 439
5 Podatek od gier 1 234 718
6 Podatki zniesione 382
7 Cła 2 440 718
8 Ogółem 297 345 165
2015
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 32 894 156
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 83 140 145
3 Podatek od towarów i usług 123 120 798
4 Podatek akcyzowy 62 808 633
5 Podatek od gier 1 337
6 Podatki zniesione 60
7 Cła 2 929 145
8 Ogółem 306 230 062
Szczególnie razi mlaskanie nad PIT.
Faust
"Deficyt budżetu państwa po listopadzie 2016 r. wyniósł 27,6 mld zł tj. 50,4 proc. wartości planowanej w ustawie budżetowej. Był on niższy..."
Bo inwestycje się wyłożyły.
"chyba najbardziej cieszy wzrost dochodów z PITu, bo choć niewielki, w stosunku do VATu to oznacza, że Polacy realnie zarobili więcej"
...a może byli w stanie mniej w koszty wpisać?
Lukas
Widzisz kolego niektórzy nawet Twój nick skracają bo właściwego nie widzą, a może złośliwie albo... Wdałeś się w dyskusję z ludźmi o odmiennych od Twoich poglądach na niektóre kwestie. Nie rozumieją Oni że masz prawo mieć inną optykę na pewne sprawy i próbują Ci założyć okulary (niekiedy różowe). Masz własne zdanie na pewien temat ale oni przekonują Cię do ich własnego (sądzą, że lepszego). @Reset przy 800 komentarzach potyka się o Twoje a wystarczy jakby nogę troszkę wyżej podniósł. Ty tak obierasz świat ale niektórzy nie chcą czy nie mogą się z tym pogodzić.
Rozumiem że może ten blog nie jest właściwym miejscem na wymianę zdań na "takie tematy jak Wasz", ale dzięki temu żyje.
Inne przypadki osób na blogu (jak dobrze pamiętam) @Lejdi - za Swój kobiecy punkt widzenia ostro przez niektórych krytykowana, @wiesław pisał chłop ciekawie, dawał prognozy, rekomendował - skrytykowany bo się "cośtam" się nie sprawdziło (szkoda że nie pisze), @Freeman - pisał o cenach złota też Go rozliczali, @Adam (nie pamiętam dokładnie) snuł tam jakieś wizje, przewidywania, analizy - też po nim pojechali. Nawet autora bloga rozliczali tu z prognoz. I wiele innych - dziś milczących.
A może by tak troszkę więcej tolerancji, otwartości i zrozumienia dla odmiennych poglądów? Wydaje mi się że podziałów to i tak mamy za dużo a chcemy uparcie pogłębiać stare lub tworzyć nowe. Dyskutować, wymieniać wiedzę, doświadczenia, podpowiadać, ba nawet kłócić się ale szanować - czy może opluć, wyśmiać, wyszydzić, zwyzywać i rozliczyć?
"Panie @adminie kochany..." że się posłużę, znając dalsze konsekwencje, zajrzysz tu jutro ok 16.00 i pewnie to skasujesz"bo nie dotyczy tematyki", może do tego czasu niektórzy "coś" zrozumieją lub........ Wiedz że nawet z pozoru błaha definicja, sprawa czy zagadnienie może stać się pomysłem na zajęcie, firmę, biznes. Choćby dziś @wieża.babel i jego wpis o wykrywaczu metali. Mam dostęp do wiedzy na ten temat ale cóż nie pokrywa się on z blogiem, mimo że korzyści namacalne (w tym finansowe) to zajęcie może przynieść.
@Arcadio - budżet
Rozbierz jeszcze wydatki i deficyt na "czynniki pierwsze", najlepiej sięgnij na stronę MF. Bo dochodami to MF się chwali najpierw. I przyjrzyj się FUS co znaczy dla niego pożyczka a co znaczy umorzenie tejże dla budżetu w 2016 roku (nie myl z dotacją), zobacz sprawozdanie FUS. A i jeszcze zbadaj co to są lokaty w źródle finansowania deficytu. (a może to wszystko wiesz).
A tak na marginesie czytaliście rachunek zysków i strat ZUS - 113,5 mln zysku netto na 30.06.2016 - http://www.zus.pl/bip/default.asp?id=304
lenon
A tu mały smaczek co się stało po oderwaniu od koryta Pisu w 2007:
2007
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 32 165 456
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 60 959 164
3 Podatek od towarów i usług 96 349 847
4 Podatek akcyzowy 49 025 521
5 Podatek od gier 1 106 725
6 Podatki zniesione 4 383
7 Cła 1 747 593
8 Ogółem 241 358 690
2008
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 34 635 014
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 67 193 526
3 Podatek od towarów i usług 101 782 739
4 Podatek akcyzowy 50 490 116
5 Podatek od gier 1 404 861
6 Podatki zniesione 3 456
7 Cła 1 728 780
8 Ogółem 257 238 492
apack
Oczywiście pomimo faktu, że wrzuciłeś tu samo podsumowanie najważniejszych pozycji, poświęciłeś swój czas na dokładniejsze ich zbadanie? Zwróciłeś uwagę na to jaki wpływ na tak niski deficyt, pomimo 500+, miały zdarzenia jednorazowe?
waxman
greg240
wg publicysty Stanisława Michalkiewicza, PO to jawnie niemieccy konfidenci, natomiast PIS wraz z Nowoczesna próbują walczyć o względy Amerykanów , w związku z tak postawionymi sugestiami, skoro PIS jest proamerykańska, to dlaczego Lech Kaczyński podpisał traktat Lizboński , który znacząco ogranicza suwerenność polski? UE to dziecko Niemieckie.
deVont
Uważam, że mój post nie wymaga moderacji, gdyż kwestia semantyki w sprawach finansów (i nie tylko) jest bardzo istotna acz traktowana po macoszemu. Poniższy komentarz ma za zadanie ukazanie pewnego mechanizmu. Jeżeli którakolwiek część z komentarza wymaga moderacji, to proszę o usunięcie całego wpisu (z dopiskiem, że został on usunięty na moje życzenie). Dziękuję.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@Lenon | 2016-12-21 20:47 + @Semantyka – „marsz przez instytucje”, zamiana i rozmywanie pojęć.
Dr Jan Przybył barwnie przywołuje, to o czym Norwid pisał, iż Społeczeństwo (definiowane, jako najbardziej świadoma i czynna część Narodu) to zaledwie 2% Narodu. Za Naród w Polsce uważał naród szlachecki, który stanowiło około 10% całej populacji zamieszkującej teren Polski.
Czyli 2% z 10% ze 100% = 2 promile.
Zważ, że odpowiada to dokładnie typowej sytuacji obywatela nieidentyfikującego się z państwem a artykułującym jedynie żądanie wobec państwa.
Spora część ludzi – [za Panami Braunem i Michalkiewiczem] ludności tubylczej, posługuje się językiem polskim jedynie z racji miejsca urodzenia a nie z poczucia przynależności.
Bycie Polakiem to nie przymus ani tym bardziej stan nadawany urzędowo [@3r3 wiem, ale nie to mam na myśli :P - nie chodzi mi o „obywatelstwo”]. To dobrowolny PRZYWILEJ z którym wiążą się też obowiązki.
[stąd zamiana, rozmycie (choćby przez uznanie tożsamości dawniej oznaczających co innego słów) pojęć: społeczeństwo, naród, populacja]
W hierarchii nie ma nic złego. Hierarchia jest potrzebna i należy dokonywać klasyfikacji - ocen ludzi wg czynów jakie popełniają. Celowo forsuje się masońską wizję „równości ludzi” aby zatracić strukturę i ład z niej wynikający – rozmyć lub unicestwić odpowiedzialność. Demokracja jest tego dosadnym przykładem [w tym temacie polecam: Kuehnelt-Leddihn E.: „Demokracja – opium dla ludu” oraz Legutko R.: „Triumf człowieka pospolitego”].
Dodam, że pomimo demokracji (w tym czy innym państwie) hierarchia z jawnej przechodzi w tajną, ale wciąż istnieje.
Mało tego hierarchia zazwyczaj jest przedstawiana w postaci piramidy i bez trudu odnajduje się prawidłowość co do postulatu Norwida.
Łatwo też można odnaleźć związek z szacunkiem do drugiego człowieka, szacunkiem elementarnym, zasadami okazywania szacunku lub jego braku wobec niegodnych. Jednak to już wykracza poza temat tego bloga.
Warto to odnieść do np.: Katynia, wartościowania, ...
Z tym Freudem radziłbym powściągliwość. [odwołanie do np.: Micheal Jones E.: „Zdeprawowani moderniści” rozdział VIII]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@ciekawostka
Wg zasad I Rzeczypospolitej, Polakiem mógł się stać każdy kto podzielał i popierał czynem zasady I Rzeczypospolitej – stąd tak wiele np.: niemieckobrzmiących nazwisk wśród Polaków, gdyż całe obce rody dobrowolnie stawały się poddanymi Króla Polski. Baaa, nie tylko całe rody ale i całe królestwa !
Przykład: Wielkie Księstwo Litewskie.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@kalimera | 2016-12-21 21:02
Dzięki za link.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@wieża.babel
Potwierdzam. Al to nie ochrona lecz nadajnik. Cu również :]
Czołowy niemieckich produktów eksportowych z okresu II WŚ typu (posiada detonatory z Al; zdjęcie ma charakter poglądowy):
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/fd/105_mm_hollow_charge_shell.JPG/576px-105_mm_hollow_charge_shell.JPG
1.5 m pod ziemią to napisy i żółtą farbę ma (powód: ograniczony dostęp powietrza), a i byle czym się go nie znajdzie.
Taki pocisk, bez zapalnika, zawartości i łuski wart jest szacunkowo 1500,00 pln i więcej.
Z punktu technicznego rozwiązania z wykorzystaniem siły odśrodkowej są nader interesujące.
[sugestia - przykład]
Zakopuje się Au 1m pod ziemią. 0,5 m nad nim umieszcza się pokruszony beton i fragmenty prętów lub innego metalowego zbrojenia. Ktoś mało zdeterminowany po odkopaniu tego typu gruzu zapewne się zniechęci i dalej kopać nie będzie. Problem: odpowiedni sprzęt nie zwróci uwagi na to co jest na -0,5 m ale na to -1,0 już tak.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@Reset | 2016-12-21 21:46
Popieram Twoje wskazanie i wpis Coryllusa.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@Lukas | 2016-12-21 22:09
Rozumiem, że dla Ciebie regulamin obrad senatu nie ma znaczenia ? Definicja wniosku formalnego również nie ma znaczenia ?
Przedstawiając swoje stanowisko publicznie należy liczyć się z oceną i weryfikacją tego co się mówi. Jeżeli tego się nie akceptuje to się nie zabiera głosu w dyskusji publicznej.
Zawsze możesz urządzić #czarny_protest i wyłączyć monitor.
Pisałem wielokrotnie, że Ktoś jest właścicielem tego bloga i nieodpłatnie udostępnia Nam miejsce do rozmów i że do widzimisię lub zasad ustalonych przez tę Osobę musimy się dostosować. Tu nie ma demokracji. Jest Właściciel. Jest własność. Jest swoboda-wolność i zasady jakie Właściciel uznaje za odpowiednie ! Moderator jest jednym z przejawów zasad Właściciela.
„Wolnoć Tomku w swoim domku”. Socjalizmu poza próg nie wynoś.
Dla lepszego zrozumienia:
„wolnoć to połączenie czasownika wolno ze skróconą formą zaimka osobowego ć, czyli ci/ tobie.”
- ponownie semantyka, od której zacząłem swój komentarz,
- „źródło” które na pewno uznasz za odpowiednie:
http://portalwiedzy.onet.pl/141552,,,,wolnoc_tomku_w_swoim_domku_wolnosc_tomku_w_swoim_domku,haslo.html
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przykład 01: nierozumienia/nieumiejętnego posługiwania się znaczeniami w świecie w odniesieniu do typowego klienta banków: waluta=pieniądz=środek płatniczy.
Przykład 02: odnoszący się do fragmentu adresowanego do #Lenona; ilu posłów liczy PiS, ilu PO a na jaki % populacji mają wpływ i czy dokonują wyraźnej polaryzacji pośród około 40 mln obywateli III RP (w Kraju i poza nim)? Przykład ten można odnieść do „osła” i „słonia” z za Wielkiej Wody.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@greg240 | 2016-12-21 23:16
Dosłownie tłumaczą to tak: „bo były naciski”. Do dziś nie pada odpowiedź od kogo/z której strony.
W tym kontekście warto przeczytać wskazany przez #Reset wpis Coryllusa.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 23:36
waxman
A pod czyim butem są Niemcy. Czy nie lepiej wprowadza się NWO mając do dyskusji/przekupstwa rząd kontynentalny (ojrokołchoz) który już tam jakąś unifikacje wstępną zrobi, a ktoś ją rozszerzy na pół świata albo cały globus - zwróć uwagę że Unia jako taka armii nie ma, NATO jest dowodzone przez USA - jak dla mnie wszystko gra i koliduje (cytując klasyka)
wieża.babel
Beton nie ma żadnego znaczenia, bo to nie metal. Chyba, że jest zbrojony.Wtedy wykrywacz metalu "wariuje" , bo wszędzie i zawsze wskaże metal - żelazne pręty zbrojeniowe. Zastanawiam się na poważnie kim jest admin skoro kasuje moje wypowiedzi , które oparte są wyłącznie na moim kilkuletnim doświadczeniu i nauczają jak NIE przechowywać złota. Niestety nie mogę Wam doradzić jak je przechowywać skutecznie ( a to wiem), bo naraziłbym tym samym moich klientów na włam i kradzież. Moi klienci są ludźmi którzy mi zaufali, (ochraniam z bronią transakcje kupna złota na milionowe kwoty w gotówce) a ten blog czytają również bandyci i złodzieje. Nie będę im mówić gdzie i jak mają szukać. Wystarczy, że obrobili mojego brata. Nie wiem, czy zdążysz to przeczytać, zanim "obiektywny" admin tego nie wywali.
Reset
... Wdałeś się w dyskusję z ludźmi o odmiennych od Twoich poglądach na niektóre kwestie. Nie rozumieją Oni że masz prawo mieć inną optykę na pewne sprawy i próbują Ci założyć okulary (niekiedy różowe). Masz własne zdanie na pewien temat ale oni przekonują Cię do ich własnego (sądzą, że lepszego). @Reset przy 800 komentarzach potyka się o Twoje a wystarczy jakby nogę troszkę wyżej podniósł. Ty tak obierasz świat ale niektórzy nie chcą czy nie mogą się z tym pogodzić....
------------
To ma być nieudolna kpina? Czy demaskacja twojej ignorancji?
Ja bardzo cenię sobie różnorodność opinii, pod warunkiem że opinie te są merytorycznie na poziomie, na którym mogą wnieść coś do dyskusji, oparte o fakty i logiczną ich interpretację, lub o logicznie uzasadnione hipotezy robocze.
Gdy mam odmienną opinię od merytorycznie lub logicznie poprawnego komentarza, to może on być dla mnie inspiracją do krytycznej oceny moich opinii, a nawet ich zmiany.
Ale użytkownik gasch po prostu pisze teksty w których wykazuje, że nie rozumie co się wokół dzieje. Oczywiście wolno mu wpisać tu swoją opinię, i nawet odpowiedzieć na krytykę. Ale męczenie tematu kilkukrotnym wracaniem do niego na poziomie trzepakowym jest tylko zajmowaniem miejsca na blogu i zajmowaniem czasu czytelników.
Pozatym IT21 wyznaczył na tym blogu jakiś nadrzędny zestaw wartości, które zgromadziły wokół niego takich, a nie innych komentatorów. I domaganie się jakiejś tolerancji dla innych poglądów w imię tolerancji w moim przekonaniu nie mieści się w przyjętym tu zestawie wartości. Tolerancja? Tak dla merytoryki uzasadnionej, ale brak tolerancji dla widzimisię wskazującego na brak wiedzy i logiki autora. Twojej tolerancji w imię tolerancji ja przeciwstawiam szacunek dla czasu czytelników.
gruby
"deficyt 27,6 mld zł, tj. 50,4 proc."
i
"I nie, żebym był zwolennikiem PISu, ale jak widać wystarczyło tylko odsunąć od koryta ludzi działających na szkodę Polski, a w ciągu roku wystarczyło na 500+ i jeszcze zostało."
Gdzieś czytałem, że w tym roku na program 500+ wydane zostanie 17 mld złotych. Żeby RP 3.0 na ten program było stać to nadwyżka budżetowa w bieżącym roku liczona bez kosztów tegoż programu powinna była wynosić 17 mld złotych. W takim przypadku nadwyżka budżetowa poszłaby w całości na finansowanie 500+ a budżet wyszedłby na zero. Wtedy w rzeczy samej uprawnionym byłoby twierdzenie, że Polskę na ten program stać.
Twierdzenia, że Polskę stać na program 500+ oraz że budżet ma ponad 27 mld złotych deficytu wzajemnie się bowiem wykluczają. Bez tego programu deficyt wynosiłby 10 mld złotych. Ciągle jeszcze o 10 mld za dużo, choć w porównaniu do dziury zaplanowanej przez rząd PO-PSL wynik rzeczywiście byłby imponujący co przyznać trzeba byłoby nawet będąc krytykiem obecnej władzy.
Co do zwiększających się wpływów budżetowych: jednocześnie zmniejszają się inwestycje. I to w sytuacji, w której inwestycje w Polsce są ciągle jeszcze lewarowane inwestycjami współfinansowanymi przez UE. Zapominamy jednocześnie, że zadłużenie państwa jest oficjalnie fałszowane. Zgodnie z odpowiednią ustawą autorstwa PO-PSL długi zaciągane przez samorządy oraz rząd centralny na "wkład własny" do inwestycji unijnych nie wliczają się do oficjalnego zadłużenia. Jeśli więc (oficjalnie choć teoretycznie) inwestycje unijne nas nic nie kosztują a mimo tego inwestycje mierzone całościowo się zmniejszają to źle się dzieje. Wniosek: zamiast inwestować w gospodarkę inwestujemy w państwo. Wniosek następny: centralizacja państwa rozumiana jako konsolidacja przepływów finansowych w ręku państwa postępuje. Chętnie pozwolę się przekonać, że to dobrze. Na razie bowiem uważam, że im więcej pieniądza przepływa przez budżet tym więcej w tym budżecie znika, bo biurwa najpierw martwi się o siebie. Każdą maszynę bowiem trzeba smarować i każda maszyna pobiera więcej energii niż jej produkuje.
Sprawa następna: PIT płacony przez pracowników budżetówki jest oficjalnie dochodem państwa. No to proponuję, żeby podnieść urzędnikom płace i to 10-krotnie. Wtedy wpływy z PIT eksplodują.
Sprawa przedostatnia: fetyszyści procentowi uważają, że najważniejsze jest aby procentowe zadłużenie odniesione do PKB nie rosło. Jednocześnie od niedawna do PKB zaczęto doliczać dochody szarej i czarnej strefy. Ponieważ szara strefa nie płaci podatków to jej dochody są ... szacowane.
Wniosek: aby procentowe zadłużenie Polski nie rosło szacowane dochody szarej strefy muszą rosnąć tak szybko, jak szybko rosną koszty utrzymania systemu (czyli głównie wydatki na biurwę plus wydatki na obsługę zadłużenia). Nie ważne przy tym jest, jak szarej strefie się w rzeczywistości wiedzie. Ważne jest kto jej wielkość szacuje.
Sprawa ostatnia: 60 mld nowego zadłużenia w roku 2017 wynika w większości z umorzenia 39,15 mld złotych długu Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych przez jego wierzyciela, skarb państwa. Obligacje FUS z terminem wykupu marzec 2017 nie zostaną przez ten organ wykupione, zostaną umorzone. W ten sposób rządy PiS dotują rządy PO-PSL które FUSowi te pieniądze pożyczyły aby nie musieć zmniejszać emerytur jak to miało miejsce w Grecji. W sumie to nie chodzi mi nawet o to, że politycy którzy pożyczają nie muszą tego oddawać bo robią to ich następcy lecz raczej o to, że powiększający się dług ciągle powiększa ryzyko systemowe: im więcej długu tym bardziej bolą odsetki i tym bardziej boli zmiana ich wysokości. Im więcej długu zagranicznego tym większa ekspozycja na ryzyko kursowe. Kurs złotego nie jest ustalany w Polsce i nie jest ustalany przez Polaków. Wysokość odsetek od naszego długu również nie jest ustalana ani w Polsce ani przez Polaków.
Podsumowując:
Nie zauważam jakoś "dobrej zmiany". I wcześniej i teraz politycy kupują sobie spokój powiększając ekspozycję na ryzyko w długim terminie. Stajemy się zatem coraz bardziej podatni na każde zawirowanie na rynku. Dopóki świeci słońce wszystko jest w porządku a goście tacy jak ja są wyzywani od "czarnowidzów", "malkontentów" i "pesymistów". Problem polega na tym, że (nawet papież Keynesistów o tym pisał) dopóki świeci słońce powinniśmy się zatroszczyć o czapki, płaszcze i nieprzemakalne buty. Jakoś tej troski ani w nowym rządzie ani gwoli sprawiedliwości w starym nie rozpoznaję. I dlatego nie można mówić o "dobrej zmianie", zmieniły się jedynie świnie przy korycie.
PS. starałem się mówić o liczbach obrazujących stan państwa a nie o polityce jako takiej. Nie wiem, czy ten wpis się utrzyma, bo i tak i tak wyszło o polityce.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-21 23:57
greg240
Od jakiegos czasu zastanawiam sie nad Euro,czy naprawdejest takie zle w przypadku wystapienia kryzysu bankowego, czy wygranymi nie beda Ci ktorzy
beda mieli przemysl? niezaleznie ile papierowego papiera banki centralne nadrukuja, np Niemcy dzieki taniemu
euro w stosunku do DM zniszczyli konkurecje w innych krajach glownie na poludniu europy, oczywiscie odbylo sie to po czesci
kosztem ich spoleczenstwa, wynagrodzenia rosly wolniej niz wzrost produktywnosci, ale strefa euro ma nadwyzke w handlu zagranicznym
w odruznieniu od np. Wielkiej brytani czy USA, np Niemcy maja znacznie wiekszy wspolczynnik produkcji przemyslowej w Pkb niz inne
kraje. Slyszalem tez ,ze wielu Wloschow przenosi oszczednosci do Niemieckich bankow, czyzby po Reseciecie, pieniadze w niemieckich
bankach byly przeliczone na "Nowa Marke" a we Wloskich na "Nowa Lire".
Zastanawiam sie ile pieniedzy beda musieli wydrukowac w sytuacji zapasci systemu bankowego, obstawiam wariant Grecki, kontrole przeplywu kapitalu
,limity wyplat z bankomatow oraz zakazy/ograniczenia transferow zagranicznych. Czy moze bedzie to wygladalo znacznie gozej.
Przeciez, sytuacja po upadku systemu po jakims czasie sie uspokoi beda nowe waluty, Frank szwajcarski bedzie mial wartosc rzeczywista oparta
na fundamentach ich malej gospodarki, a Euro podobno w nowym systemie opartym na SDRach bedzie w koszyku.
Kolejna konsekwencja upadku systemu bedzie wielka recesja i takie kraje jak niemcy , ktore maja przemysl, szybciej dojda do siebie niz te kraje ktore
go nie maja, wielka brytania ma permanentny deficyt w handlu zagranicznym, do tego znaczny udzial sektora finansowego w pkb i odczuje krach systemu
znacznie doktliwiej niz polnocne kraje strefy euro, dlatego funt wyglada malo atrakcyjnie, polska dostarcza sporo polproduktow dla niemiec wiec
chyba wielkiej tragedi jak na poludniu europy tu nie bedzie.
zieloniutki
http://m.bankier.pl/wiadomosc/MF-szacunkowe-dane-o-wykonaniu-budzetu-panstwa-3632820.html
chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę na tytuł tego artykułu, a konkretnie na jego drugie słowo (pozwoliłem sobie zmienić na duże litery):
"mf: SZACUNKOWE dane o wykonaniu budżetu państwa"
Winston Churchill mawiał: "Wierzę tylko w te statystyki, które sam sfałszowałem." - ciekawe co by mówił o SZACUNKACH :)
dla bardziej wnikliwych proponuję zaglądnąć tu:
http://www.mf.gov.pl/ministerstwo-finansow/wiadomosci/komunikaty?p_p_id=101_INSTANCE_6Wwm&p_p_lifecycle=0&p_p_state=normal&p_p_mode=view&p_p_col_id=column-2&p_p_col_count=1&101_INSTANCE_6Wwm_delta=20&_101_INSTANCE_6Wwm_keywords=&_101_INSTANCE_6Wwm_advancedSearch=false&_101_INSTANCE_6Wwm_andOperator=true&cur=1#p_p_id_101_INSTANCE_6Wwm
odszukać wcześniejsze szacunki (są od początku roku) popatrzeć na liczby ułożone chronologicznie i ... , no ja się tylko uśmiechnąłem
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 00:51
zieloniutki
greg240
waxman
@greg240
A pod czyim butem są Niemcy. Czy nie lepiej wprowadza się NWO mając do dyskusji/przekupstwa rząd kontynentalny (ojrokołchoz) który już tam jakąś unifikacje wstępną zrobi, a ktoś ją rozszerzy na pół świata albo cały globus - zwróć uwagę że Unia jako taka armii nie ma, NATO jest dowodzone przez USA - jak dla mnie wszystko gra i koliduje (cytując klasyka)
Znam historie niemcy po przegranej 2 wojnie swiatowej zostali podzieleni na strefy wplywow, i nadal sa tam bazy USA.
Bundeswera zostala reanimowana dopiero w 1955, ale pod dowodztwem NATO, od dawna niemcom marzylo sie aby mieli niezalezna armie wielokrotnie ponoc pytali amerykanow i probowali wyrwac ja z pod dowodztwa NATO, i podobno za Obamy po raz pierwszy im nie odmowiono, ponoc dlatego zaraz po wyborze Trumpa domagali sie od elekta okreslenia w sprawie polityki europejskiej. Wyglada na to ,że oficjalnie graja do tej samej bramki, ale nie oficjalnie chcieliby sie wyrwać spod buta amerykanskiego. Zastanawiam sie co bybylo lepsze dla polski ,zyc w dostatku pod butem niemieckim, czy byc wolni pod protektoratem USA ale biedni, dlaczego tak mysle, gdyby niemcom udalo sie wydostac z pod protektoratu USA wiadomo Draghi byl zalezny od JP morgana, to mogli by zerwac z polityka amerykanskich bankierow, niemcy pamietaja wielka inflacje i chcieliby prowadzic polityke monetarna w bardziej konserwatywny sposob. Z kolei koncepcja miedzy-mozrza razem z innymi panstwami grupy wyszechradzkiej bez protektoratu USA raczej nie wyjdzie, a protektorat ma zawsze cene , pewnikiem bycie pod wpywem amerykanskiego lobby bankowego.
3r3
Mnie by się nie chciało zastanawiać jaki plan może mieć ten czy inny złodziej - szef mafii politycznej takiej czy siakiej - bo on chce po prostu ściągać haracze jak każdy.
A tak mam kilka punktów widzenia rozpisanych na gotowo i coś tam sobie można z tego poukładać.
Tyle że ja nie widzę aby to były jakoś szczególnie różne poglądy. Jedni państwici i drudzy też. Bo od państwowców do państwitów jest daleko.
Nikt nie podaje ile godzin rocznie w kolejnych latach MUSIAŁ spędzić przeciętny przedsiębiorca w urzędach. A że firm sporo nazakładałem to wiem i w wielu wypadkach musiałem dokonywać bilokacji aby wszystko miało odpowiednie tempo.
@waxman
"A moze dobrym pomysłem byłoby przedyskutowanie jakie możliwości mamy w obecnej sytuacji aby zwiększyć nasze PKB ??"
Zmienić metodę liczenia - i tak cuda tam są powymyślane.
Już nic temu abstrakcyjnemu wskaźnikowi nie zaszkodzi.
Jak szukam państwa, w którym miałbym prowadzić działalność realnie to sprawdzam ile produkuje własnych czołgów, śmigłowców, myśliwców, okrętów. A nie ile tam podają w rubrykach "szara strefa + prostytucja + handel narkotykami".
@deVont
"To dobrowolny PRZYWILEJ z którym wiążą się też obowiązki."
A to jaki konkretnie przywilej, którego nie ma Homo Sapiens z racji życia na własnej planecie, taki jakiego nie miałby bez istnienia państwa?
Bo ja to jakoś mam kontakt z samymi obowiązkami.
@gruby
"Na razie bowiem uważam, że im więcej pieniądza przepływa przez budżet tym więcej w tym budżecie znika, bo biurwa najpierw martwi się o siebie. Każdą maszynę bowiem trzeba smarować i każda maszyna pobiera więcej energii niż jej produkuje."
Pozostaje jedynie kwestia techniczna jak ten smar z państwowego wału zbierać i na swoje potrzeby przeznaczać. Wszak smar tam jest - to tam się należy zaopatrywać.
A jakby się tak jeszcze pod smarownicę podpiąć - pomarzyć można :)
"Wniosek: aby procentowe zadłużenie Polski nie rosło szacowane dochody szarej strefy muszą rosnąć tak szybko, jak szybko rosną koszty utrzymania systemu (czyli głównie wydatki na biurwę plus wydatki na obsługę zadłużenia). Nie ważne przy tym jest, jak szarej strefie się w rzeczywistości wiedzie. Ważne jest kto jej wielkość szacuje. "
Zaraz ktoś zechce przeprowadzić audyt szarej strefy, żeby wykazać ten room left ^^
Ja nawet mam już listę kilku teoretyków którzy by się na tę koncepcję porwali :)
@greg240
"Przeciez, sytuacja po upadku systemu po jakims czasie sie uspokoi beda nowe waluty,"
I nowe granice :)
wzwen
Wielkie dzięki.
1. Czy umiałbyś wskazać jakiś link do opisu jak działa wykrywacz metali (różne rodzaje wykrywaczy)? Chodzi mi opis zasad fizyki, tak abym mógł odpowiedzieć sobie sam na różne pytania (np. czy jak włożę coś pod beton zbrojony to wykrywacz jest w stanie zobaczyć co jest pod tym betonem czy nie i jakie to musi być zbrojenie (cienka siatka jak na wylewkę betonową, pręty fi 10, ...)).
2. Czy możliwe byłoby ujawnienie przez Ciebie jak NIE przechowywać metali? To również miałoby dużą wartość (zrozumiem również jeżeli nie możesz tego napisać).
"Zastanawiam się na poważnie kim jest admin skoro kasuje moje wypowiedzi"
Miejmy nadzieję, że admin po prostu nie zauważył, że w kontekście o jakim rozmawiamy opis cech wykrywacza metali nie tak bardzo różni się od np. opisu cech jurysdykcji podatkowej w Estonii.
buffett
blokowanie mównicy, poprostu włożyli kij w mrowisko
ma ktoś jeszcze wątpliwości, że Kiszczak, Bolek, Magdalenka, okrągły stół to była tylko zmiana szyldu ?
Eusebio
"Słuszna uwaga, na razie dostałem obietnicę, w sensie makler ją wyświetlił.
Rozumiem, że obserwujesz GDXJ. Pokusisz się o prognozę odnośnie kierunku wyceny?"
Tylko szaleniec prognozuje aktywa mocno skorelowane z manipulowanymi rynkami ;)
Wszsycy co chwila wypytuja... Trader a co myslisz o tym, a co myslisz o tamtym. Widocznie jest on postrzegany jak jakas wyrocznia.
Wiec przypomne ze trader rekomendowal zakup nawet przy $40, jako ze krotko terminowo moze spadac, ale dlugo terminowo widzi potencial nawet $200.
A SLV sie okupowal czysto spekulacyjnie kolo $16.
Ja wszystkie kopalnie sprzedalem pare tygodni temu i obserwuje co sie dzieje. Na GDXJ trzymam tylko maly 'zelazny' pakiet... zeby za bardzo sie nie dolowac jesli pociag znowu ruszy, a ja sie nie zalapie.
wzwen
"Mnie się ta dyskusja o optyce na działania polityczne bardzo podoba"
W takim razie specjalnie dla Ciebie jeszcze jedna optyka:
#Arcadio napisał: "chyba najbardziej cieszy wzrost dochodów z PITu, bo choć niewielki, w stosunku do VATu to oznacza, że Polacy realnie zarobili więcej."
wypadałoby dodać: i to więcej co zarobili wydali na VAT.
Arcadio
Wynik tego wykonania, a więc mniejszy deficyt, nie tylko w stosunku do planowanego ale również do poprzedniorocznego dokładnie udowadnia, że w zakresie gospodarczym jesteśmy świadkami dobrej zmiany.
Bo jeśli masz męża pijaka, który co roku wynosił i sprzedawał majątek za 5 tys., a teraz masz męża, który wynosi tylko za 3 tys. to w pełni uzasadnione jest twierdzenie, że nastąpiła dobra zmiana.
@gruby
"Twierdzenia, że Polskę stać na program 500+ oraz że budżet ma ponad 27 mld złotych deficytu wzajemnie się bowiem wykluczają. Bez tego programu deficyt wynosiłby 10 mld złotych."
Te twierdzenia się nie wykluczają, bo w obecnej sytuacji Polski inwestycje w demografię są koniecznością nr 1, równając się może priorytetem z wydatkami na armię.
Nawet, gdyby dochody budżetu Polski wyniosły 50 mld to i tak jakieś pieniądze na stymulację demografii powinny się w nim znaleźć.
Bez tego programu deficyt wcale nie wyniósłby 10 mld, ponieważ ten program ma wpływ nie tylko na stronę wydatkową ale również przychodową budżetu.
"Wniosek: zamiast inwestować w gospodarkę inwestujemy w państwo."
Czy inwestycje w rewitalizację ryneczków, drogi rowerowe,stadiony lub aquaparki w gminach nazywasz inwestycjami w gospodarkę ?
Czy rozumiesz pojęcie inwestycji ? Pomogę. To taki wydatek co ma mieć jak najszybszy payback. Skoro te wymienione przez mnie powyżej "inwestycje" są takie świetne, to dlaczego żadna prywatna firma nie stawia sobie prywatnych aquaparków czy stadionów ?
A dokładnie inwestycja w państwo - jak to nazwałeś - jest tym czego nam trzeba. Zakup np. PEKAO to inwestycja. Spłaci się i będzie przynosiło zyski. Właśnie tak powinno państwo inwestować - rozszerzać i wzmacniać swoja bazę aktywów, aby móc finansować swoje wydatki nie tylko podatkami, ale tego nie da się osiągnąć w rok.
"Każdą maszynę bowiem trzeba smarować i każda maszyna pobiera więcej energii niż jej produkuje."
Nie każda. Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają.
Ale zgodzę się, że im więcej pieniędzy przepływa przez budżet tym więcej się marnuje na koszty własne.
Teraz czekajmy na kolejną dobrą zmianę, która zachowa dyscyplinę przychodową a jednocześnie obniży biurwę i mamy budżet zrównoważony a może nawet z nadwyżką.
Pewnie PIS tego nie zrobi, ale ich rolą było tylko udowodnić, że można.
" Im więcej długu zagranicznego tym większa ekspozycja na ryzyko kursowe. Kurs złotego nie jest ustalany w Polsce i nie jest ustalany przez Polaków. Wysokość odsetek od naszego długu również nie jest ustalana ani w Polsce ani przez Polaków."
Dokładnie masz rację. Tutaj też upatruje największego zagrożenia. Warto zauważyć, że minimalną rentowność obligacji odnotowaliśmy na początku 2015. Od tego czasu niestety idzie w górę - dla większości państw europejskich. Dlatego powinniśmy iść w kierunku zrównoważenia budżetu. Niestety jednorazowe obcięcie wydatków o wysokość deficytu spowodowałoby natychmiastową recesję i kryzys, dlatego PIS idzie w kierunku uszczelniania przepływów rachunku bieżącego co przełoży się na wyższą dynamikę PKB i w efekcie spowoduje to mniejszy ciężar długu - choć też nie lubię wskaźnika dług/PKB, bo wszystko zaciemnia.
@lenon
Dlaczego to Twoje "wiarygodne" dane pominęły lata 2009-2010 ? Czyżbyś nie chciał pokazać deficytu na poziomie 7% PKB ?
@apack
Podaj linka i każdy chętny sobie przeczyta. Na forum pisze się skrótami i podsumowaniami z powodu braku miejsca.
Mówisz o wpływach z aukcji LTE ? Dodatkowe 7 mld.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 08:37
waldi053
Szkoda że pozostanę w nieświadomości , twoich poprzednich wpisów nie zdążyłem przeczytać , pytając poprzednio chodziło mi o możliwość ukrycia przed
dobrym sprzętem tego jednego metalu , tak aby pokazało metale , ale nie pozwoliło ich rozróżnić , to wystarczy , zasada - szukać drzewa w lesie .
Poza tym nie pozostaje mi nic do dodania , jak przyłączyć się znowu do postulatu # wzwen .
waldi053
Skoro nic nie daje ziemia , beton , a woda ? Czy woda nie działa - osłonowo ?
deVont
Tak. Podtrzymuję to co napisałem.
Miałem na myśli stan wewnętrzny – dobrowolną identyfikację, której dokonujemy w obrębie Naszego „Ja”. Celowo zaznaczyłem, że nie chodzi mi o nadawanie obywatelstwa, które nie ma z tym nic wspólnego i jest przyznawane „z automatu” (narzucane Nam przez aparat urzędniczy).
To z kim i kim się czujemy zależy od Nas, nie od urzędników i do tego odwoływałem się mówiąc o przywilejach i obowiązkach.
Miałem na myśli również szersze znaczenie aniżeli jedynie to wynikające z ustroju demokratycznego.
Kontakt z obowiązkami (tylko z nimi i w takiej formie z jaką mamy do czynienia) o których piszesz to przejaw tego co złe w demokracji, a o czym (jak dobrze pamiętam) mówił [ptfuu] Stalin: dajmy ludziom demokrację a sami wprowadzą komunizm.
Dlatego, też wskazałem dwie konkretne książki w których bardzo wyraźnie ukazane są mechanizmy demokracji, systemu dążącego do normowania każdego aspektu życia jednostki.
Konkretnym przywilejem 01 w I Rzeczypospolitej było: samostanowienie.
Konkretnym przywilejem 02 w I Rzeczypospolitej była: własność.
Konkretnym przywilejem 03 w I Rzeczypospolitej było: prawo dziedziczenia; zanegowanie rodowej sukcesji [uzyskane dzięki Kościołowi]
I choćby te 3 przywileje powodowały u innych chęć stania się Polakami.
[nieco złośliwie i szeroko] Ta styczność z obowiązkami może być argumentem za tym, że Polska „istnieje tylko teoretycznie”, bo tylko podczas okupacji występują jedynie obowiązki i nakazy.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@rynek
WTI domknęło lukę warto przeanalizować sytuację.
N.Gaz odreagowuje (domyka lukę) i z dużym prawdopodobieństwem czyni okazję do zajmowania pozycji na spadki (pod krycie luk). COT – komercyjni zaczynają zajmować pozycję na spadki. Mali obkupieni na wzrost.
USD.PLN próbuje (na D1) zejść poniżej 4,21xx PLN za USD. Wg mnie warto zaryzykować eSki.
Na Cu jestem na eSkach i na korekcie będę zwiększał zaangażowanie.
To tak wybiórczo i telegraficznie. STOP.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Eltor
Skoro już tu rozgorzała dyskusja o wydatkowaniu pieniędzy (wiem, wiem) przez budżet, to dorzucę mały kamyczek do ogródka w postaci przepisów, które wchodzą od przyszłego roku. Państwo z naszych podatków będzie finansować studia cudoziemców przeznaczając na każdego kwotę trzykrotnie wyższą niż na młodego Polaka.
Z każdym takim kolejnym pomysłem mój wewnętrzny opór przed płaceniem jakichkolwiek podatków rośnie.
http://forsal.pl/artykuly/1004760,nowy-sposob-finansowania-polskich-uczelni-wzrost-liczby-obcokrajowcow.html
Nick
Ale dość już bezproduktywnego muczenia. Czas rozpocząć 10-godzinną debatę o tym jakie oświetlenie w oborze jest najlepsze dla zwiększenia udoju. Totalnie merytoryczną i na najwyższym poziomie.
Dostępne z polskimi napisami: https://www.youtube.com/watch?v=Xbp6umQT58A
gruby
"Nikt nie podaje ile godzin rocznie w kolejnych latach MUSIAŁ spędzić przeciętny przedsiębiorca w urzędach. A że firm sporo nazakładałem to wiem i w wielu wypadkach musiałem dokonywać bilokacji aby wszystko miało odpowiednie tempo."
Jest jeszcze gorzej. Nie dość, że tracisz czas uganiając się za biurwą zamiast za klientami to jeszcze płacisz biurwie za to, żeby Ciebie kontrolowała. Dodatkowo płacisz księgowemu, żeby dogadzał biurwie na papierze a najczęściej płacisz również doradcy podatkowemu który instruuje księgowego bo biurwa przecież rzyga nowymi przepisami i aktualizacjami starych czynem ciągłym. Czasami musisz także opłacić papugę, jak z biurwą pójdzie na noże.
Dlatego postuluję zniesienie wszystkich podatków dla firm wraz ze zniesieniem wszystkich przepisów o amortyzacji.
To byłoby walnięcie biurwy w mordę na odlew: księgowi, doradcy podatkowi, pracownicy urzędów skarbowych i papugi zostałyby posłane na zieloną trawkę. Zlikwidowanie wszystkich ulg podatkowych w PIT dodatkowo uprościłoby biurokrację: brutto minus podatek równa się netto. Takie zeznanie podatkowe byłby w stanie wypełnić każdy debil w pięć minut a kolejny debil sprawdziłby je w następne trzy minuty.
Zyski z działalności firm powinny być zwolnione z opodatkowania tak długo jak w firmie pozostają. Dopiero wypłata dywidendy właścicielom powinna być opodatkowana zwykłym PITem na zwykłych zasadach.
Z niezrozumiałego dla mnie powodu najprostsze rozwiązania są w obecnym systemie niemożliwe do wprowadzenia.
DamOs
Czy według Ciebie jest sens kupowania srebrnych monet w Polsce, gdy cena metalu jest wyższa o ~20% od ceny spot ze względu na podatki?
Kapitał rzędu 30k pln.
waldi053
Jak oceniasz szanse chińczyków na zmuszenie jankesów & corp. do uznania ich za ,, gospodarkę rynkową '' i jak postrzegasz chińskie instrumentarium ,
wyłączając SGE i grę złotem ]
@Eltor
Już wiem nawet jakich studentów będziemy my Polacy , tak hojnie sponsorować , tych od Bandery , bo Izraelczycy to chyba niezbyt cenią nasze uczelnie ,
ale ,,postudiować sobie '' też przyjadą , zwłaszcza jak ktoś za to jeszcze płaci .
Tak na marginesie , od zasiedziałych Ukraińców wiem że ich uniwersytety prowadzą też działalność komercyjną , sprzedają dyplomy , stopnie naukowe ,
za śmieszne pieniądze [ 1000 , 1500$ ] zaznaczę że chodzi o oryginalne dokumenty - nie podróby . Problem ? Jest jeden , trzeba ileś tam razy przekroczyć
ich granice , - potrzebują mieć krycie że ,, student '' bywał rzeczywiście na U w określonym czasie . Od 2017 r i zniesienia wiz , ten wymóg chyba odpadnie .
Faust
"Co do zwiększających się wpływów budżetowych: jednocześnie zmniejszają się inwestycje ...."
I to jest dokładnie to. Napisałem to powyżej Twojego wpisu w krótkiej formie i zastanawiałem się, czy sa tu ludzie, którzy ogarniają gospodarkę. Jest @gruby :-)
@greg
"Zastanawiam sie ile pieniedzy beda musieli wydrukowac w sytuacji zapasci systemu bankowego"
Nie musza drukowac bo magazyny sa pełne nowej marki.
@3r3
"A jakby się tak jeszcze pod smarownicę podpiąć - pomarzyć można :)"
To bardzo proste - płyniesz z prądem. Jak system chce NWO, to idziesz do Sorosa i proponujesz mu swoje plecy jako siodło.
@wzwen
Wykrywacz nie 'zobacza', bo to petla indukcyjna z programem analizującym. Zobaczają georadary z sondami pobocznymi :-) Stron o wykrywaczach masa w sieci.
@wieża.babel
Ty się tak nie afiszuj z zawodem, bo namierzyć IP mimo tora, proxy i VPN jest banalnie łatwo. Pisze Ci to ktoś bardzo dobrze zorientowany.
@Nick
Tak i ja widzę ów spór. Uważam też, że jest typowy dla okresu przedwojennej niepewności o jutro. Zaostrzanie się polaryzacji.
waldi053
Mażyciel z ciebie , ale nie martw się po odzyskaniu przez Polskę niepodległości - da się . [ pisałem że od 1918 - do bodaj 1924 r nie było u nas budżetu ,
i Polska prowadziła wojny i dało się ]
Faust
" Czasami musisz także opłacić papugę, jak z biurwą pójdzie na noże."
W jednej z firm, gdzie miałem okazję "służyć ojczyźnie" był etatowy mecenas i to był największy szkodnik zaraz po państwowej radzie nadzorczej. Nikt tak nie zepsuł umowy z klientem jak on.
"Takie zeznanie podatkowe byłby w stanie wypełnić każdy debil w pięć minut a kolejny debil sprawdziłby je w następne trzy minuty."
Tak będzie zaraz po wprowadzeniu obrotu bezgotowkowego. System porówna Wn/Ma i od razu będziesz wiedział, że jesteś przestępcą o nieujawnionych dochodach :-)
"Z niezrozumiałego dla mnie powodu najprostsze rozwiązania są w obecnym systemie niemożliwe do wprowadzenia"
Bo myli Ci się uczciwość z systemem. System jest do strzyżenia, anie do uczciwości.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 10:23
jazon
Linkowane przez was artykuły, źródła, materiały to ukłon w stronę innych userów, służą tym wszystkim celom o których mowa powyżej i oszczędzają czas na ich samodzielne wyszukiwanie , zatem przesłanie do wszystkich "keep us posted!"
W ramach realizacji powyższego polecam lekturę artykułu w Das Magazin nt. roli FB, psychometrii i firmy Cambridge Analytica w wygranej D. Trumpa w wyborach:
https://www.dasmagazin.ch/2016/12/03/ich-habe-nur-gezeigt-dass-es-die-bombe-gibt/
lub jego nieautoryzowanego tłumaczenia tu:
https://futrzak.wordpress.com/2016/12/20/w-jaki-sposob-trump-wygral-wybory/
pozdrawiam wszystkich i życzę Wesołych Świąt oraz udanych inwestycji w 2017!
jazon
wzwen
"georadary z sondami pobocznymi "
Dzięki. Potrzebuję właśnie słów od których mogę zacząć szukać.
"Stron o wykrywaczach masa w sieci."
Stron dużo, ale info na nich marketingowe. Dla przykładu: nie rozumiem jak pętle indukcyjna jest w stanie zignorować rozsypane gwoździe a zobaczyć pod nimi monetę, a tak by wynikało z opisu marketingowego.
Faust
"Jak oceniasz szanse chińczyków na zmuszenie jankesów & corp. do uznania ich za ,, gospodarkę rynkową '' i jak postrzegasz chińskie instrumentarium ,
wyłączając SGE i grę złotem ] "
Odpowiadam: w mojej opinii Chiny jedynie podnoszą jazgot o ten fakt. Im bycie gospodarką rynkową się nie opłaca, bo więcej na tym stracą i większą kontrolę będę mieli ze strony różnych agend. Chiny wygrywają z WHO i FED będąc ...nierynkowi. To pozwala im na masę zakulisowych ustawień.
Wiedzą, że dostaną ten status jedynie, gdy wyrzekną się wielu aspiracji. A to oznaczałoby poddanie się woli USA. Nie pójdą na to bez otwartej wojny.
A USA nie pójdzie na dwój, troj-władzę w NWO, bo nie taki ma plan (no, chyba że krótkoterminowo się zgodzą, by potem znienacka dorżnąć żółtych).
Istnieje pewna teoria spiskowa o sławetnym locie, który zaginął, a który był zawrócony przez Chiny znad Pekinu. Jeśli by było tak, jak owa teoria mówi, to Chiny wygrały "jak ci z Kokury".
Chińskie instrumentarium: jest potężne. Świat produkuje w Chinach, mają też świetnych programistów i przetwórstwo od surowca po produkt finalny. Jest ich 1,5mld i znieśli limit dzietności.
Chiny można ograć juz tylko atomem. Niestety zachód przespał.
@wzwen
"georadary z sondami pobocznymi " Dzięki. Potrzebuję właśnie słów od których mogę zacząć szukać.
To sprzęt zakazany i o tym nie poczytasz. O wykrywce szukaj na polskich forach - jest dużo doskonałego materiału porównawczego.
Dla przykładu: nie rozumiem jak pętle indukcyjna jest w stanie zignorować rozsypane gwoździe a zobaczyć pod nimi monetę, a tak by wynikało z opisu marketingowego.
To nie jest blef - zmieniasz częstotliwość i narastanie sygnału oraz metodę analizy odbicia i ..papam.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 10:52
Arcadio
Brak podatków powoduje całkowitą anarchię. A anarchia jest stanem niestabilnym, co oznacza, że samoistnie przechodzi w stan coraz wyższego zorganizowania.
Siłą rzeczy zalążki państwowości tworzą się już na poziomie rodziny, plemienia, wsi itd. Zawsze wygrywa silniejszy i narzuca trybut słabszym. Ci co nie chcą płacić daniny giną, zwykle do tego stopnia spektakularnie, że pozostali swoją daninę w zębach władcy przynoszą, żeby ich to nie spotkało.
A już szczytem obłudy jest to, że nawołujący tutaj do "wolności" i niepłacenia podatków siedzą w najbardziej skomunizowanych państwach jak Szwecja czy Polska, zamiast budować swój bezpodatkowy raj choćby na pograniczu Sudańsko-Czadyjskim.
@waldi053
A propos, możesz mi przybliżyć ten system z lat 1918-24. Bo to fajne musiało być. Brak budżetu a były pieniądze choćby na administracje czy prowadzenie wojen.
marlod74
Faust
Po prostu zbliża sie powódź i wszystkie zwierzęta wdrapują się na jedno drzewo.
Wszystko się zgadza :-)))
buffett
waldi053
Czytałem o tym parę dni temu na wolnosc24.pl przy okazji w jakimś artykule , a że zaglądam tam co dziennie nie bardzo pamiętam tytułu - poszukam .
jestem w stanie sobie to wyobrazić - zważywszy że ówczesna administracja i tzw. wydatki budżetowe były w powijakach , prawdopodobnie stałe dochody
państwa np. cła , na bieżąco wydatkowano [ a były to czasy tzw. Marki Polskiej więc domyślam się że inflacyjny dodruk też był ] 90- parę % dzisiejszych wydatków nie istniało - państwo minimum . Przykład już dużo pózniej , na większym obszarze Policji było 36 + - tyś. i starczało , a dziś 100 t nie starcza.
@Faust
Nie znam tej teorii spiskowej możesz dać link
Faust
przepraszam, ale nie mam czasu szukac linka. Chodzi o tajemniczą skrzynię nadzorowaną przez Blackwater, która płynęła dziwnym szlakiem morskim, a potem trafiła do ładowni zaginionego samolotu. Jak wiesz Chiny skierowały ten samolot na swoje lotnisko wojskowe na izolowanej wyspie. Nigdy tam nie doleciał.
zieloniutki
... albo (mąż) nie ma już co wynosić - przypomnij sobie co się działo z kwotą wolną, chcieliby bo obiecali, ale nie było co wynosić.
@Arcadio "Bez tego programu deficyt wcale nie wyniósłby 10 mld, ponieważ ten program ma wpływ nie tylko na stronę wydatkową ale również przychodową budżetu."
tu pewnie masz sporo racji, duża część wróciła w formie VAT, nie zmienia to faktu, że jak kilka postów powyżej podniecano się SZACUNKOWYM większym wykonaniem podatków to ten mechanizm został przemilczany.
Z punktu czysto ekonomicznego sam mechanizm typu: dajemy ludziom kasę z podatków, jak ruszą na sklepy to .... wzrosną nam podatki, jest niczym innym jak przekładaniem kasy z jednej kieszeni do drugiej i przypomina karuzelę fikcyjnych obrotów pomiędzy słupami w celu wykonania dużego obrotu i załapania się np. na kredycik.
@Arcadio "Nie każda. Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają."
Każda! - generatory prądu "smarujemy" np. węglem.
@Arcadio "Wpisuje się tutaj wielu marzycieli zauroczonych szkołą austriacką i brakiem podatków. Nie myśleliście przypadkiem o zarabianiu na życie opowiadaniem bajek i baśni jak Andersen ?"
nie chodzi o całkowity brak podatków, a o ich poziom. rozumiem dziesięcinę, przełknę 2x dziesięcinę, ale opodatkowanie na poziomie 40 - 100% to już GRABIEŻ, a nie żadne podatki. Jak Państwo będzie wydawać 10% PKB to przełknę takie państwo, może nawet ekstra dobrowolnie się dorzucę, jak wpi..pipipi 40% i więcej to urok mija ...
@gruby "Zyski z działalności firm powinny być zwolnione z opodatkowania tak długo jak w firmie pozostają. Dopiero wypłata dywidendy właścicielom powinna być opodatkowana zwykłym PITem na zwykłych zasadach."
no i prawie mamy rozwiązanie z Estonii (gdzie co niektórzy z nas się już wybrali, a co niektórzy wybierają)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 11:58
deVont
https://youtu.be/6-wzfVe6eI4
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
@Au.Ag [fizyczne]
Ja wciąż czekam. Decyzja zapadnie jutro. Na 90% grudniowa realizacja nastąpi zaraz po Świętach Bożego Narodzenia: liczę na zejście USD.PLN poniżej 4.21xx i utrzymanie aktualnego poziomu ceny Au.Ag.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 12:05
Pio80tr
Nie każda. Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają.
Mała dygresja.
Zasadniczo energii nie wytwarza się a przetwarza. Tzn. energię jednej postaci transformuje się (ze stratami) w energię innej postaci np. energię mechaniczną w energię elektryczną. Nie można wytworzyć nowej porcji energii.
Ekonomicznie creatio ex nihilo również nie istnieje. Jeśli ktoś twierdzi, że dodruk pieniędzy księgowo jest z powietrza trzeba mieć świadomość (wiem to już filozofia twierdzenie bez dowodu aczkolwiek per analogia z naukami fizycznymi) że odbywa się to kosztem przeniesienia energii z innego obszaru. Jak w komedii "kto za to zapłaci? Pan zapłaci, Pani zapłaci, Społeczeństwo zapłaci". Społeczeństwo dysponuje tylko biologią. Na końcu za to "creatio ex nihilo" zapłacimy krwią lub brakiem piskląt.
Enemy
Pamietaj ze w okresie 1918-21 miales Powstanie Wielkopolskie, plonacy wschod, utrate Zaolzia i wszystkie 3 powstania Slaskie. A Pomorze tez nie bylo pewne (trzeba bylo negocjowac w Wersalu). Budzet panstwa utrzymyal sie z pozyczek, kontyngentow, wsparcia finansowego polonii i czego sie tylko dalo. Ale przede wsyzstkim z masowego dodruku ktory przerodzil sie w hiperinflacje 1923r. Ok 60% i tak szlo na armie.
Cala wojna z Ruskimi w tamtym czasie to byla wojna glodnego z bosym. Jedyna formacja ladowa ktora byla wyekwipowana konkretnie i na czasie to byli blekitni chlopcy Hallera przybyli z Francji. Taka ciekawostka
Konsumpcje cieto za pomoca reglamentacji zywnosci i systemu kartkowego. W tym czasie priorytetem byla armia.
Z reszta scalenie ziem z 3 zaborow, gdzie w kazdym dzialano inaczej, administrowano inaczej i bylo sie przyzwyczajonych do innych standardow to byly jakies cuda. Zobacz sobie np mape sieci kolejowej w naszej IIIRP i na tej podstawie wyraznie zobaczysz granice miedzy zaborem Rzeszy a Carstwa.
@ glupi
Jak ten artykul? Da sie czytac? Moge jeszcze przeedytowac bo troche pisane to to bylo na kolanie. Wszechogarniajacy chaos i tyle.
Faust
"Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają."
Uj facet aleś przycioł rogami. Co prawda dalej już piszesz z sensem.
Paradoks
Trzeźwo. Dziękuję za wypowiedź.
Gdybym nie był ciekawy co inni myślą, nie czytywałbym różnych forów i blogów. Co z tym robię i co z tego wynika, to inna sprawa, ale z wyroczniami i wróżbami to nie ma nic wspólnego. ;)
@Arcadio
Nie zgadzam się z tezą, że 500+ jest "inwestycją w demografię". To typowy program zaopatrzeniowy (lub w przypadku większej złośliwości - zaopatrzeniowo-wyborczy). To wynika nawet z oficjalnych założeń programu i prognoz, jaki ma byc wpływ na dzietność.
Osobna kwestia to jakie skutki społeczne 500+ niesie. Widzę sporo negatywów, ale z pewnością nie wyłącznie negatywy.
Wydaje mi się też, że masz skrzywioną wizję austriaków. Postulat zmniejszenia obciążeń podatkowych to nie "brak podatków". Kiedy Hayek pisze o regulacjach państwowych, nie pisze Korwinem, że "wszystko won", tylko wyraźnie wskazuje, że istnieją (przynajmniej w teorii) regulacje potrzebne - te, które zwiększają konkurencyjność, zamiast ją zmniejszać.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 12:28
Eusebio
Akcje kopalni juz odplynely paredziesiat procent, jak jest powszechnie uwazane w oparciu o lepsze perspektywy po wygranej Trumpa.
Czyzby uformowal sie dolek? Godne przemyslenia.
http://www.cmegroup.com/trading/metals/other/uranium.html
gruby
"Wpisuje się tutaj wielu marzycieli zauroczonych szkołą austriacką i brakiem podatków."
Szkoła austriacka nie proponuje zniesienia opodatkowania. Austriacy proponują ograniczenie roli państwa do wykonywania pewnego ściśle określonego zestawu usług dla ludności i pozostawienie całej reszty w ręku wolnych, świadomych, samorządnych i niezawisłych obywateli. Austriacy uważają, że właściciel zarobionego grosza jest w stanie wydać go lepiej, skuteczniej i taniej niż urzędnik, który najpierw ten grosz obywatelowi musi zabrać (pojawiają się koszty utrzymywania aparatu przymusowego rabunku dochodów obywatelom przez biurwę), potem musi ten urzędnik sam siebie wykarmić (biura, drukarki, komputery, sekretarki, coroczne planowanie skali rabunku i tak dalej) aby na końcu rozdać pozostałe resztki niekoniecznie potrzebującym a raczej swoim własnym kumplom.
Biurwa jest pasożytem przekierowującym strumienie pieniędzy od ich właścicieli do swoich własnych znajomych z potężnymi stratami po drodze.
Do szkoły austriackiej należy również otwarta dyskusja o zakresie usług które państwo powinno świadczyć. Najpierw należy zdefiniować rozmiar państwa bo portfolio usług świadczonych przez państwo warunkuje jego pazerność. W Unii Europejskiej państwa jest za dużo a efektem tego jest zalegalizowana grabież mienia, bo systemem podatkowym tego już nazwać nie można.
Fikcyjny pierwszy z brzegu przykład: kiedy państwo buduje parkingi to stają one tam, gdzie urzędnicy ich potrzebują. Parkingi są za duże albo za małe, są brudne, nieoświetlone i niebezpieczne, bo nikt o nie nie dba.
Kiedy parkingi stawia prywaciarz to są one oświetlone, oznakowane, nie za duże i nie za małe. Wtedy parkingi znajdują się tylko w tych miejscach, które potrzebne są klientom.
I jedne parkingi i drugie są parkingami płatnymi. Różnica polega na tym, że u prywaciarza płacisz tylko za konkretne miejsce zajęte przez konkretny czas. Kiedy parkingi są domeną publiczną to płacąc podatek dochodowy nie ma tam wyszczególnionej pozycji "utrzymanie parkingów publicznych" a płacisz za wszystkie miejsca parkingowe w kraju plus za utrzymującą je biurwę. Bo najpierw z budżetu parkingów publicznych utrzymać się musi instytucja pod nazwą "Centralny Zarząd Parkingów Publicznych", będąca pod nadzorem wiceministra spraw wewnętrznych odpowiedzialnego za nadzór nad parkingami publicznymi.
Mam nadzieję, że w ramach SG jedną z poważniejszych kłótni będzie ta o ilość państwa w państwie.
fxprosperhub
Natomiast trzeba dostrzec ryzyko wyrzucania na rynek złota fizycznego przez banki centralne, które boją się panicznie hiperinflacji lub stagflacji a metale szlachetne są papierkiem lakmusowym który mógłby wywołać panikę na rynkach i efekt kuli śnieżnej... a banki trochę złota jednak skupiły. Nie chcąc zwiększać swoich bilansów a na potrzeby interwencji np. rynku obligacji lub walutowym będą mogli pozbywać się złota. Cena dla nich nie gra roli bo przecież kupowali za to wydrukowali, a straty na złocie będzie można odpisać zmniejszając nadmuchane bilanse.
Ja bym jeszcze poczekał z zakupem metalu i połowę puli uruchomił na kilka dni przed wprowadzeniem się Trumpa do Białego Domu a drugą połowę trzymał na wypadek jakby było taniej...
Ktoś powiedział że jak państwa ograniczają handel złotem to chcą kontrolować to co robią lub zadbać żeby mieli wystarczająco dużo gotówki aby w modelu inflacyjnym zmniejszyć dług kosztem oszczędności obywateli. Widać że szykują się na kryzys na rynku długu...
Arcadio
Program 500+ jest inwestycją w demografię, bo wyraźnie zachęca, promuje jedno zachowanie kosztem innego. Wyraźnie zachęca do posiadania 2 lub więcej dzieci.
Tak samo np. ulgi na PFRON zachęcają do zatrudniania niepełnosprawnych, bo jakoś wolnorynkowo nikt tego nie robi.
Odwracając Twoją logikę można powiedzieć, że płacenie ludziom pensji za pracę nie motywuje ich do pracy, bo pracują kierując się innymi motywacjami.
Oczywiście, że program 500+ miał być też chwytliwy wyborczo. Przecież gdyby PIS zaproponował kobietom i mężczyznom powrót do tradycyjnych ról społecznych, jako najskuteczniejsza i najtańsza metoda wspierania demografii to skończyłby jak Korwin. Chyba nie o to chodziło.
Odnośnie szkoły austriackiej rozeźliłem się nieco na bajkopisarzy marzycieli, którzy chcą żyć i korzystać ze społeczeństwa ale nie chcą partycypować w kosztach wspólnoty.
Trzeba znać te teorię jako wnoszącą istotny wkład w rozwój ekonomii i rozumieć jej ograniczenia. Podobnie jak trzeba znać teorie Marksa czy Owena ale broń Boże, ich nie wdrażać.
@gruby
Z tymi parkingami to się nie zgodzę. Szczególnie patrząc co wyrabiają prywatni developerzy, którzy posiadany skrawek ziemi chcą koniecznie zamienić na górę kasy, zgodnie zresztą z logiką prowadzenia biznesu. W związku z tym każda działeczka jest na max zabudowywana powierzchniami, które da się drogo sprzedać czyli p.u. mieszkań. Nikt nie dba o komfort mieszkańców, czyli dodatkowe parkingi, skwery czy choćby miejsca użyteczności publicznej. I później dziwić się , że ludzie chcą mieszkać w blokach gierkowskich, które choć kiepsko zbudowane miały prawdziwy rozmach urbanistyczny z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców. No ale to budowało złe państwo, a teraz dobrzy prywaciarze.
"Mam nadzieję, że w ramach SG jedną z poważniejszych kłótni będzie ta o ilość państwa w państwie"
Też tak myślę, choć ja większy nacisk stawiam na uszczelnienie naszej wanny i zapewnienie jej stałego mocnego dopływu. Wtedy każdemu wystarczy. Bo jak wanna dziurawa, jak teraz, to każdemu brakuje, a bez dopłat z UE to podobno nawet na asfalt nie mamy.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:02
fxprosperhub
Faust
ad złoto: Dobra analiza sprawy i wnioski też OK.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:08
Paradoks
1) Najskuteczniejszą metodą na dzietność jest zostawienie ludzi w spokoju, zamiast zabierania im pieniędzy i oddawania części z nich.
2) Gdyby to był program demograficzny, to adresowany byłby przede wszystkim do tych, którzy dzieci jeszcze nie mają. W obecnej formie nie jest w mojej opinii impulsem do zwiększenia dzietności, ale pozwala na życie na lepszym poziomie tym, którzy dzieci już mają (i to jest pozytyw akurat, ale nie demograficzny).
3) Spróbuj proszę sprawdzić, jakie są prognozy autorów programu co do jego wpływu na współczynnik dzietności. Nie mam teraz pod ręką danych konkretnych, ani linku, niestety, ale pamiętam, że w porównaniu do planowanych wydatków jest to wpływ minimalny. Zdaje się, że przez 18 lat życia na kazde dziecko jakie ma się teoretycznie dzięki niemu urodzić wychodzi 800k PLN kosztów państwa (z samego 500+, o wydatkach "normalnych", typu edukacja czy jakieś zasiłki nie ma tu mowy)...
4) ... a to sprawia, że będziesz musiał tym dzieciom zabrać paszporty, jeżeli to ma się miec chociaż nikłą szansę zwrócić za te 50 czy nawet więcej lat.
Faust
Ludzie kochani - a propos mielenia jęzorami o 500+, POPISIE, rządzie, długu, itp.
Czy jak będziecie obracać monetę milion razy w paluszkach, to Wam przybędzie kasy lub rozumu?
Czuję sie jakbym czytał tandetną książkę, gdzie treści jest na akapit a do przeczytania inkubał.
Nie wałkujcie już krasnoludka; powiedzieliście wszystko.
gruby
"Szczególnie patrząc co wyrabiają prywatni developerzy, którzy posiadany skrawek ziemi chcą koniecznie zamienić na górę kasy, zgodnie zresztą z logiką prowadzenia biznesu. W związku z tym każda działeczka jest na max zabudowywana powierzchniami, które da się drogo sprzedać czyli p.u. mieszkań. Nikt nie dba o komfort mieszkańców, czyli dodatkowe parkingi, skwery czy choćby miejsca użyteczności publicznej."
Mylisz się. Deweloperzy sprzedają dokładnie to, czego oczekują klienci. Gdyby klienci oczekiwali zieleni, dodatkowych parkingów, skwerów, fontann i placów zabaw to nie kupowali by przecież klatek w zabudowanych na maksa blokach oddalonych od siebie na tyle, że nawet wiatr się między nimi nie mieści z parkingami w formie klepiska położonymi zaledwie dwa kilometry od bloku.
Przecież o tym gdzie i w jakim otoczeniu będzie mieszkał dany obywatel decyduje sam obywatel kupując takie a nie inne mieszkanie na takim a nie innym osiedlu. To klienci własnym portfelem decydują o tym, że nie chcą skwerów, parkingów podziemnych i innych fiubździu - klienci chcą klatki w kurniku. Popyt na brojlernie kształtuje podaż brojlerni a nie odwrotnie. Ludzie chcą żyć w tanim szajsie więc żyją w tanim szajsie. To ich wolny wybór.
zieloniutki
Podstawowy błąd wewnętrzny tego programu polega na rozdawaniu RYB zamiast WĘDEK (najlepiej wraz z instrukcją połowu i co najwyżej karnetu na łowisko.)
W wyniku programu stworzona zostanie co najwyżej duża grupa "mapetów" uzależniona od podawanego z zewnątrz jedzonka i nie posiadająca umiejętności samodzielnego pozyskiwania pożywienia.
System będzie działał, dopóki strumień ryb będzie stabilny, pytanie co się będzie działo, jak zostanie ograniczony?
Odnośnie uzależnienia od przywilejów, proponuję rozejrzeć się i przypomnieć sobie jak wyglądają/wyglądały wszelkie próby ograniczania przywilejów (górnicy, kolejarze, mundurowi, SB-ecja, .... , a za chwilę pewnie sędziowie, prokuratorzy, ...)
Mówiąc poważnie o demografii, to raczej trzeba by było zacząć od próby zrównania opodatkowania dla rodzin wielodzietnych, czyli:
- kwota wolna liczona /dziób do wyżywienia
- podstawa opodatkowania dzielona przez /dziób do wyżywienia
- koszty uzyskania mnożone przez /dziób do wyżywienia
jak mamy z demografią poziom krytyczny i trzeba ekstremalnych rozwiązań, to proponuję zmianę systemu emerytalnego:
emerytura = socjalna + dodatek dla rodzica emeryta za każde pracujące i płacące rachunki w Polin dziecko (nie było dziecka?, wyemigrowało?, ...? - zostaje tylko socjalna)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:32
bmen
gdzie to wyslales?bo ja nie mam nic.
podeslij jeszcze raz . dostales zwrot moze?
mam tylko teskst od #kikisek ale swiatecznie teraz to dopiero w 2017 opublikujemy.
gruby
w SG nie bedzie miejsca na bezsensowne dyskusje.
brak powaznej argumentacji czyli widzimisie bedzie ignorowane w zalazku :)
arcadio
duzo masz tej energi na walke z leszczami.;)
mi nawet szkoda czasu na bezproduktywne dyskusje z ignorantami ekonomicznymi.
paradoks
zostawienie ludzi pod kontrola marksistow robi robote na dzietnosci . poczytaj zanim zaczniesz dyskutowac.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:43
gasch
"Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają."
Poważnie ?
@budżet
Jeśli wpływy z podatków wzrosły to znaczy, że wzrosło opodatkowanie. Czy nazwiemy to "uszczelnieniem" czy jakkolwiek inaczej, nie zmienia to faktu, że obywatele płacą więcej, więc opodatkowanie jest wyższe. Było powiedzmy 50% PKB jest 50,2%.
Cieszyć moglibyśmy się wtedy, jak spadły by wydatki publiczne. Nie spadają.
@nick
"Krowy w oborze kłócące się o to czy lepiej być przez właściciela wydojonym na 40 czy 50 litrów dziennie."
Do tego jak zaczniesz krytykować obecnego właściciela, to jego zwolenniczki zaczynają głośno muczeć, że "poprzedni był jeszcze gorszy". Jakby to był jakiś argument.
Stefan robi dobrą robotę. Polecam jeden z ostatnich filmików o tym dlaczego kobiety są nieszczęśliwe. Facet świetnie łączy wolnościową filozofię z tradycyjnymi wartościami. Przy tym jest logiczny i sprawnie opowiada.
@skasowanie jednolitego podatku
Faktyczne jakby ludzie zobaczyli, że płacą 40-50% (podatków "od pracy") to mogli by się zdziwić. Teraz płacą przecież tylko 18%, a dobry właściciel pastwiska obniżył wielkodusznie w 2008 o 1 p. proc.
@waldi053
Ciekawa sprawa z tym budżetem II RP w latach 1918-24. Możesz coś więcej napisać? Trochę szukałem i tylko budżety od 1925 do 39 znalazłem.
@zmany w kodeksie budowlanym '17
https://bezprawnik.pl/kodeks-urbanistyczno-budowlany-2017/
Może ktoś z Was ma działki z dojazdem "niepubliczny" i mógłby podzielić się obawami? Czy/jak taka zmiana może wpłynąć na ceny?
Mam zamiar taką działkę w ciągu kilku tygodni nabyć, a nie chciałbym utopić kasy.
@zieloniutki
"podstawa opodatkowania dzielona przez /dziób do wyżywienia"
I to jest dobry kierunek. Prosty i dobry. Tylko, że wtedy przecież nic nikomu nie "dajemy" więc słaby populistycznie.
P.S. Coś na rozluźnienie.
http://img.jbzd.pl/2016/12/d988ffcbaa293c25b7182f0aa626be42.mp4
Chińczycy zaatakowali COMEX .... fajerwerkami.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:52
Krzysiek3
"1) Najskuteczniejszą metodą na dzietność jest zostawienie ludzi w spokoju, zamiast zabierania im pieniędzy i oddawania części z nich."
Niektóre stwierdzenia brzmią bardzo kusząco, ale ich ogólność sprawia, że to w gruncie rzeczy pustawe slogany. No bo weź Polskę od 1945, na osi OX czas, na OY dzietność (jako względny przyrost). Ze zdziwieniem stwierdzisz, że dodatni był w latach 1945 -1990, a maksimum wzrostu (względny gradient) to lata 1950-1958 (czyli stalinizm plus przyległości). Państwo wtedy się bardzo czepiało ludzi (nie zostawiało ich w spokoju). Było bardzie przyczepione niż teraz. Podatki były w gruncie rzeczy na poziomie 90%. I wielka redystrybucja (zaznaczam: nie nawołuję do tego, tylko przytaczam dane historyczne). I co? Jak widzisz - i to jest to z czym dzielnie tu walczy Arcadio cze deVont - proste hasła są proste. Ale nie wiele wyjaśniają.
PS. Ok wzięli (obecne państwo), tak jak poprzednicy, ale sam napisałeś, że część oddają [cyt. "zamiast zabierania im pieniędzy i oddawania części z nich."]. Czyli zmiana pozytywna jest - efektywne zmniejszenie podatków. I to za pracę - wychowywanie dzieci.
Jest tu kilku krytyków aktualnej (pozytywnej w stosunku do poprzedników) polityki. Bardzo dobrze - za 3 lata wybierzecie lepszych przedstawicieli, którzy pójdą dalej. Obniżą podatki i wydatki o połowę [m.in. zlikwiduję biurwę]. Trzymam za słowo.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:50
zieloniutki
po czym, @glupi napisał: w SG nie bedzie miejsca na bezsensowne dyskusje.
#glupi, to przepraszam bardzo, ale o czym zamierzacie dyskutować? o tym czy ma być 500+ czy może 500 000+?
Reset
Ten przykład z parkingami bardzo słaby jest. Mieszkałem przez jakiś czas w Monaco, i co do zasady każdy kawałek gruntu, na którym można postawić auto, inny niż ulica, (czyli nie zabudowany, i nie skwerek itp.) był oznakowany jako priopretary privee czy jakoś tak, z zakazem wjazdu, i stały na nim nieliczne uprawnione auta mieszkańców zajmujące 10-50% miejsc parkingowych. Zaparkowanie obcego auta możliwe było wyłącznie na ulicy publicznej lub parkingu publicznym - bo jakaś biurwa słusznie uznała, że pożyteczne społecznie będzie umożliwienie parkowania na gruncie, który bez ingerencji biurwy zostałby zabudowany lub oznakowany jako privee. Oczywiście można biurwę skasować, publiczne parkingi w Monaco zabudować lub sprywatyzować na potrzeby mieszkańców których na to stać, a obcych wpuszczać do miasta w busach, taksówkach, lub piechotą. Ale biurwa uznała słusznie, że umożliwienie obcym wjazdu do Monaco autem, i zaparkowania na publicznym parkingu po cenie nieporównywalnie niższej niż cena, po której następowałby zwrot z inwestycji w prywatny komercyjnie ogólnodostępny parking - wpłynie pozytywnie na rozwój miasta, na dochody z handlu, turystyki, i na komfort życia tubylców, do których rodziny i przyjaciele będą mogli dojechać.
Przykład parkingów można ekstrapolować. Wprowadzenie biurwy w formie sanepidu czy nadzoru budowlanego zwalnia nas z problemu zatruwania się jedzeniem z czerwonką lub włośniem lub z problemu zawalającego się budynku w którym jesteśmy na chwilę kogoś odwiedzić.
Koncepcje urbanistyki i zarządzania miastem powstały wieki wcześniej niż pojawił się socjalizm, i zawsze wymagały wprowadzenia biurwy. Różnica jest taka, że dziś jest to biurwa państwowa, dawniej była to biurwa na koszt księcia, biskupa, doży itp., ale koszt ten tak czy inaczej był pookrywany przez mieszkańców i gości miasta w formie podatku, cła, myta itd.
Takich "zbędnych" biurw których brak zaskutkowałby radykalnym wzrostem problemów dnia codziennego jest wiele, tylko nie zauważamy tego, bo problemów tych nie ma dzięki biurwie.
Szkoła austriacka to utopia, tak jak Projekt Venus i Złota Wolność Polska. Implementacja tych teorii możliwa byłaby wyłącznie z dwoma dodatkowymi założeniami: implementacja następuje na całym świecie bez wyjątków, i z dodatkowym niezgodnym z tymi teoriami elementem - bezwzględną fizyczną exterminacją każdego, który by taki porządek kwestionował. Bez tego dodatkowego elementu system rozsypałby się na skutek mechanizmów dobrze nam znanych, w których ktoś wykorzystywałby słabości systemu dla osiągnięcia własnych celów.
Głosów kwestionujących wprowadzony porządek austriacki byłoby mnóstwo - bo fundamentalnym błędem tej szkoły jest przyjęcie założenia, że wszyscy ludzie są z kategorii "wolnych, świadomych, samorządnych i niezawisłych obywateli". To bełkot jest. Pod tym wpisem IT21 były komentarze przypominające, że tylko kilka % populacji można zaliczyć do "wolnych, świadomych, samorządnych i niezawisłych obywateli". Dawniej była tu dyskusja o genach K i r (o ile dobrze zapamiętałem literki), warunkujących postawę życiową. Reszta ludzi to tłum nie rozumiejący świata, a znaczna część ludzi to czerń, którą trzeba podporządkować przymusem lub propagandą lub darmowym zbożem i igrzyskami, bo bez tego gdy zmarzną zimą to pójdą do muzeum i wyniosą obrazy Matejki aby palić nimi w piecu. Czerń w systemie austriackim zaczęłaby domagać się darmochy, pożyteczni idioci z tłumu, ci z sercem po lewej stronie, poparliby słuszne żądania ciemiężonego ludu, cwaniaki zorganizowałyby się jako przywódcy, i system pada w kilka dni.
A kto wyznaczałby i kontrolował exterminatorów zapewniających utrzymanie systemu? I jak system exterminacji ma się do wolności?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:53
Paradoks
Zanim zaczniesz mnie uczyć czytać, naucz się czytać sam. "Zostawić ludzi w spokoju" znaczy dokładnie tyle, żeby im ani żadni marksiści, ani tacy oświeceni kierownicy o najszlachetniejszych zamiarach jak Ty nie zabierali pieniędzy do realizowania SWOICH celów. Twoje cele to nie są cele wszystkich innych ludzi, racz to sobie wbić do głowy, bo stoisz na dokładnie tym samym gruncie, co marksiści. Oni też są mądrzejsi od ludzi i wiedzą, co dla nich dobre.
@Krzysiek3
Wyraźnie napisałem wcześniej, że nie uprawiam tu krytyki totalnej i złośliwej dyskredytacji. Nie twierdziłem też, że program ma jedynie wady i żadnych zalet. Twierdzę natomiast, że to program socjalny o charakterze zaopatrzeniowym, o nikłym wpływie na demografię, w stosunku do kosztów. @zieloniutki podał dużo lepsze recepty, moim zdaniem i wydaje mi się, że z jego interpretacją zgodzi się większość.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 13:58
Enemy
[email protected]
Zwroyu nie mam. Potwierdz czy poprawny mail lub podaj inny, a ja przez swieta przeedytuje artykul i posle jeszcze raz
Arcadio
"To klienci własnym portfelem decydują o tym, że nie chcą skwerów, parkingów podziemnych i innych fiubździu - klienci chcą klatki w kurniku"
Nie znam osobiście żadnej osoby chcącej mieszkać w klatce w kurniku. Ludzie chcą mieszkać w dobrych warunkach, z dobrym zapleczem tylko nie zawsze ich na to stać.
Ludzie w Polsce są biedni i biznes przygotowuje dla nich ofertę szytą na miarę - czyli g... zwykle ładnie opakowane. Biznes jest zainteresowany uzyskaniem najwyższej możliwej stopy zwrotu a nie zaspokojeniem potrzeby klienta. To dlatego taki popłoch wśród developerów budzi program Mieszkanie Plus, bo trzeba będzie zejść do 5-10% rentowności z powodu realnej konkurencji. To dlatego wskaźnik cen w Polsce jest niższy niż w innych krajach europejskich, bo tam niby ten sam produkt jest po prostu lepszy ( vide proszki do prania).
Normalny budynek z zapleczem, nazwijmy to, wypoczynkowym nazywany jest apartamentowcem i developer chce za to wziąć po 10-20 tys za m2 w zależności od miasta.
Kolejny problem to działki. W Polsce gdzie średnia gęstość zaludnienia wynosi 110os/km2 brakuje lokalizacji mieszkaniowych. Działki są największym dobrem dla biurwy i developerów. Bez działek i możliwości rządzenia nimi nie było by sensu istnienia developerów. Byliby tylko inwestorzy i wykonawcy. Dlatego robi się wszystko, aby utrudnić Polakom dostęp do działek.
@zieloniutki
" Mówiąc poważnie o demografii, to raczej trzeba by było zacząć od próby zrównania opodatkowania dla rodzin wielodzietnych, czyli:
- kwota wolna liczona /dziób do wyżywienia
- podstawa opodatkowania dzielona przez /dziób do wyżywienia
- koszty uzyskania mnożone przez /dziób do wyżywienia
jak mamy z demografią poziom krytyczny i trzeba ekstremalnych rozwiązań, to proponuję zmianę systemu emerytalnego:
emerytura = socjalna + dodatek dla rodzica za każde pracujące i płacące rachunki w Polin dziecko (nie było dziecka?, wyemigrowało?, ...? - zostaje tylko socjalna)"
W pełni się zgadzam.
@fxprosperhub
No to ile zarobiłeś na tych srebrnych czy złotych blaszkach w ostatnim miesiącu ?
@Faust
Nie baw się w admina. Jak Ci sie nie podoba zawsze możesz zmienić towarzystwo.
@gasch
Sorry za przejęzyczenie. Generatory prądu wytwarzają prąd elektryczny ma skutek konwersji jednej energii w drugą, która to konwersja zawsze odbywa się z określona sprawnością. Niemniej jednak chodziło mi o to, że z generatora więcej prądu elektrycznego wypływa niż wpływa.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 14:05
Faust
Zabawnyś. Ja grzecznie poprosiłem o umiar.
Moje adminowanie polega na tym, ze jak widzę blebleble, to używam PgDn.
wzwen
"Mówiąc poważnie o demografii [...] :
- [...], podstawa opodatkowania dzielona przez /dziób do wyżywienia, [...]"
To może dla odmiany coś o sprawiedliwości.
Pracownik, aby pracować musi jeść, pić, ubrać się, musi mieć gdzie spać i musi być tam ciepło. Czy nie byłoby sprawiedliwym, aby to wszystko było kosztem dla pracownika? Czy nie byłoby sprawiedliwym, aby matka, która wynajmuje niańkę do dziecka, aby pójść do pracy mogła zaliczyć do swoich kosztów wydatki na niańkę? No przecież niańka jest konieczna, aby uzyskać przychód z pracy. Czyż nie?
No tak, ale jakby pracownicy mogli tyle wydatków wrzucić w koszty, to wpływy z PIT byłyby około zera, a po uwzględnieniu kosztów poboru, to PIT byłby deficytowy.
To może lepiej w ogóle zrezygnować z PIT?
Ojej, czyżby mi wyszło, że jedyny sprawiedliwy PIT to brak PIT-u?
gruby
"glupi, to przepraszam bardzo, ale o czym zamierzacie dyskutować?"
Do tego pytania to i ja się przyłączę. Portfolio usług państwa jest sprawą dyskusyjną (tutejsza dyskusja jest najlepszym tego przykładem) i SG jest zdecydowanie dobrym miejscem aby wspólnie zdefiniować pożądany zakres usług.
Przypominam, że państwo to sterowalna organizacja świadcząca usługi za opłatą. Odpowiedź na pytania jakie usługi i za jaką opłatą jest oprócz odpowiedzi na pytanie "jak i przez kogo państwo powinno być sterowane" należy do twardego jądra problemów do rozwiązania dla SG.
Możliwe też jest, że ja czegoś w tym projekcie gruntownie nie zrozumiałem.
zieloniutki
nooo super Ci wyszło ...
według mnie, dochodowe do likwidacji, VAT do minimum, w zamian jakiś przychodowy - i zaznaczam, że nie piszę tego z punktu widzenia przedsiębiorcy, bo z tego punktu to PIT i CIT jest ok :)
gasch
"Jest tu kilku krytyków aktualnej (pozytywnej w stosunku do poprzedników) polityki. Bardzo dobrze - za 3 lata wybierzecie lepszych przedstawicieli, którzy pójdą dalej. Obniżą podatki i wydatki o połowę [m.in. zlikwiduję biurwę]. Trzymam za słowo."
Obiecuję, że zagłosuję na Korwina (lub KNP, czy innego Wilka lu Partię Libertariańską). Na pewno nie oddam głosu na PO, PIS, N. itp.
Pytanie, czy któryś z moich faworytów ma szanse na chociażby na miejsce w parlamencie to inna para kaloszy.
Głosowanie na mniejsze zło to głupota, a bojkot głosowania jest tym samym co podzielenie swojego głosu proporcjonalnie do zdobytych przez partie procentów.
@glupi
Przyłącze się do pytania kolegów. Jak chcesz dyskutować o czymkolwiek, jak nie ustalisz najpierw czym ma się państwo zajmować?
Reset
"Co do Europy to poczytaj sobie o strategii hrabiego Coudenhove-Kalergiego o polityce pan-europejskiej i będziesz wszystko wiedział. Nie bez powodu jest też nazwisko Altiero Spinelli na wejściu EU i jego "Ventotene Manifesto". Ale musi być i przywództwo i alimentacja np. na obrzeżach, żeby projekt mógł żyć.
A w US dominuje nurt Antonio Gramsciego (o hegemoni kultury) i cale środowiska lewicowe są na tym wychowane"
---------------------------
Po tym wpisie widzę, że nasze postrzeganie świata zaczyna być zbieżne. Bo dla mnie bez zrozumienia przez każdego, który chce działać w TT, że wróg (ten najwyższy w piramidzie, na poziomie oka) działa zgodnie z ideą przenoszoną z pokolenia na pokolenie, a nie w celu uzyskania doraźnych korzyści - nie ma możliwości zrozumienia całości problemów naszego nieszczęśliwego kraju.
Pozostaje jeszcze ogarnięcie, oprócz idei wyżej zacytowanych, idei zawartych w talmudyzmie, ws. idei mesjanistyczno-sabbataistycznych, i innych z tego kręgu, sięgając w tym do czasów faryzejskich a nawet do apostazji plemienia Judy. I na tym fundamencie można dopiero próbować budować diagnozę, i tworzyć recepty.
Bez tego fundamentu to będziemy tak jak Faust napisał, międlić tematy POnowoczesna vs PIS i oczekiwać, że rozumu nam od tego przybędzie.
Oczywiści w ramach specjalizacji - nie każdy musi być ekspertem od marxizmu kulturowego, mesjanizmu itd., ale akceptacja, że te idee determinują geopolitykę, wydaje mi się niezbędna w trzonie SG. W ramach specjalizacji podatkowej czy wojskowej to można skorzystać z życzliwości i pracy osób, które ideologią nie chcą zajmować się, ale głos tych osób powinien być traktowany jako głos osób z outsourcingu, a nie głos decyzyjny.
bmen
ty chyba o niczym nie bedziesz z nami dyskutowal,bo sie nie zglosiles. a my bedziemy dyskutowac o POLSKA+ w wersji argumentacyjnej.
enemy
daj jeszcze raz na [email protected]
paradoks
poczytaj sobie o marksizmie kulturowym i krytycznym, o tym jak to lewactwo pozostawione w spokoju sie zachowuje .
EOT
SG : bedziemy dyskutowac punktu 1-24 w wersji rozszezonej . i pewnie inne punkty o ktorych zapomnialem
i nie w wersji socjalistycznej bo socjalizm zabija spoleczenstwo.
Powazni ludzie powazna argumentacja. widzimisie na szczaw !
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 14:24
wzwen
"bojkot głosowania jest tym samym co podzielenie swojego głosu proporcjonalnie do zdobytych przez partie procentów."
Pan kazał, sługa musi?
Paradoks
Ja poczytałem sobie już sporo wcześniej o marksizmie kulturowym i nie tylko. W moich oczach Twoja postawa jest tak bliska postawie Spinelliengo i Gramsciego, patrzących ze swojego oświeconego Olimpu na struchlałe, głupie masy na dole, jak tylko się da, a rzucanie hasełek w rodzaju "poczytaj sobie", "ventotene", "marksizm krytyczny" i przyprawienie piramidami nie robi na mnie specjalnego wrażenia. Jak dorzucicie do tego lucyferianizm, czy inne θélima też nie będę drżał z ekscytacji i obawy. Natomiast oczywiście pełna zgoda co do EOT. :)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 14:33
Lukas
Jak bardzo słusznie zauważyłeś:
"Biznes jest zainteresowany uzyskaniem najwyższej możliwej stopy zwrotu a nie zaspokojeniem potrzeby klienta."
Tenże "Biznes" będzie budował Mieszkania Plus.
Przed "Biznesem" wyzwanie jak zbudować coś "Tanio I Dobrze", z maksymalną stopą zwrotu (pal licho potrzeby klienta)?. Czy da się zagwarantować żeby nie było to tak jak piszesz "g... zwykle ładnie opakowane"?
"realną konkurencję" pamiętam z czasów budowy autostrad - będzie bis ?
gasch
Jeśli niejasno napisałem to uściślam.
Jeśli nie zagłosujesz, a wybory zakończą się wynikiem: 40% - partia X, 30% - partia Y, 20% - partia Z, 10% - partia B, to "zagłosowałeś" na te 4 partie w proporcjach 4/3/2/1.
Lepiej już oddać głos na Korwina, a nóż przekroczy próg. Raz mu się udało, może uda się i drugi.
EDIT:
Jakiś czas temu, chyba na 1polska.pl pojawiła się ciekawa koncepcja głosowania w 1 turze z osiągnięciem efektu głosowania kilku tur, np. w wyborach prezydenckich, czy w jednomandatowych okręgach. System działa w Australii i Irlandii Pn.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ordynacja_preferencyjna
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 14:46
gruby
"Nie znam osobiście żadnej osoby chcącej mieszkać w klatce w kurniku. Ludzie chcą mieszkać w dobrych warunkach, z dobrym zapleczem tylko nie zawsze ich na to stać."
Jeśli ludzie chcą jednego a kupują drugie to medycznym rozpoznaniem tego zachowania jest "schizofrenia", definicję schorzenia zacytuję z polskiej wikipedii:
"według obowiązujących w psychiatrii kryteriów diagnostycznych podstawowym objawem schizofrenii jest rozszczepienie (gr. schisis) pomiędzy myśleniem, zachowaniem, emocjami, sferą motywacyjną, ekspresją emocji, przejawiające się m.in. niedostosowaniu zachowania, emocji pacjenta do sytuacji i treści jego wypowiedzi."
Jak mnie nie stać na samochód to do pracy jeżdżę autobusem. Jak mnie nie stać na kupno mieszkania odpowiadającego moim wymaganiom i życzeniom to je wynajmuję. Jak mnie nie stać na wynajem to zmieniam miejsce zamieszkania albo pracę albo i jedno i drugie.
Myślę, że powinniśmy wrócić do tematu złota:
Jeśli chińczycy z SGE chcą przejąć rolę Comexu to muszą zezwolić na wolny transfer metalu przez granice w obie strony.
Tak długo jak długo na chińskiej granicy istnieją administracyjne obostrzenia tak długo Comex będzie rządził. Oczywiście Chińczycy o tym wiedzą a mimo tego nie znoszą barier celnych w transporcie złota a nawet stawiają nowe. Co oznacza, że cała gra toczy się o co innego. Zapewne o to, żeby przejąc kontrolę nad prawem ustalania ceny złota bez konieczności wcześniejszego przejęcia większości zasobów metalu na planecie.
Chińczycy chcą władzy ale nie chcą za nią płacić.
MRSE
"Przewidziano możliwość skorzystania z instytucji przepadku bez wyroku skazującego."
W Stanach już od bardzo dawna takie coś funkcjonuje, nazywa się "civil asset forfeiture".
Działa to w nawet jeszcze szerszym zakresie, bo umożliwia konfiskatę nawet bez postawienia zarzutów.
lenon
„Dlaczego to Twoje "wiarygodne" dane pominęły lata 2009-2010 ? Czyżbyś nie chciał pokazać deficytu na poziomie 7% PKB ?”
Nie popadaj w paranoję. Nie było moim celem udowadniać kto jest lepszy. Z mojego punktu widzenia różnicy nie ma. Posłużyłeś się wadliwą interpretacją danych, więc ją ujawniłem. Wzrost wpływów budżetowych nie jest związany ze zmianą korzystających z koryta, a tym bardziej jakiś jałowych ruchów związanych z uszczelnianiem systemu. I tyle.
Jeżeli podważasz wiarygodność danych, to korzystałem z opracowań MF.
http://www.finanse.mf.gov.pl/budzet-panstwa/wplywy-budzetowe
2009
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 30 774 318
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 62 740 785
3 Podatek od towarów i usług 99 454 721
4 Podatek akcyzowy 53 926 887
5 Podatek od gier 1 576 073
6 Podatki zniesione 822
7 Cła 1 627 504
8 Ogółem 250 101 110
2010
1 Podatek dochodowy od osób prawnych 27 891 932
2 Podatek dochodowy od osób fizycznych 62 487 000
3 Podatek od towarów i usług 107 879 702
4 Podatek akcyzowy 55 684 476
5 Podatek od gier 1 624 843
6 Podatki zniesione 520
7 Cła 1 663 745
8 Ogółem 257 232 219
@deVont
Na tyle o ile Cię dobrze zrozumiałem, podzielam Twoją opinię co do przynależności narodowej.
Co do Freuda, to każde filozoficzne nurty doczekują się swojej krytyki, a do nas samych należy ocena ich podstaw. Mechanizm wyparcia, akurat nie jest podważany i jest istotnym czynnikiem, ograniczającym nasza dojrzałość do bycia w pełni sobą, ale to już wykracza poza tematykę.
bmen
posadzajac mnie o bycie marksista swiadczy tylko i tylko o braku zrozumienia tego co przeczytales o marksizmie. EOT
reset
taki jest plan. najpierw opracowujemy punkty a potem bedziemy w miare mozliwosci konsultowac je ze specjalistami.
w wersji koncowej moglibysmy stworzyc oddzielna atrone w ktorej opiszemy zasady zycia w naszej krainie , ale z komentarzem dlaczego, zeby kazdy mogl sobie poczytac program i logike uzyta w nim. to oczywiscie moja propozycja.
Arcadio
""realną konkurencję" pamiętam z czasów budowy autostrad - będzie bis ?"
No widzisz, sądzę, że nie będzie, bo teraz trochę jakby inni ludzie przy władzy. I za takie wały odchodzą w niebyt, a nie dostają nowe fuchy od kolegów po korzeniu na Ukrainie.
Co do sedna budownictwa mieszkaniowego - napisałem wyraźnie, że problemem są developerzy i biurwa, którzy na spółkę machlują działkami i warunkami zabudowy.
W samym biznesie wykonawczym jest wystarczająco duża konkurencja i stosunkowo niskie marże. To dlatego jeśli ktoś ma działkę to jest w stanie wybudować za max 3k za m2. A developerskie zaczynają się od 4k za m2 na wypizdowie, a kończą na dziesiątkach tysięcy za m2 tam gdzie mafia siedzi na działkach.
Dokładnie Ci sami wykonawcy z prywatnego biznesu będą budować zarówno dla developerów jak i dla państwa w ramach Mieszkanie Plus. I pierwsze mieszkanie będzie kosztować nabywcę konsumenta 5-10k za m2, a państwo jako nabywca zapłaci za swoje góra 3k za m2. Dlatego jeśli państwo założy, że nie musi zarabiać na wynajmie to cena najmu między 10-20 pln/m2 jest realna.
@lenon
Ja nie podaję w wątpliwość liczb które podałeś tylko właśnie Twoją manipulującą interpretację. Poprzedni rządzący zmarnotrawili dorobek rządu PIS z lat 2005-2007 tracąc znaczną część wpływów budżetowych w latach 2008-09, oraz później w latach 2012-13. O ile jeszcze utratę wpływów z lat 08-09 można przypisać kryzysowi ( choc podobno PKB nie spadł ani na moment) to już zmniejszenia wpływów w latach 12-13 nie da się uzasadnić niczym innym jak celowym działaniem Rostowskiego ułatwiającym zwrot VATu złodziejom i umożliwienie firmom zagranicznym niepłacenia CITu w Polsce. Zrób porównanie dynamiki wpływów budżetowych z podstawowych podatków i okaże się, że budzet w coraz większym stopniu opiera się na PITcie. Wpływy z CIT na tym samym poziomie od 10 lat choć PKB w tym czasie urosło o 50%. VAT również wzrósł w wyniku konsumpcji, ale jednocześnie sporo zostało wyprowadzone przez złodziei.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 15:07
wzwen
"Jeśli niejasno napisałem to uściślam."
To chyba jednak ja napisałem niezbyt jasno, więc uściślę.
Istniejący system nakazuje wszystkim brać udział w wyborach. Nakaz ten ma formę między innymi takie narracji jak przedstawiłeś.
System przedstawia następujące możliwe zachowania: zagłosuję na A, zagłosuję na B, ..., oddam głos nieważny i zbojkotuję wybory.
Ja zaś twierdzę, że można w ogóle zignorować wybory. Podobne to do bojkotu, ale w swojej naturze jest czymś zupełnie innym.
Upraszczając sprawę, to tak jakbym powiedział: "nie bawię się z wami". Nie interesuje mnie w co i jakimi zabawkami bawią się chłopaki z Wiejskiej.
Czy aktualna rozrywka to plebiscyt czy sporty walki o mównicę poselską, to jest sprawach tych co biorą udział w przedstawieniu (aktorów i widzów) - nie moja.
Rozumiem, że to co napisałem może być trudne do przełknięcia. Szczególnie dla kogoś, kto został przekonany przez system, że jego obowiązkiem i jedynym możliwym, rozsądnym zachowaniem jest wziąć udział w wyborach. Dobra wiadomość jest taka, że to tylko blokada psychiczna.
Aby to pokazać posłużę się przerysowanym przykładem:
- Wyobraź sobie co by to było, gdyby w całej Polsce w wyborach do parlamentu wzięło udział tylko 1.000 osób uprawnionych do głosowania.
Paradoks
@gruby
Czy widzisz taką możliwość, że te bariery celne służą im do czegoś teraz, w danym momencie, a docelowo mogą je chcieć znieść? Takie naciąganie sprężyny? Rzucam z intuicji, za mało na ten temat wiem.
@wzwen
"- Wyobraź sobie co by to było, gdyby w całej Polsce w wyborach do parlamentu wzięło udział tylko 1.000 osób uprawnionych do głosowania."
"Miasto białych kart"? ;)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 15:12
ojciec
Nikt nie dba o komfort mieszkańców, czyli dodatkowe parkingi, skwery czy choćby miejsca użyteczności publicznej. I później dziwić się , że ludzie chcą mieszkać w blokach gierkowskich, które choć kiepsko zbudowane miały prawdziwy rozmach urbanistyczny z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców.
Mieliśmy dobrodziejów, którzy dbali o potrzeby narodu. To tacy dobrzy gospodarze byli, dbali o ludzi, pięknie budowali i z rozmachem.Tęsknisz za ich powrotem? Rozmach też bym miał gdybym działki ukradł komu innemu. Teraz się buduje takie mieszkania , jakie klient chce i może kupić. Jak będą się sprzedawały lepianki , to ja zbuduję. Jak klienci zmądrzeją i nie będą chcieli zaciągać kredytu na 30 lat w celu kupna apartamentu 45 m2 ze ślepą kuchnią i oknami na linię wysokiego napięcia, to tego nie będzie w ofercie.
Lukas
Zakładam że Mieszkanie+ będzie w większości finansowane ze środków publicznych czyli przetargi czyli przeważające kryterium "cena". Żeby wygrać trzeba mieć niską (może nie najniższą), no to "Biznes" będzie składać oferty z tanimi materiałami, tak aby zachować maksymalną stopę zwrotu i wpisać się w założenia programu.
gasch
Teraz rozumiem i po części się zgadzam. Uwierz, że dogłębnie się kiedyś na tym zastanawiałem i moje wnioski nie są pochopne. Nawet oddałem nieważny głos w wyborach prezydenckich w 2015.
Dziwnym trafem wg. danych PKW w mojej komisji wyborczej głosów nieważnych było 0... Może od razu policzyli jeden głos na Dudę a drugi na Komora :)
"Wyobraź sobie co by to było, gdyby w całej Polsce w wyborach do parlamentu wzięło udział tylko 1.000 osób uprawnionych do głosowania."
Nic, rządziła by partia, która zdobyła 300-400 głosów.
Twój plan maiłby sens, gdybyś starał się poza bojkotem wyborów, całkowicie wypisać się z państwa np. tak jak robi 3r3. Płacąc podatki a nie głosując nic nie zyskasz.
Arcadio
"To tacy dobrzy gospodarze byli, dbali o ludzi, pięknie budowali i z rozmachem.Tęsknisz za ich powrotem? Rozmach też bym miał gdybym działki ukradł komu innemu."
Budowali brzydko ale z rozmachem. Co robili źle to wiem, ale to dla mnie nie powód, żeby krytykować ich najlepszy program czyli budownictwo mieszkaniowe dla wszystkich. Gdyby nie Gierek, to 10 mln Polaków by dalej w lepiankach mieszkało.
Gierek nikomu ziemi nie ukradł, chyba że masz takie dowody to podaj. A Ty rozmachu byś nie miał nawet gdybyś działkę ukradł, bo byś ją zabudował w całości zgodnie z warunkami zabudowy. I nie krytykuję, bo chciwość to normalka u prywaciarza i trudno się dziwić.
@Lukas
A obecne mieszkania developerskie to z materiałów najwyższej jakości pewnie budowane ? I developer buduje jak dla siebie ? Taki przykład z mojego sąsiedztwa - buduje 3 developerów obok siebie. Całe lato i jesień ekip budowlanych nie było, bo były zajęte na kontraktach komercyjnych, teraz na zimę zaczęli wracać i kopać i fundamenty zalewają na mrozie. Pewnie dlatego, bo klient tak sobie życzył :)
wzwen
"Nic, rządziła by partia, która zdobyła 300-400 głosów."
Doprawdy? A kim by rządziła? Kto by ich posłuchał?
Czy jak ja sobie urządzę z kolegami wybory i sami się wybierzemy, to będziemy rządzić Polską? Czym by się to różniło od oficjalnych wyborów?
Cały system nazywany demokracją stoi na bardzo, bardzo cieniutkiej podstawie. Na tym, że dostatecznie dużo ludzi pójdzie do wyborów. Bo jak nie, to system się zawali.
"Twój plan maiłby sens, gdybyś starał się poza bojkotem wyborów, całkowicie wypisać się z państwa np. tak jak robi 3r3. "
Powtórzę. A nawet powtórzę jeszcze raz. Ja nie bojkotuję wyborów. Podobnie nie bojkotuję:
- jedzenia w Burger Kingu,
- zakupów w Lidlu,
- koncertu Disco Polo na stadionie narodowym.
"Płacąc podatki a nie głosując nic nie zyskasz."
Ty poważnie? A płacąc podatki i głosując coś zyskujesz? Co konkretnie?
Bo jak dobry interes to idę na wybory.
Paradoks
Nie jest tak. Ludzie słuchają, bo rządzący płacą pensje aparatowi przymusu. To nie wybory warunkują rządy, tylko pensje dla wojska i policji. Wybory to teatr, dopiero jak nie płacisz podatków i unikasz konsekwencji wprowadzanych przez rządzących regulacji to się wypisujesz; dopóki płacisz i jesteś posłuszny, to nikt ich nie musi wybierać, sami się moga wybierać spośród siebie.
Enemy
U nas funkcjonuje gleboko zakorzenione poczucie posiadania na sile swojej nieruchomosciowej wlasnosci - i jako takie ludzie rozumieja swoje wlasne lokum. To nie wazne ze tak nie jest (wielokrotnie przerobione na forum).
Nie wazne ze wartosc splacana na napompowanej bance, nie wazne ze jak wziete dla siebie to zamieniamy sie w niewolnika systemu - cichutkiego i pokorniutkiego no bo przeciez na rate trzeba miec. Jesli masz jeszcze zone i dzieci to wlasnie znalazles swoje miejsce w piramidzie spolecznej po koniec swych dni. Gratulacje. I nie wazne ze jesli na wynajem to nie ma szans aby rocznie to generowalo na czysto wiecej niz 2-3% zysku. To tez tu bylo przerabiane na forum.
U nas pokutuje taka mentalnosc wyniesiona z PRLu i przekazywana mlodym. No chyba ze sie ma latwym kosztem mieszkanie po babci nieboszczce to to przeciez juz raj, nie? Bo latwiej na starcie.
W latach 80-tych Margaret Thacher tez zachecala Brytyjczykow do brania kredytow hipotecznych bo sytuacja ekonomiczna bardzo dobra. I ludzie jej posluchali. Jakos tak owczym pedem i bezmyslnie. W rezultacie nastepujacej kilka lat pozniej "dobrej ekonomicznej sytuacji" wielu ludzi stracilo pieniadze i dom i prace. Najbardziej wkopaly sie rodziny gornikow. Dzis czesc sredniej i wiekszosc nizszej klasy w UK woli wynajmowac, niz wtopic sie jak ich rodzice. Lekcja choc po czesci odrobiona.
"Jak klienci zmądrzeją i nie będą chcieli zaciągać kredytu na 30 lat w celu kupna apartamentu 45 m2 ze ślepą kuchnią i oknami na linię wysokiego napięcia, to tego nie będzie w ofercie."
Przyklad - mloda para, 1 dziecko. Obydwoje zarabiaja w przedziale 1500-2000 na reke. Babcia, rodzice, jakies auto, Aby mieszkac na swoim wezma kredyt na to mieszkanie w bloku 56 czy 60 m2 z widokiem na drzewo i druty napiecia. Bo sila nabywcza zalezy od mozliwosci finansowych + indywidualnych motorow napedowych klienta (np zastaw sie a pokaz sie). A jesli beda zdesperowani to wezma nawet i we Frankach i w Rublach i w Dolarach Zimbabwe i w czym tam jeszcze im bank zaproponuje. I z karta kredytowa zeby oprocentowanie zmniejszyc. Nie kazdy potrafi myslec ekonomicznie.
Ilu ich moze byc owych potencjalnych?
A poszukajcie po rocznikach statystycznych.
A potem wyjda na ulice i beda krzyczec na zerwanie pegu.
A potem beda blogoslawic kazdego kto poprawi ich sytuacje materialna w jakikolwiek sposob.
wzwen
"Nie jest tak. Ludzie słuchają, bo rządzący płacą pensje aparatowi przymusu."
Toż pisałem, że przykład przerysowany.
"To nie wybory warunkują rządy, tylko pensje dla wojska i policji."
Otóż to.
gasch
"@gasch
"Nic, rządziła by partia, która zdobyła 300-400 głosów."
Doprawdy? A kim by rządziła? Kto by ich posłuchał?"
Wszyscy.
Tak jak od wielu lat Ty nie głosując podporządkowujesz się woli mniejszości, która w liczbie kilku mln od ćwierć wieku wybiera Tobie władze.
Tak jak piszesz, przykład 300-400 jest przerysowany, ale daje pojęcie.
Sądzisz, że przy frekwencji 10 czy 20%, czyli przy władzach wybieranych 1-2 mln głosów coś by się zmieniło?
A, że demokracja stoi na cienkich podstawach to trafne spostrzeżenie. Wystarczy spojrzeć co się dzieje, jak kilka tys. rolników/górników/pielęgniarek zjawi się w Wawie.
Resztę opisał Tobie @paradox
@Enemy
"Przyklad - mloda para, 1 dziecko."... "zastaw sie a pokaz sie"
Inny przykład. Młoda para przed 30tką, dziecko, byle jakie mieszkaniu kupione szybko na kredyt "bo zaraz podniosą udział własny o 10%". Zarobki dobre jak na polskie warunki - korpo - facet - 4000 netto, kobieta 2500. Wysokie oczekiwania "od życia". Żyją od pierwszego do pierwszego. Grudniowa "13tka" zniknęła szybciej niż wpłynęła na konto. Konieczne pożyczki u rodziny. Choinka za 250 musi być. (moje zdumienie, że kupili tak drogą choinkę - sam dałem za swoją 2m jodłę 80zł - skwitowane "chyba w Lidlu kupiłeś").
Takich ludzi jest multum, nigdy w życiu do niczego nie dojdą. Korpo ich "zajedzie". Mimo niezłego potencjału intelektualnego nie zgromadzą żadnego kapitału.
Lepiej zarabiający, młodzi, pierwsze co robią to kupują dobre auto za 100k+ (tu zgodzę się np. z Arcadio, kapitał ucieka do "Niemca" zamiast pracować w PL).
To mnie martwi.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 15:59
wieża.babel
http://dwagrosze.com/wojna-z-gotowka/
Pio80tr
http://usdforecast.com/pl/kurs-franka-prognozy.html
http://usdforecast.com/pl/kurs-dolara-prognozy.html
Piszę bo już co najmniej 2 razy był podawany do niej link. I padały pytania.
Otóż 14.12 zrobiłem zrzuty ekranu aby zobaczyć czy długoterminowo mają stabilne prognozy. I nie mają.
14 Grudnia podawali prognozę na dzień 16.01 CHF/PLN 4.26
Dziś podają prognozę na dzień 16.01 CHF/PLN 4.08
Dziękuję:)
//-------------------
@Faust
@Piotr
"Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają."
Uj facet aleś przycioł rogami. Co prawda dalej już piszesz z sensem.
To nie ja to był cytat innej osoby. Zabrakło nawiasów. :)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 16:11
Enemy
Idac dalej tym tokiem i udajac ze nie mowisz o znanych ci ludziach tylko o panstwu Iksinskim + dodajac do tego znane schematy historyczne:
Gdy cos walnie w schemacie i tacy jak Iksinscy nie beda mogli splacac juz rat, a bank zajmie ich nieruchomosc, pojawi sie ktos kto uzywal glowy nie tylko do myslenia ale i do przebijania scian i wybawi ich bank od klopotu kupujac to mieszkanie za... no zalozmy 60% wartosci.
Gdy bedzie jeszcze gorzej, taki nasz inwestor zostanie zauwazony i spadnie na niego gniew ludu oburzonego spekulanctwem i zerowaniem na nieszczesciu Iksinskich.
A gdy stanie sie juz naprawde zle, to nasz bohater zostanie powieszony na latarni z kartonem na szyi o tresci "kradlem dobrym ludziom chleb i dach nad glowa". A Iksinski sam ten napis wymaluje.
Nie moglem sie powstrzymac...
gasch
Najciekawsze są komentarze pod artykułem, użytkownika "gi-mac".
Np. informacja o konfiskacie 127kg złota. Toż to chyba więcej niż rezerwy PL.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 16:21
Enemy
Polskie rezerwy zlota to 103 ale TONY.
gasch
"Polskie rezerwy zlota to 103 ale TONY."
Gafa po całości, chyba czas na kawę.
Nowe niemiecka kolęda:
https://www.youtube.com/watch?v=OGzJFpyKx34
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 16:27
Faust
...a! więc mam nadzieję, że ta inna osoba nie doznała wstrząsu mózgu po takim oświadczeniu :-)
gasch
"https://futrzak.wordpress.com/2016/12/20/w-jaki-sposob-trump-wygral-wybory/"
Świetne.
srebrnyPtaszek
Jeśli chińczycy z SGE chcą przejąć rolę Comexu to muszą zezwolić na wolny transfer metalu przez granice w obie strony.
Chcą. muszą, czy na pewno dobrze rozumujesz ich intencje? Puki mogą drenować Comex z fizyka, nie powiedziałbym że chcą przejąc jego rolę. Jeśli miałoby sie wypełnić "muszą" to nastąpi to dopiero po delistingu złota na comexie aby uniemożliwić arbitraż.
Moim zdaniem Twoje zdanie powinno brzmieć:
Kiedy Chińczycy przejmą/zniszczą rolę Comexu wtedy zezwolą na "wolny" transfer metalu z SGE.
ps. z ciekawostek - od stycznia wchodzi odwrócony Vat na srebro w Polsce i dla tych którzy kupują tego dużo warto rozważyć możliwość kupowania go na firmę. Puki co żaden dealer krążków nie ma oferty ale pewnie wkrótce zaczną sie pojawiać (ten którego ja znam - właśnie taką przygotowuje)
wzwen
"Tak jak od wielu lat Ty nie głosując podporządkowujesz się woli mniejszości, która w liczbie kilku mln od ćwierć wieku wybiera Tobie władze."
Siła złego na jednego.
zieloniutki
puki co z VAT-em masz niektóre sztabki, a "krążki", znaczy się monety (legalne środki płatnicze innych państw) są bez VAT - jak wprowadzić VAT na waluty?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 17:39
gasch
efekt:
http://stooq.pl/q/?s=wig&c=1d&t=l&a=ln&b=0
3r3
"Miejmy nadzieję, że admin po prostu nie zauważył, że w kontekście o jakim rozmawiamy opis cech wykrywacza metali nie tak bardzo różni się od np. opisu cech jurysdykcji podatkowej w Estonii."
To poważny zarzut względem spostrzegawczości.
"- Wyobraź sobie co by to było, gdyby w całej Polsce w wyborach do parlamentu wzięło udział tylko 1.000 osób uprawnionych do głosowania."
I tylko ten tysiąc zapłaciłby podatki. Nie głosuję - nie płacę.
"Doprawdy? A kim by rządziła? Kto by ich posłuchał?"
Ja nie słucham takiej co ma i więcej głosów.
@Arcadio
"Bo jeśli masz męża pijaka, który co roku wynosił i sprzedawał majątek za 5 tys., a teraz masz męża, który wynosi tylko za 3 tys. to w pełni uzasadnione jest twierdzenie, że nastąpiła dobra zmiana."
Zawsze można dziada w afekcie - Pan Michalkiewicz nawet wyjawia jak.
"Skoro te wymienione przez mnie powyżej "inwestycje" są takie świetne, to dlaczego żadna prywatna firma nie stawia sobie prywatnych aquaparków czy stadionów ?"
To powinniśmy kupić polityka przejmującego władzę w jakimś mocarstwie, na kampanie w USA wydać, obsadzić swoim i taaaaaką kasę kosić.
Tak robią poważne firmy.
"Nie każda. Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają."
Do szkoły było pod górę?
Generator rozprasza więcej energii niż wytwarza użytecznej.
"Niestety jednorazowe obcięcie wydatków o wysokość deficytu spowodowałoby natychmiastową recesję i kryzys,"
Czyli przywrócenie przytomności.
"A już szczytem obłudy jest to, że nawołujący tutaj do "wolności" i niepłacenia podatków siedzą w najbardziej skomunizowanych państwach jak Szwecja czy Polska, zamiast budować swój bezpodatkowy raj choćby na pograniczu Sudańsko-Czadyjskim."
Bo mam Sudańczyków na miejscu i dla mnie tu jest bezpodatkowy raj.
"Też tak myślę, choć ja większy nacisk stawiam na uszczelnienie naszej wanny i zapewnienie jej stałego mocnego dopływu. Wtedy każdemu wystarczy. Bo jak wanna dziurawa, jak teraz, to każdemu brakuje, a bez dopłat z UE to podobno nawet na asfalt nie mamy."
Nałóżcie podatki na Niemców - niech nam dolewają do wanny.
Nie ma takiej płynności której biurwa nie przepuści.
@deVont
"Kontakt z obowiązkami (tylko z nimi i w takiej formie z jaką mamy do czynienia) o których piszesz to przejaw tego co złe w demokracji, "
A to w demokracji jest coś dobrego? To się musiało bardzo dobrze schować bo jakoś mnie omija.
"Ta styczność z obowiązkami może być argumentem za tym, że Polska „istnieje tylko teoretycznie”, bo tylko podczas okupacji występują jedynie obowiązki i nakazy."
Też tak to odbieram, dlatego to co wypisuje #Arcadio uważam za propagandę okupanta, a jego samego za volkeskimosa.
@Nick
"Bo to nie jest patriotyczna krowa. Nie kocha stada i nie przeżuwa sieczki jak należy. I jakże nieoświecona!"
Najgorsza jest ta krowa z teorią spiskową o rzeźni.
@gruby
"Nie dość, że tracisz czas uganiając się za biurwą zamiast za klientami to jeszcze płacisz biurwie za to, żeby Ciebie kontrolowała. "
No powiedzmy, ja zrobiłem odwrotnie ^^
"Czasami musisz także opłacić papugę, jak z biurwą pójdzie na noże."
Ptactwo głodne - trzeba karmić.
"Dlatego postuluję zniesienie wszystkich podatków dla firm wraz ze zniesieniem wszystkich przepisów o amortyzacji.
To byłoby walnięcie biurwy w mordę na odlew"
To ja jednak wolę po prostu walić na odlew.
"Takie zeznanie podatkowe byłby w stanie wypełnić każdy debil w pięć minut a kolejny debil sprawdziłby je w następne trzy minuty."
O to takie wypełniam.
@waldi053
"Tak na marginesie , od zasiedziałych Ukraińców wiem że ich uniwersytety prowadzą też działalność komercyjną , sprzedają dyplomy , stopnie naukowe ,
za śmieszne pieniądze [ 1000 , 1500$ ] zaznaczę że chodzi o oryginalne dokumenty - nie podróby ."
Za 200usd.
@zieloniutki
U #glupi zebrali się ludzie co im generatory wytwarzają więcej energii niż pobierają.
Tam jest pełen odlot do socraju.
Mnie przeszło jak doszli do 36 punktu obrad i jeszcze nie zająknęli się o zewnętrznej projekcji siły.
Dla takich fantastów dobre ostrzeżenie w Kijowie miał Zdradek.
@Reset
Przypomnij mi kto utrzymuje Monaco i jego parkingi publiczne.
@Paradoks
"Ponieważ EOT już było, to może któryś z innych kolegów pomoże @glupi przeczytać ze zrozumieniem, o co został posądzony."
To nie poziom intelektualny, to że ktoś zna się na mechanizmach inflacji nie znaczy że zna się na mechanizmach utrzymywania władzy. Ale zawsze może mu się wiele wydawać, póki nie zajmie stanowiska gdzie rzeczywistość przez wilki jest wykonywana.
Rządzenie to poziom emocjonalny.
@Enemy
"A jesli beda zdesperowani to wezma nawet i we Frankach i w Rublach i w Dolarach Zimbabwe i w czym tam jeszcze im bank zaproponuje."
Jeśli będą zdesperowani to zlikwidują jakiegoś wykluczonego z sieci społecznej mieszkańca i zamieszkają w jego lokum.
srebrnyPtaszek
Idz do NBP kup w okienku monete Ag i popros o wystawienie faktury VAT. Otrzymasz taką bez najmniejszego problemu. Kupujesz monetę (z wybita liczba)/ a nie walute/ z kruszcu objetego Vat 23%.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 18:13
gasch
"https://futrzak.wordpress.com/2016/12/20/w-jaki-sposob-trump-wygral-wybory/"
Polecam też wykład, do którego link pojawił się w artykule. Psychologia+BigData=???
Tylko 10 minut. https://www.youtube.com/watch?v=n8Dd5aVXLCc
Reakcje publiczności np. w 6:30 mówią same za siebie.
Mocne.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 18:23
wzwen
"To poważny zarzut względem spostrzegawczości."
To nie zarzut. Zarzuty może kierować ten, kto ma projekcję siły na zarzuconego.
W tym przypadku to wyraz nadziei.
zieloniutki
w NBP nigdy nie kupowałem, więc nie umiem się wypowiedzieć. Jeżeli sprzedają z pełnym VAT, to raczej numizmaty.
U metalowców masz sztabki z mennicy z pełnym VAT:
http://www.metalelokacyjne.pl/product-pol-962-1000-gramow-Sztabka-Srebra-Argor-Heraeus.html
i np. 1 kg monety srebro bez VAT lub precyzyjniej z VAT MARŻA i odrobinę niższą ceną:
http://www.metalelokacyjne.pl/product-pol-1416-Kookaburra-1000-gramow-Srebra-2017-rok.html
" Kupujesz monetę (z wybita liczba)/ a nie walute/ z kruszcu objetego Vat 23%." - w tym drugim przypadku te wybite cyferki robią z sztabki walutę i niwelują VAT na kruszcu :)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 18:30
3r3
"To nie zarzut. Zarzuty może kierować ten, kto ma projekcję siły na zarzuconego."
A my mamy tu projekcję. Jak upowszechni się opinia, że admin moderuje dyskusję, której kontekstu nie sięga zmysłem to będzie tupolew.
A to jest za poważny blog, żeby się tu takie brewerie wyrabiały.
Jak dotąd jedyny blog o inwestowaniu, gdzie zarówno gospodarz gra dla żartu, a użytkownicy również, a co niektórzy wstrzymali się całkowicie i wszyscy mają uzasadnienie że ten "rynek" to jaja są.
waldi053
jest taki ,, wiem że nic nie wiem ''. Zawsze jednak można w obawie przed konfiskatą gotówki , wypłacić ją z banku , przepłacić kupując złoto , a następnie zanieść to z powrotem do jakiegoś składu , skarbca depozytowego czy innej skrytki parabankowej , gdzie starsi i mądrzejsi się tym zaopiekują na wypadek
kryzysu czy innych zawirowań . Coś jakby ślepemu wciskać drogi bilet na taras widokowy .
@3r3
Widać po cenie mi oferowanej , rozmawiałem z 4 - 6 ręką , ale to tak tylko jako ciekawostka , polecić tego nie mam komu , a ja sam to olał '' wszelkie
tytuły .
wzwen
Być może #wieża.babel i #Faust obawiają się za dużo pisać by nie ujawnić swojej tożsamości.
Proszę o rozważenie możliwości i sensowności stworzenia artykułu (być może we współpracy z wyżej wymienionymi) na temat związany z tym jak "w ogródku/domu" przechowywać metal lub tylko jak i gdzie tego nie robić. Osobnym tematem może być też artykuł o możliwościach technicznych wykrywaczy metalu/georadarów z sondami bocznymi/innych podobnych urządzeń.
Z wpisów #waldi053 wynika, że nie jestem jedyną osobą, która w/w tematy uważa za bezpośrednio związane z finansami.
Paradoks
Ok, znalazłem.
http://www.mf.gov.pl/c/document_library/get_file?uuid=4f2c7a5a-9e43-467b-8ba1-99502f18bbfa&groupId=764034
"Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wprowadzenie programu Rodzina 500 plus spowoduje łączny wzrost liczby urodzeń o 289 tys. (tj. o ok. 7,6%) w latach 2016-26. Odpowiada to współczynnikowi dzietności na poziomie 1,6 w 2025 r., co oznacza wzrost prognozowanego współczynnika dzietności o 0,16 w tym roku w porównaniu ze scenariuszem bez programu Rodzina 500 plus." (strona 46) (przy czym wydaje mi się, że ten scenariusz "bez" to też jest optymistyczna prognoza GUS - przyp.Pdox)
Wzrost dzietności z 1,32 do 1,6 w roku 2025 - i to według prognoz autorów, więc zakładam, że raczej przeszacowują niż niedoszacowują.
Do tego dodajemy zerową pewność, że te hipotetyczne dzieci w ogóle będą chciały w Polsce zostać. Dlatego uważam, że to nie jest skuteczny program demograficzny, ale program zaopatrzeniowy, którego większym efektem jest ulżenie ubogim rodzinom wielodzietnym (ale przy okazji również efektem są transfery do zarówno tych, którzy wsparcia nie potrzebują, a dzieci mają tak czy inaczej, bo chcą i ich stać, jak i tych, którzy nie pracują i pracować nie będą, bo po co, a jest duża szansa, że takie wzorce przyswoi ich liczne potomstwo, jak to ma miejsce np. w Szkocji, gdzie zdarzają się całe trzypokoleniowe rodziny które nie skaziły się w życiu pracą, żyjące w całości z socjalu). Ogromnym efektem negatywnym jest uzależnienie życia części ludzi od socjalu i utwierdzenie w przekonaniu, że im się należą efekty cudzej pracy (a jedzenie i pieniądze spadają z nieba, czyli "państwo da"), jak to przy każdym centralnie zarządzanym transferze (nie, nie piszę o tym, że 500+ służy tylko patologii, jestem przekonany, że wielu uczciwych ludzi na nim skorzysta, ale centralnie sterowane przez urzędników transfery nie są efektywne, wiele środków jest marnotrawione i nie trafia tam gdzie trzeba). Z tego co piszesz, a czytam Twoje komentarze z uwagą, to nie o budowę takiej wspólnoty Ci chodzi.
To jak próba napełnienia kieliszka przy pomocy prysznica - da się to zrobić i faktycznie kieliszek będzie napełniony, ale czy to jest dobry sposób? W tym sensie 500+ trochę wspiera demografię, ale to nie jest główny i najważniejszy efekt, dlatego piszę że to program zaopatrzeniowy, nie demograficzny. Przyjmuję natomiast argument, że w obecnej sytuacji polityczno-społecznej lepsze metody (typu likwidowanie przywilejów emerytalnych i rozmaitych innych ssawek przyczepionych do budżetu, kast w rodzaju sędziów czy notariuszy, skasowanie ton niepotrzebnych przepisów, pozwoleń, koncesji, atestów, etc. - co docelowo pozwoliłoby zwolnić z obciążeń PRACĘ i pozwolić ludziom po prostu więcej zarabiać) mogą być po prostu bardzo trudne albo niemożliwe do zrealizowania.
I jeszcze raz powtórzę, dla pewności i żeby ukrócić dywagacje, bo to się w kółko pojawia - NIE, nie uważam, że to gorzej niż za poprzednich złodziei. Tyle że w mojej optyce nie ma powodów, żeby rozrzucać confetti i grzmieć z radości w trąby, kiedy sytuację zmieniamy z "tragicznie" na "bardzo źle". Tyle w tym przypadku znaczy "lepiej niż wcześniej". Zgadzam się mniej więcej z propozycją @zieloniutki dotyczącą kwoty wolnej i emerytur (uważam że jest i sensowna, i w miarę uczciwa), z którą się też powyżej zgodziłeś, więc chyba możemy uznać, że w tym zakresie przynajmniej konsensus jest możliwy.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 20:39
Lukas
http://www.mf.gov.pl/ministerstwo-finansow/wiadomosci/komunikaty/-/asset_publisher/6Wwm/content/kerm-przyjal-rekomendacje-przekazania-75-srodkow-ofe-na-prywatne-oszczednosci-emerytalne-polakow?redirect=http%3A%2F%2Fwww.mf.gov.pl%2Fministerstwo-finansow%3Fp_p_id%3D101_INSTANCE_dNH3%26p_p_lifecycle%3D0%26p_p_state%3Dnormal%26p_p_mode%3Dview%26p_p_col_id%3D_118_INSTANCE_9Jwz__column-2%26p_p_col_count%3D1#p_p_id_101_INSTANCE_6Wwm_
A tu wyniki sprzedaży obligacji w listopadzie i cytat: "W listopadzie nastąpił również 70%-wy wzrost sprzedaży obligacji dedykowanych beneficjentom programu Rodzina 500+. Sprzedaż sięgnęła kwoty 1,3 mln zł. "
http://www.mf.gov.pl/ministerstwo-finansow/wiadomosci/komunikaty/-/asset_publisher/6Wwm/content/wyniki-sprzedazy-obligacji-oszczednosciowych-w-listopadzie-2016-roku?redirect=http%3A%2F%2Fwww.mf.gov.pl%2Fministerstwo-finansow%2Fwiadomosci%2Fkomunikaty%3Fp_p_id%3D101_INSTANCE_6Wwm%26p_p_lifecycle%3D0%26p_p_state%3Dnormal%26p_p_mode%3Dview%26p_p_col_id%3Dcolumn-2%26p_p_col_count%3D1#p_p_id_101_INSTANCE_6Wwm_
Faust
Złoto zabezpiecza sie tylko i wyłącznie dyskrecją. Jeśli agresor, choćby urzędowy, będzie wiedział, że je macie, to je oddacie. Bo takie są reguły ...bólu i troski o dzieci.
To WY jesteście najsłabszym ogniwem Waszych skrytek ...i Wasze gadulstwo.
Taki jeden PZPRowiec by pożył, gdyby nie powiedział "pisze pamiętnik i wtedy zobaczycie!". No i przypalili żelazkiem, dali żonie z obrzyna. I oddał wszystko.
Rozuuumu kochani! To jest tylko internet.
Co do kupowania złota - zawsze tak samo: albo jako 'na trudne czasy' i wtedy moment zakupu jest drugorzędny, albo jako spekulacja i wtedy analizować P/E dla SP500. Po co pisać więcej?
Choć mądry człowiek pojedzie do Amsterdamu i kupi małych diamencików - przynajmniej na lotnisku nie będzie piszczał jak świnia :-)
W ogródku tylko ciul zakopuje.
Nick
„Stefan robi dobrą robotę. Polecam jeden z ostatnich filmików o tym dlaczego kobiety są nieszczęśliwe. Facet świetnie łączy wolnościową filozofię z tradycyjnymi wartościami. Przy tym jest logiczny i sprawnie opowiada.”
Ja też cenie Stefana, ale ma pewną wadę – robi często za długie filmy. To zniechęca, powinien nauczyć się zawierać treść w krótszych odcinkach.
Tu jest jego krótki filmik o żyjących z zasiłków, który warto obejrzeć:
https://www.youtube.com/watch?v=O5FA2Mq7mgk
Wnioski płynące z filmu są następujące(w dużym uproszczeniu):
Dążymy zazwyczaj do pozyskania dla siebie zasobów do życia w sposób najłatwiejszy do realizacji i z jak najmniejszym nakładem wysiłku. Skutki:
Rośnie w społeczeństwie zachodnim grupa – nazwijmy ją grupa A. Grupa ta pozyskuje zasoby do egzystencji od rządu. Jedynymi jej kwalifikacjami zawodowymi staje się perfekcyjna umiejętność pozyskiwania zasiłków i dopłat. To grupa o niższym IQ, niższych kwalifikacjach i ambicjach. Głosują na socjalistów.
Mamy też w społeczeństwie grupę B – wyższe IQ, z ambicjami. Ci są bardziej skłonni by pozyskiwać zasoby na wolnym rynku(czytaj - Praca). Wiedzą że tam jest do zdobycia dużo więcej niż minimum egzystencjalne i nie boją się po to sięgnąć. Nawet jeśli na początku na tym tracą to w okresie późniejszym(rozwój kariery) zyskują dużo więcej. Nie gustują w socjalistach w czasie wyborów.
Gdy grupa A zaczyna dominować w populacji to oczywiście ona staje się głównym targetem marketingowym dla władzy. Jest świetnym elektoratem – w pełni zależni od rządu i aktywni wyborczo(wszak z tego żyją). Z powodów oczywistych wspierają działania władzy. To obywatel doskonały, niczego nie zakwestionuje dopóki zasiłek jest na czas.
Z powyższych powodów docieramy do momentu gdy wybory może wygrać już tylko partia która zaoferuje więcej grupie A. Nigdy mniej, gdyż byłoby to polityczne samobójstwo. Jak wiadomo celem władzy jest tylko jedno – utrzymać się przy władzy, więc kierunek jest oczywisty – rozmnażamy A i w każdych kolejnych wyborach oferujemy więcej dla A niż inne partie.
Implikacje dla mnie są następujące:
1. Grupa A z powodów oczywistych zaczynia dominować w populacji. Zaczynamy dążyć do idiokracji, gdzie promowani są mniej rozgarnięci i uzależnieni od państwowej kroplówki. Dla władzy dobrze, dla społeczeństwa nie bardzo.
2. Impreza może trwać tylko do momentu gdy grupa B jest ją w stanie finansować. Po osiągnięciu masy krytycznej, gdy już nie można mocniej okradać B i zadłużać się – system pada.
wzwen
"Złoto zabezpiecza sie tylko i wyłącznie dyskrecją."
Zgoda, o ile agresor ma być sterowany wiedzą.
Są oprócz tego dwa przypadki kiedy dobrze jest dobrze schować:
1. trywialne włamanie i złodziej bierze co znajdzie,
2. wariant hinduski, czyli chodzimy po domach i szukamy co da się znaleźć.
Paradoks
To ładne, tylko nie widzę za bardzo korelacji z IQ. Jakaś ambicja, determinacja i kwalifikacje w sensie przydatnych rynkowo umiejętności - ok, ale jeżeli ktoś jest w stanie zapewnić byt rodzinie niskim nakładem sił (rozumiem, że mówimy o socjalu w stylu zachodnim, czyli "każdemu należy się godne życie" i nie trzeba tych zasiłków wyszarpywać w krwawych walkach ze szponów ich dysponentów, bo u nas to chyba wymaga nieco więcej energii i pracy, a zysk jest mniejszy ;)) korzystając z istniejącego systemu transferów i czas zaoszczędzony na "robieniu kariery" wykorzysta na spędzanie go z dziećmi, to nie ma powodu, żeby podnosić wątpliwość co do inteligencji. Jeżeli w systemie transferów społecznych jest w stanie osiągnąć satysfakcjonujący materialnie poziom życia, dużo cenniejsze dla niego może być spędzanie czasu z dziećmi, niż bycie docenionym na rynku specjalistą, spędzającym ponad połowę aktywnego życia poza domem, albo prowadzącym własny biznes 24h/dobę. Nie wszyscy potrzebują własnego helikoptera, nie wszyscy marzą o sławie i karierze, nie dla wszystkich najważniejszym wyznacznikiem statusu jest stan konta. Zysk jest kwestią subiektywną.
W wielu przypadkach posądzałbym takich ludzi raczej nawet o wyższe IQ, bo są w stanie utrzymać się z cudzej pracy, zamiast inwestować swój czas.
Nie poruszam kwestii moralnych, bo nie było ich w Twoim wywodzie i nie podważa to oczywiście sensu całości.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 22:02
Faust
Nie trywializujmy - trywialne włamania są dla trywialnych ludzi. Kolega nie jest trywialny.
Wariant hinduski jest wariantem statystycznym.
Przykład: mój dziadek chował łoszadź w piwnicy. Weszli ruskie do piwnicy i łoszadzi nie znaleźli :-) A cztery nogi miała i kopytami waliła.
Statystycznie chybili.
Aliquis
We wpisach ścierają się dwie główne grupy poglądów:
(1) jest to zwykłe rozdawnictwo (na rzecz darmozjadów) zorganizowane kosztem obciążeń podatkowych obywateli i firm,
(2) jest to świadoma polityka finansowa mająca zapewnić przyszłościową egzystencję państwa bez potrzeby korzystania z "uchodźców".
W zasadzie oba podejścia się wzajemnie wykluczają, gdyż apogeoci podejścia (2) wierzą, że sprawa się jakoś rozwiąże sama (choć nic na to nie wskazuje), natomiast zwolennicy podejścia (1) uważają, że bez stosownych interwencji (inwestycji) samo się nic nie zrobi.
Aaa, przeoczyłbym pojedyncze głosy, że kwestia powyższa nie jest godna dyskusji, bo nie jest to sprawa stricte ekonomiczna. Może w tej chwili nie jest, ale w przyszłości będzie to miało fundamentalne znaczenie dla gospodarki i organizacji państwa, i moim zdaniem należy myśleć o tym już teraz, żeby nie obudzić się "z ręką w nocniku", tzn. gdy już nic nie da się zrobić.
Moje zdanie jest następujące: program 500+ jest konieczny, a nawet powinien zostać wsparty dalszymi działaniami.
Rozumiem, że taką opinią narażam się przeciwnikom 500+, bo państwo (rozumiane jako "biurwa") okrada ich z ciężko zarabianych pieniędzy. Dokładnie tak jest. Nie żyjemy jednak we wspólnocie pierwotnej i niestety podatki istnieją, bo forma organizacji państwa kosztuje. Jak pokazuje historia, wraz z rozwojem cywilizacyjnym rozrasta się administracja, jednak kwestią pozostaje, czy rozrasta się ona w sposób uzasadniony, czy nie. Niestety, często w sposób nieuzasadniony, bo nie likwiduje się form przestarzałych, które nie spełniają już swojej roli, a dokłada się kolejne, wynikające z nowych wyzwań i potrzeb.
Jasne, że każdy z nas patrzy na to ze swojego punktu widzenia, lecz niestety niektórzy patrzą tylko wyłącznie w odniesieniu do siebie, a nie większej społeczności, albo też patrzą w odniesieniu do dnia dzisiejszego, a nie przyszłego rozwoju państwa i społeczeństwa.
Skąd w ogóle się wziął problem niskiej dzietności. Złożyły się na to dwa czynniki: (a) emancypacja kobiet i przede wszystkim (b) wprowadzenie systemów emerytalnych. Oba te czynniki powodują, że nie trzeba martwić się o to co "z nami" stanie się na starość, a więc nie musimy mieć dzieci, które byłyby gwarancją godnego życia w podeszłym wieku. Cofnąć tego się nie da (chyba że po jakimś kataklizmie), bo to już standard cywilizacyjny. Przynajmniej ja nie wyobrażam sobie tego. Cóż, trzeba zdać sobie z tego sprawę i szukać nowych dróg, które spowodują, że dzietność wzrośnie i nie trzeba będzie liczyć na obcych kulturowo uchodźców, którzy mogą się nie zasymilować (niczym cyganie przez kilkaset lat).
Trzeba zatem coś sensownego ustalić i zrobić, coś adekwatnego do sytuacji, i bez sloganów o okradaniu, złodziejskich podatkach, wolności, "biurwie" i dawnych ekonomicznych guru. Problem pojawił się w ostatnich dekadach i dawni guru nawet o nim nie wiedzieli lub słyszeli. Rozwoju cywilizacyjnego też się nie cofnie. Jaka więc rada?
Według mnie w grę wchodzą jedynie zachęty ekonomiczne, które mogą skłonić do dobrowolnego zwiększenia dzietności, bo nakazy i zakazy raczej nie przejdą (bądźmy realistami). Te zachęty powinny być możliwie proste, tak aby nie sprzyjały rozrostowi administracji. Odpadają więc wszystkie przeliczenia "na łebka", odpisy i inna biurokracja, bo najprostsze jest zwykłe/prymitywne zliczanie "łebków" (tj. dzieci) - w ten sposób nie nakarmimy zbytnio biurwy. W tym kontekście 500+ to najprostsze rozwiązanie.
A teraz coś dla zwolenników wolności i czystego kapitalizmu.
Wyobraźcie sobie państwo jako skomplikowany mechanizm. Część jego elementów ciągle się zużywa i trzeba je zastępować nowymi. Te nowe elementy są wytwarzane przez roboty, ale i te roboty się zużywają. Rozumny biznesmen (właściciel tego mechanizmu i robotów) zabiega o to żeby roboty się reprodukowały, a więc stwarza im warunki stymulujące reprodukcję. Może w krótkim terminie to nieopłacalne, ale patrząc perspektywicznie to jedyny sposób na przetrwanie. Kiepski biznesmen nie będzie wybiegał w przyszłość i zadowoli się bieżącą chwilą ("a po mnie choćby potop"), ale w takim układzie dni działania jego mechanizmu są policzone, z resztą jego samego również (przynajmniej jako biznesmena). Czy krótkowzroczny biznesmen, zapatrzony w bieżące zyski i wolności, ma szanse "na rynku lub ringu", tj. w walce z konkurencją? Tak samo, czy państwo patrzące krótkowzrocznie ma szanse, ma przyszłość? Pewne rzeczy trzeba sobie uświadomić i zrozumieć, a nie łudzić się jakimiś sloganami, które rozpowszechnia konkurencja lub własne wygodnictwo lub głupota. Społeczność/państwo albo zadba o siebie, albo skończy jak wiele innych społeczeństw/państw, tj. zniknie i pozwoli innym je zastąpić.
ojciec
Słusznie Cebulski napisał o państwizmie, nowej religji lub chorobie.
Czytam co piszesz i kilka rzeczy mnie razi. W swoich wypowiedziach odmieniasz "państwo" przez wszystkie przypadki. Zarzucasz innym opowiadanie bajek, a sam co opowiadasz? Państwo zapewni, państwo zadba ,państwo w naszym imieniu wynegocjuje dobre stawki z tymi niedobrymi deweloperami. Z drugiej strony używasz słowa "prywaciarz" i to na tym forum, a chyba przyznasz, że to słowo robiło karierę w poprzednim ustroju na równi ze spekulantem. I moim zdaniem kojarzy się raczej negatywnie. Nie wiem ile masz lat, ale prywaciarze ,spekulanci, badylarze i cinkciarze, to teraz raczej biznesmeni i inwestorzy.
"Bez działek i możliwości rządzenia nimi nie było by sensu istnienia developerów. Byliby tylko inwestorzy i wykonawcy." - Bzdura, niby inwestor nie może być deweloperem?
"Gierek nikomu ziemi nie ukradł, chyba że masz takie dowody to podaj" - To pewnie kupował na wolnym rynku? Słyszałeś może o wywłaszczaniu pod budownictwo mieszkaniowe? Wiesz jakie były wtedy odszkodowania? Ja to nazywam kradzieżą, a że ubrali to w formę ustaw, czy to zmienia postać rzeczy dla wywłaszczonych?
"Dlatego robi się wszystko, aby utrudnić Polakom dostęp do działek." Tu się z kolegą zgodzę. To co wprowadził PIS, to jest właśnie utrudnianie dostępu do działek. Koniec z kupowaniem działek rolnych pod miastem , dzieleniem i budowaniem po taniości na spółkę ze szwagrem. Ja się cieszę, bo tej drobnej konkurencji ubyło, a powoli rosła w siłę.
Paradoks
Nie zaliczam się do żadnej z wymienionych przez Ciebie grup (zwolennicy/przeciwnicy), powyżej staram się przedstawić opinię, że 500+ nie jest super nie (tylko ;)) dlatego, że państwo okrada i rozdaje, ale nie jest super przede wszystkim dlatego, że wcale nie spełnia roli, którą ma deklaratywnie spełniać - szczególnie w relacji do wydatków, finansowanych z zadłużenia, w tym - nadal - zadłużenia zagranicznego; co w prostej konsekwencji jeszcze bardziej zagraża naszej i tak wątpliwej suwerenności jako kraju.
A swoja drogą, czy ktoś z komentujących poruszał tu kwestię wprowadzenia podatku bankowego jako bodźca popytu dla krajowych obligacji? O ile mnie pamięć nie myli, to jakiś bankier z którym rozmawiałem mówił, że dzięki temu zwiększają trochę zakupy obligacji PL, bo one są zwolnione z tego podatku; zastanawia mnie, na ile to była istotna motywacja do jego wprowadzenia, ale wynik chyba jakoś tam się udaje, dzięki temu zwiększył się popyt na obligacje PL i deficyt można w mniejszym stopniu sztukować w obcych walutach (takie małe szczęście w ogólnym nieszczęściu istnienia tego deficytu...).
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-22 22:38
zieloniutki
Jak poprzednia ekipa zajumała OFE i przerzuciła do ZUS to przynajmniej teoretycznie nie naruszyła prawa do dziedziczenia środków z OFE, ponieważ trafiły one na indywidualne tzw. subkonta w ZUS. Jak wygląda ta kwestia przy "dzisiejszej" próbie zajumania 25% OFE do rezerwy demograficznej?. Naruszone zostanie prawo dziedziczenia tych środków? Otworzy się jakaś droga do podważania?
buffett
tyle piszecie o roli 500+
jestem za ale.... nie na drugie i kolejne tylko na kazde i .... odliczane od dochodu.. to by zlikwidowało patologię, gdzie robię i mam. poszłoby to tam, gdzie człowiek zarabia. ta forma, jest nie do przyjęcia. są rodziny romskie z obywatelem polskim, gdzie tam jest z 15 dzieci. żyć nie umierać, po co robić ?
500+ tak, ale od dochodu. kto nie pracuje, niechaj i nie... ma 500+
waxman
Paradoks
Tyle, to i Niesiołowski wymyślił po przegranej w 2015. Dokładnie ta sama argumentacja i to samo myślenie, że ich jedyny błąd (!) jako PO, to że ludziom czegoś nie rzucili.
darjus
Mam 9 dzieci: 7 dzieci (6 malolatów = 3000plus) na ziemi i 2 aniołków w niebie.
Wszystkie z przed programu 500plus.
Od ciąży z 3 dzieckiem zdecydowaliśmy z żoną, że ona zajmuje się tylko domem i dziećmi, a ja mam zarabiać na naszą rodzinę. Żona poinformowała o tym niedoszłego pracodawcę, gdy po wieloetapowej rekrutacji miała już tylko uzgodnić warunki zatrudnienia (topowy koncern medyczny - ma medyczne wykształcenie, tzn. ZERO możliwości przypadkowej ciąży).
A wcześniej... za kawalera, gdy zarabiałem do 1,5k $ i cięęężko mi było przeżyć za to m-c, to PLANOWAŁEM max. 1... no 2 dzieci, bo dla mnie dochód < 1k $/osobę to była nędza i brak szansy dla dzieci na jako taki rozwój.
Przez pierwsze lata małżeństwa tego planu z żoną trzymaliśmy się mocno.
Co wpłynęło na zmianę?... nie, nie zacząłem zarabiać 10k $ :-)
Te słowa miały i mają kluczowe znaczenie:
Mt 6,26-27 "Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę[jeden łokieć] dołożyć do wieku swego życia?"
Przechodziliśmy różne próby i doświadczenia, w tym ZERO moich dochodów przez parę miesięcy, a już była nas 8-ka (ja decyzję o wypowiedzeniu - jak mnie szef wqrwi - podejmuję w 30 s., po naprawdę dogłębnej analizie, a żona popiera w 100%). Oferty pracy na czarno oczywiście odrzucaliśmy.
Nigdy nie było sytuacji, że nie ma co dać dzieciom do jedzenia (jakby ktoś miał wąty, to wszystkie dzieci uczą się w elitarnych - w skali europejskiej - szkołach i przedszkolu dodatkowo rozwój talentów, które też coś tam kosztują). Jedyne ograniczenie to logistyczne, jak już żona nie jest w stanie tego ogarnąć.
IMHO - tylko Kościół katolicki ma klucz do zdrowej demografii narodu.
Przynajmniej my z żoną tam go odnaleźliśmy.
Pieniądz nie ma żadnego znaczenia, bo jak ON będzie decydował, to ZAWSZE wyliczysz/-cie, że jest ZA MAŁO na kolejne dziecko, co ja pie.lę: NA JAKIEKOLWIEK DZIECKO, bo przecież trzeba najpierw się dorobić, aby miało "godne warunki życia",... którego... nie ma,... nie ma... no ciągle nas przecież nie stać na dziecko, bo czy ktokolwiek ma zakodowane jakieś ograniczenia w potrzebach materialnych?
To by było na tyle w temacie "skuteczności zachęt" do posiadania potomstwa.
ps. rozważania pt. teoretyków mnie ... :-)
waxman
napisałem to dla tych którzy uważają że z tą demokracją to tak na prawdę i na serio. W przypadku Pana Jarosława to on jest teoretykiem, ja jestem praktykiem :) kochani niech nas się mnoży jak najwięcej ale dbajmy też o jakosć. A drążąc temat bitcoina - czy ktos się tym bawi? Czy uważacie to za wartą uwagi dywersyfikacje portfela ?
rygar
Jot
waxman - rozumiem że eugenika. Będziesz decydował Ty czy ktoś inny kto godzien się rozmnażać? Jak niby chcesz dbać o jakość? No rozumiem - nie robić po alkoholu itd ale uważasz że sąsiadka co ma krzywe nogi to już powinna sobie odpuścić? A może jak Ciebie zobaczymy to też tak pomyślimy???
Kwestie finansowe i dzietność (coś muszę nawiązać bo admin dokona aborcji) - będzie upadek systemu emerytur i upadek cen wszystkiego przy takiej dzietności jak jest. Chyba że chcemy być ubogacani kulturalnie przez śniadych. Kierowcę ciężarówki ubogacili, siostry w Nicei ubogacili, ciężarną ubogacili. Mam nadzieję że wystarczy ubogacania.
buffett
easyReader
Przecież w ZUS nie ma żadnych środków, więc i nie ma co dziedziczyć. Są tylko cyferki na papierze czy w komputerze, które nie reprezentują żadnych realnych aktywów. A papier wszystko przyjmie, więc można mnożyć w tym ZUS konta i subkonta do woli.
@Lukas & demontaż OFE
Z tego co tam piszą to będzie to REALNY (oby) zwrot środków zaliczanych do publicznych (był taki wyrok Trybunału Konstytucyjnego w 2014 czy 2013) na prywatne konta Polaków w jakimś rodzaju FI. Ja wiem, że zajumają 25% i to mi się nie podoba. Moim zdaniem ta wielkość (52,5 vs. 25) nieźle obrazuje proporcje "maliciousness" (bycia 'złym') między poprzednią ekipą a obecną: tamci zajumali 52,5%, a ci "tylko" 25% (z tego co zostało po tamtych ofc).
Abstrahuję tu od sensowności, kosztu i celu samej "reformy emerytalnej" by Buzek & Balcerowicz.
@500+
To powinno być nie 500, a 700+ lub 800+. Finansować: choćby i dodrukiem suwerennego pieniądza (oczywiście lepiej bez dodruku, z podatków, ceł i innych dochodów państwa np. takich o jakich wspomniał Arcadio: dywidendy z banków czy firm paliwowych).
Demografia jest absolutną podstawą gospodarki (wiem, że to było tu X razy, ale mam mocne przypuszczenie, że każdego tygodnia dołączają tu nowi Czytelnicy).
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 00:27
easyReader
"świetny tam wpis na górze. doskonale pokazuje, że 500+ nie służy do prokreacji"
Prof. Rybiński pisał, że powinno być "stypendium demograficzne" 1000 zł/mies. na każde NOWE (poczęte i urodzone po ogłoszeniu programu) dziecko. Tylko tak się składa, że politycznie takie coś by nigdy nie przeszło w "d......kracji" (to też on napisał, jest to zresztą oczywistość).
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 00:23
Freeman
aktualanie 9078 $
http://www.usdebtclock.org
Ratio dla AuAg wynosi okolo 10. Czy doczekamy takich liczb w "realu" ?
greg240
-Niskie podatki i zbilansowany (bez ujemnego salda) budżet państwa;
-Likwidacja koncesji, pozwoleń, licencji oraz wszystkich pochodnych w celu tworzenia wymagań; potrzebnych do wykonywania danego zawodu - pełna liberalizacja rynku pracy oraz pełna mobilność siły roboczej;
-Prawny zakaz karteli, monopoli, trustów i międzypodmiotowych uzgodnień cenowych (zasadnicza różnica pomiędzy soziale Marktwirtschaft a klasycznym liberalizmem);
-Likwidacja subwencji i dotacji oraz przepisów regulujących ceny i przepływ towarów;
-Zniesienie ceł i ograniczeń w handlu zagranicznym
..
waxman
Dokonałeś daleko idącej nadinterpretacji, może zbyt uogólniłem i dlatego zapędziłeś się w eugenike. Chodziło mi o jakość wychowania naszych dzieci a nie jakość materiału genetycznego. Czasami przeraża mnie skakanie od skrajności w skrajność. Chcę zebyście mnie odebrali jednoznacznie, uważam dzieci za nasz największy skarb, mam potomstwa więcej niż średnia w Polsce więc prosze Cię .... niech nie skończę. Potraktuje to jako moje frycowe z racji małego stażu read/write :)
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 00:51
zieloniutki
no cóż, w banku też masz tylko cyferki, a wypłatka pewnie wpływa? Już niedługo pewnie tylko cyferki zostaną.
... jak się wywróci to nie będzie, a puki cyferki są to trzeba o nie dbać :)
---------------------------------------------------------------
Szacunki już były, więc dla odmiany trochę faktów:
Zadłużenie Skarbu Państwa (SP) na koniec października 2016 r. wyniosło 910.750,4 mln zł, co oznaczało:
• wzrost o 8,040 mld zł (0,9%) w październiku 2016 r.
• wzrost o 76,199 mld zł (9,1%) wobec końca 2015 r
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/766655/1170488/zsp_2016_10.pdf
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 01:07
3r3
"W wielu przypadkach posądzałbym takich ludzi raczej nawet o wyższe IQ, bo są w stanie utrzymać się z cudzej pracy, zamiast inwestować swój czas. "
Wystarczy poluzować kontrole o zwroty a zasiłki to my już sobie sami zorganizujemy; i to nie jakieś tam niegodne minimum ^^
Żadne społeczeństwo takich zasiłków nie wytrzyma - to tylko kwestia ich wysokości.
@Aliquis
"Aaa, przeoczyłbym pojedyncze głosy, że kwestia powyższa nie jest godna dyskusji, bo nie jest to sprawa stricte ekonomiczna."
Tak jakby uwzględnianie w cenie aktywów przyszłego zysku wynikającego z tego że ktoś ten zysk wypracuje nie zależało od opłacalności wytworzenia onego ktosia.
"Dokładnie tak jest. Nie żyjemy jednak we wspólnocie pierwotnej i niestety podatki istnieją, bo forma organizacji państwa kosztuje."
To niniejszymja nie uczestniczę, nie wychodzi mi rachunek korzyści z tego.
Jakoś nie odpowiada mi fucha niewolnika w tym Rzymie.
I tu pozostają dla państwa dwie drogi - jedna że uzna status quo i będzie udawać że mnie nie widzi, i nie będzie robić fochów; a druga taka że pójdziemy na udry i ja to państwo obciążę kosztami (w najgorszym wypadku kosztami mojej egzekucji, w łagodniejszym utrzymywania mnie w odosobnieniu, a w takim przyzwoitym demolką alimentacji).
Co takiego możecie nam zrobić i co takiego macie czego nam trzeba.
"Rozwoju cywilizacyjnego też się nie cofnie. Jaka więc rada? "
Status quo - administracja się rozrosła - niebieskie ptactwo też się pleni.
A tylko dzieci nie przybywa.
"Rozwoju cywilizacyjnego też się nie cofnie. Jaka więc rada? "
KISS
"Tak samo, czy państwo patrzące krótkowzrocznie ma szanse, ma przyszłość?"
A to niby są jakieś pułapki na algorytm chciwca na tej mapie?
Bo jak nie ma to po co komplikować wyliczankę?
Tobie się wojna z entropią widzi? Z klimatem już wygraliśmy?
@Freeman
"Ratio dla AuAg wynosi okolo 10. Czy doczekamy takich liczb w "realu" ?"
Nie, ponieważ koszyk pieniądza składa się jeszcze z ropy, uranu, gazu, miedzi, stali, wody, niewolników. A nie samego złota i srebra.
Srebro jest marginalne- dobre do spekuły.
Nick
"W wielu przypadkach posądzałbym takich ludzi raczej nawet o wyższe IQ, bo są w stanie utrzymać się z cudzej pracy, zamiast inwestować swój czas. "
Idąc tym tokiem rozumowania należy przyjąć że najwięcej geniuszy mamy za murami więzienia. Wszak wszyscy oni próbowali budować "kariery" na korzystaniu z zasobów powstałych z cudzej pracy sami nic nie produkując.
Jak pisałem wcześniej, osoby z wysokim wykształceniem i IQ mają częściej większe ambicje zawodowe i częściej chcą sięgać tam gdzie wzrok nie sięga. Elon Musk nie stał się tym kim jest i nie stworzyłby tego co stworzył, gdyby jego ambicje zaspokajało stawanie w kolejce po zasiłek. Wszak bystrzak powinien "korzystać z cudzej pracy zamiast inwestować swój czas". Zamiast tego "tracił czas" na marzenia i projekty które ludzie wyśmiewali i budował kolejne startupy. Gdy został milionerem i twórcą nowych technologii nie przeszkodziło mu to spłodzić gromadki dzieci. Promujmy taki rodzaj eugeniki, bo finansowanie powiększania puli genowej ludzi uzależnionych od zasiłków też nią niewątpliwie jest.
A gdy mam do wyboru promowanie wielodzietności przez rozwiązania typu "wersety z Biblii" lub przez przedsiębiorczość, to z powodów oczywistych wybieram rozwiązanie typu "Elon Musk".
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 09:31
TBTFail
Paradoks
Idąc moim tokiem rozumowania, to najwyższe IQ mają ci, którzy w więzieniu powinni być, ale nie są. Siedzą sobie chyba głównie w Bazylei i klikają wirtualne cyferki, za które przejmują na własność pomysły i dobra tych, o których piszesz Ty. Ci co się dali zamknąć, nie byli dostatecznie inteligentni.
I napisałem Ci, że nie rozważam tu kwestii moralnych, jedynie samą inteligencję. Oprócz tego na każdego takiego milionera z marzeniami masz tysiąc młodych, ambitnych, którzy odłożyli myśl o założeniu rodziny w imię oszałamiającej kariery, której nigdy nie zrobią i skończą sfrustrowani jako wydymani przez urząd skarbowy bankruci, albo trybiki korpo, rozsmarowane na szklanym suficie. Rynek to też porażki.
EDIT: ale najważniejsze, co chciałem powtórzyć, jest co innego - jest absolutną bzdurą utożsamiać ambicje życiowe z zarabianiem pieniędzy. "Zysk"nie jest kategorią czysto finansową, ale psychologiczną.
Plus, kiedy mowa o zachodnim europejskim socjalu, to jego pobieranie jest mniej upokarzające, niż u nas średnia pensja (to znaczy - póki co, bo to nie potrwa długo, dokładnie z powodów, które wyżej opisałeś, skończy się paliwo).
@Aliquis
Swoją drogą, skąd przekonanie, że rozwoju cywilizacji nie da się cofnąć? Przecież to się już zdarzyło po upadku zachodniego cesarstwa.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 10:07
Arcadio
Też zastanawiałem się kiedyś nad tymi grupami A i B i co mi wyszło w Polsce - otóż wszystkich ludzi w wieku produkcyjnym 15-65 lat jest w Polsce ok. 23 mln. Reszta to dzieci i emeryci.
Z tego bodajże 60% pracuje czyli jakieś 14 mln. Różnica czyli 9 mln to studenci, bezrobotni, renciści i kobiety zajmujące się domem.
Z tych 14 mln ze 3 mln to budżetówka. Zostaje 11 mln pracujących w przedsiębiorstwach na etacie, prowadzących własną działalność i rolników.
W Polsce prawa wyborcze ma jakieś 30 mln ludzi. Oznacza to, że ludzie utrzymujący się z własnej, wolnorynkowej pracy stanowią max 37% wyborców.
Reszta utrzymywana jest pośrednio bądź bezpośrednio z ich pracy i podatków. To jaki trzeba mieć program żeby wygrać wybory ?
Purystom zostawiam moje liczby do poprawek, bo piszę z głowy i o 10% mogę się mylić.
@Aliquis
Bardzo dobry, wyważony wpis
@ojciec
Bo próbuje uzmysłowić co niektórym jak bardzo pewien udział państwa jest w gospodarce potrzeby. Inaczej robi się syf, jaki tylko anarchia i wolny rynek mogą wytworzyć.
Wystarczy popatrzeć na Latin America gdzie są warunki zbliżone do wolnego rynku a choćby na Niemcy gdzie udział państwa jest spory.
Widzisz Gierek nie kradł tylko wywłaszczał. Dzięki temu możliwe były ogromne inwestycje, które popchnęły nasz kraj do przodu o całe dziesięciolecia i zmieniły na lepsze życie milionów Polaków. To mam żałować tych kilkuset rolników, którzy o zgrozo musieli oddać gospodarstwa za odszkodowanie ? Teraz nic nie można wybudować, bo wszędzie warcholstwo się burzy. W Warszawie na Powstańców Sląskich jeszcze stoi ten dom na środku ulicy ? Właśnie do tego prowadzi prawo własności ziemi. Może jeszcze wprowadźmy prawo własności morza, oceanu czy powietrza nad własną działką.
@darjus
Szacun
@zieloniutki
To jak już podałeś, że zadłużenie SP wzrosło o 76 mld r/r to jeszcze dodaj, że 7 mld to różnice kursowe od zadłużenia, a 40 mld to wzrost środków na rachunku.
Jak już to odejmiesz, to zostanie to o czym pisałem czyli jakieś 30 mld deficytu.
Faust
http://wojciechbialek.blox.pl/html
Warto to sobie odnieść do cen PM.
Komentarzy lepiej nie czytać - wieje pustotą.
Qatarski
Trader czy możesz wyjaśnić jakim cudem index ETF GDXJ dnia 29.06-30.06.2016 spadł do zera ? ( widać tam taki szpic w dół ) Naprawdę nie rozumiem tego.
p.s Dolar powoli zaczyna spadać ;)
Wesołych!
Nick
"Oprócz tego na każdego takiego milionera z marzeniami masz tysiąc młodych, ambitnych, którzy odłożyli myśl o założeniu rodziny w imię oszałamiającej kariery, której nigdy nie zrobią i skończą sfrustrowani jako wydymani przez urząd skarbowy bankruci, albo trybiki korpo, rozsmarowane na szklanym suficie. Rynek to też porażki."
Ja po prostu chciałbym promować tych co chcą sięgać gwiazd(dosłownie) a nie tych co sięgać potrafią co najwyżej do cudzej kieszeni. Tak, oczywiście na każdego pasjonata z marzeniami któremu się udało, przypada 100 którym się nie powiodło. Ale co pozostaje? Poddać się? Mówić ludziom że w ogóle nie warto próbować i że mają stanąć od razu w kolejce po zasiłek nawet nie próbując?
@Arcadio
"Oznacza to, że ludzie utrzymujący się z własnej, wolnorynkowej pracy stanowią max 37% wyborców. Reszta utrzymywana jest pośrednio bądź bezpośrednio z ich pracy i podatków. To jaki trzeba mieć program żeby wygrać wybory ?"
Dlatego jak pisałem wcześniej - jest to zagrożeniem dla jakości przyszłego społeczeństwa. To dlatego władza nie wdraża prawdziwego programu zwiększającego dzietność, dając np 1500zł na każde nowo narodzone dziecko. Nie potrzebny im nowy obywatel bo on zacznie głosować za 18 lat, gdy obecna władza będzie już na emeryturze. Niemowlaki nie głosują. Będą więc zwiększać grupę uzależnionych od siebie(już istniejących) obywateli, wmawiając wszystkim że to dla dobra narodu i przyszłych pokoleń. Gdy karmi cię władza a nie twoja praca i inicjatywa, to nigdy tej władzy nie zakwestionujesz. Nadrzędne zaczyna być wtedy posłuszeństwo i bierność a nie przedsiębiorczość i aktywność bo te pierwsze dadzą pewniejszy byt. Dla demokracji i społeczeństwa obywatelskiego to równia pochyła. Dla gospodarki również.
buffett
brawo za wpis do Arcadio
Eltor
"W Warszawie na Powstańców Sląskich jeszcze stoi ten dom na środku ulicy ? Właśnie do tego prowadzi prawo własności ziemi. Może jeszcze wprowadźmy prawo własności morza, oceanu czy powietrza nad własną działką. "
Nope, nie stoi. Znaczy granice działki już nie wchodzą na jezdnię.
Mam pytanie, bo nie do końca potrafię poskładać to w spójny obrazek. Powyższa Twoja wypowiedź wskazuje na niechęć do własności ziemi, ale z drugiej strony sam postulowałeś rozdawanie ziemi każdemu, by ludzie mieli swój własny kawałek świata i gniazdo rodzinne, zapewniające im bezpieczny byt. No i jakoś sprzeczność mi się tu widzi, albo po prostu czegoś nie zauważyłem.
Arcadio
Analizując ostatni rok, dołek na obu metalach mieliśmy w styczniu a szczyt w sierpniu. Analiza techniczna, jakiej używam na co dzień do inwestowania, bardzo wyraźnie wskazywała kiedy należy kupować a kiedy sprzedawać. Obecnie od sierpnia jesteśmy w trendzie spadkowym i dopóki nie pojawią się sygnały zmiany trendu obowiązują S-ki.
Jak zwykle powtarzam, że blaszki są aktywem inwestycyjnym takim samym jak każde inne commodity, z cebulkami tulipanów włącznie. Sam metal ma znaczenie czysto sentymentalne i jego wartość jest taka, jaki akurat panuje sentyment na rynku i ile ludzie chcą w danej chwili za niego zapłacić. Bo czymże, w sensie fundamentalnym, różni się wartość złota obecnie, od tej w sierpniu czy w styczniu ? Tak naprawdę do zarabiania pieniędzy to się za bardzo nie nadaje, bo jak tu latać z fizykiem po sprzedawcach czy kupcach, żeby przeprowadzić transakcje. Co najwyżej można w fizyku przechowywać jakieś nadwyżki na przetrwanie, choć rynek jest nieubłagany i kiedy przyjdzie ten czas, kiedy będziemy się chcieli blaszek pozbyć, to cena wcale nie musi być atrakcyjna. Bo choć wieloletnie analizy wskazują, że złoto generalnie nie traci na wartości, to jednak jest różnica gdy sprzedajemy własne za 1500$ czy za 1000$.
Sam osobiście trzymam w fizycznym złocie poniżej 5% aktywów i wyłącznie z powodów sentymentalnych.
Srebra fizycznego nie tykam, chyba, że kupuje jakąś monetę dzieciom na urodziny. Używam natomiast krótkoterminowo instrumentów pochodnych na metale w celu zarobku.
@Eltor
Własność ziemi to rzecz umowna. Dziś jestem właścicielem, a jutro przychodzi ruski i mówi, że od tego momentu to jego ziemia. Ludziom potrzebne jest przywiązanie do ziemi, bo dzięki temu stają bardziej niezależni np. żywnościowo, mają swoje miejsce na ziemi, czują się członkami wspólnoty, niełatwo jest ich zmusić do niewolnictwa. Z drugiej jednak strony pełna i niepodważalna własność prowadzi do warcholstwa i często działania na szkodę społeczności np. blokując inwestycje. Dlatego potrzebne jest rozwiązanie pośrednie, aby wszyscy mieli prawo do kawałka ziemi, ale niekoniecznie na prawach pełnej własności a raczej użytkowania wieczystego, z zastrzeżeniem możliwego wywłaszczenia dla dobra ogółu, za odszkodowaniem. Obecny system własności może doprowadzić do tego, że przyszłe pokolenia przychodzące na świat nie będą miały już prawa do swojego miejsca na ziemi, bo poprzednicy się już uwłaszczyli. Nie wolno zawłaszczać czegoś co należy do wszystkich.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 11:24
Paradoks
Absolutnie nie. Ja tego nie postuluję. Nie zgodziłem się jedynie z drobną częścią Twojego opisu, dotyczącą koniecznej korelacji niskiego IQ z pasożytowaniem na systemie transferów społecznych, co do meritum przynałem Ci rację.
Z drugiej strony, osiąganie sukcesów na rynku (przy założeniu istnienia rynku) ma więcej wspólnego z ciężką pracą, uporem i determinacją, niż z samą tylko inteligencją. Nawet bardzo inteligentny neurotyk, któremu brakuje odporności psychicznej i który słabo radzi sobie z porażkami, ma małe szanse na rynku. Wieksze szanse ma człowiek o inteligencji całkiej przeciętnej, za to zdeterminowany, zmotywowany i nie poddający się łatwo.
Przy okazji założenie istnienia rynku jest karkołomne, przy skali interwencjonizmu, którą obserwujemy i przy faktycznym monopolu na produkcję prawnych środków płatniczych, skupione w rękach wąskiej grupy i wsparte rozbudowanym aparatem przymusu. :)
Z tym, co piszesz do Arcadio nie zgadzam się w pełni w kwestii technicznej, przyjmujesz błędne założenie z tym wypłacaniem kasy na nowe dziecko. Ono nie głosuje, to fakt, ale ono też nie dostaje tych pieniędzy, głosują i dostają rodzice i oni jak najbardziej będą od rządu uzależnieni. Nie wprowadza się takiego modelu po prostu dlatego, że dotyczyłoby to za małej grupy ludzi (a przy okazji nastawić negatywnie wyborców, którzy już więcej dzieci mieć nie chcą lub nie mogą) oraz dlatego, że 500+ wcale nie jest programem przede wszystkim demograficznym, o czym pisałem wyżej; ma inne efekty, to jest de facto forma QE z pominięciem banków, ma jednocześnie pomniejszyć ubóstwo, napędzić konsumpcję i zwiększyć inflację, jednocześnie trafiając do odpowiedniej liczby wdzięcznych wyborców.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 11:28
easyReader
http://stooq.pl/q/?s=peo&c=1y&t=l&a=ln&b=1
Faust
Uważam, że Twoje postrzeganie złota jest jak najbardziej sensowne. Kwestią jest stopień uogólnienia - od którego momentu gubimy w tym wszystkim pojęcie jednostki (jej perypetii osobistych) i zaczyna się rozumowanie statystyczne (bo pieniądz to lub tamto). Chodzi mi o to, że Twoje rozumowanie ma 100% na TAK do chwili, gdy coś się nie obsypie. Złoto jest pieniądzem wojny i służy do wykupienia sie z opresji lub do odbudowy posiadania po wojnie. EOT
Ziemia nigdy do ludzi nie należała. Jesteśmy tu jedynie ogrodnikami. Ale to znów jest idea fix, bo przyjdzie silniejszy i zrobi sobie odkrywkę na Twojej marchewce i wywłaszczy "dla dobra publicznego".
Nick
https://www.youtube.com/watch?v=w-beeZ1WkOw
Pytanie ile będziemy płacić za dolara przy złocie po 1050$ ?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 11:46
gruby
"Własność ziemi to rzecz umowna. Dziś jestem właścicielem, a jutro przychodzi ruski i mówi, że od tego momentu to jego ziemia."
... chyba że spojrzy w wylot lufy naładowanego kałacha z dobrego, radzieckiego rocznika. Kiedy przychodzi banda ruskich to trzeba wyjść jej naprzeciw wraz z całą bandą złożoną z sąsiadów. Ten mechanizm znany jest od tysiącleci i całe krainy (np. Szwajcaria) zostały na nim zbudowane. Do tego trzeba mieć działający pakt o wzajemnej obronie z sąsiadami oraz giwery pochowane po szafach. W ten sposób tworzyły się pierwsze wspólnoty: ich zadaniem były wspólne polowanie, wspólne napadanie sąsiadów i wspólna obrona przed napadami sąsiadów.
"Obecny system własności może doprowadzić do tego, że przyszłe pokolenia przychodzące na świat nie będą miały już prawa do swojego miejsca na ziemi, bo poprzednicy się już uwłaszczyli. Nie wolno zawłaszczać czegoś co należy do wszystkich."
Ziemia jest towarem, który jest sprzedawany przez biedniejszych bogatszym. Zadaniem państwa jest takie ułożenie społecznych klocków, żeby bogatsi byli ci, którzy więcej i ciężej pracują, lepiej się uczą i są gotowi podejmować ryzyko celem mnożenia swojego majątku.
Arcadio
Wszystko zależy od perspektywy czasowej inwestycji. Długoterminowo PEKAO jest w trendzie spadkowym od maja 2015.
Krótkoterminowo w interwałach D1 kurs jest trendzie wzrostowym od 01.12.2016. jednak dynamika wzrostu stopniowo siada, co sugeruje bądź nadchodzącą korektę, bądź nawet powrót do długoterminowych spadków. Jeśli planujesz wejść na L-kę, sugerowałbym poczekać na sygnał kupna z interwałów H1 ( np. przecięcie średnich czy FastD zawracający ku górze). To da Ci pewien psychiczny komfort pozwalający np. ustawić niezbyt ciasnego SL na poziomie wyższym niż wszedłeś.
Nie wiem jaki jest Twój akceptowany poziom ryzyka i preferowany horyzont czasowy więc trudno coś więcej doradzić.
@gruby
Historia Polski pokazuje, że my swojej ziemi nie umiemy bronić, za to wojny domowe toczyć, lub obronne na własnym terytorium jak najbardziej.
Dlatego m2 ziemi w Szwajcarii jest tyle razy droższy niż w Polsce, bo przecież nie dlatego, że tam marchewka większa rośnie.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 12:03
Pio80tr
"Obecny system własności może doprowadzić do tego, że przyszłe pokolenia przychodzące na świat nie będą miały już prawa do swojego miejsca na ziemi, bo poprzednicy się już uwłaszczyli. Nie wolno zawłaszczać czegoś co należy do wszystkich."
/bez emocji raczej chłodno i cynicznie /
Idąc tym tokiem rozumowania po co ludziom (takim jak my na najniższym szczeblu drabiny) jakakolwiek własność?
Albo dokładniej mówiąc złudzenie własności? Uwolnijmy się od tych archaicznych koncepcji.
Przecież wszyscy powinniśmy pracować i na bieżąco bez udziału pieniądza powinniśmy otrzymywać: żywność, ubrania, dostęp do środków transportu, prawo do pozostania na kolejny miesiąc w lokum. Oczywiście bez możliwości płodzenia bo dzieci będą tworzone "na podmiankę" pod wyeksploatowany biologicznie organizm.
A jak już ciebie wyeksploatują to do umieralni bo po co masz zajmować miejsce przyszłym pokoleniom.
Orwell? Nie świat pozbawiony indywidualnej własności.
Postulat:
Każda własność powinna być oddana w zarządzanie korporacjom do których zaliczam współczesne państwa.
Nic już nie powinno zostać w indywidualnych rękach (przecież jeszcze sobie krzywdę tym co posiadamy zrobimy:)
Przejściowo wszystko powinno być zmonetyznowane. Prawo do wynajmowania pojazdu powinno zastąpić możliwość posiadania pojazdu a za wynajem będziesz płacił np. Tesli. Tak jak państwowa policja wyparła prawo do posiadania indywidualnej broni. Ale to tylko przejściowo. Bo ostatecznie kiedy już wszystkie przywileje zostaną wyssane z rąk ludzi .... po co Ci pieniądz. Niech zapanuje jedno superpaństwo, jedna globalna super-korporacja. Niech zapanuje eusocjalizm.
polish_wealth
Mikołaj tam żeby pijany upadł i 12 milionów AUD i NOK z niego dropneło, tam żeby petrodolar upadł i wogóle żeby bankierzy nam nie doskwierali w następnym roku co oczywiście jest tylko pobożnym marzeniem. = )
żeby przepadły szkodzace naszemu krajowi Służby i loże
SZCZĘŚĆ BOŻE !
easyReader
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 12:27
zieloniutki
Jak już to odejmiesz, to zostanie to o czym pisałem czyli jakieś 30 mld deficytu."
poza tym, że trochę "pojechałeś":) z tym zaokrąglaniem (do 7 i do 40), to przyznaję Ci rację, więcej przed świętami udzieli mi się trochę Twojego optymizmu.
------------------------------------------------------------
Z tych danych wynika ciekawa rzecz, "dobra zmiana" robi górkę z pożyczonej kasy, prawdopodobnie zabezpieczają przyszłe wydatki i spodziewają się pogorszenia w pozyskiwaniu finansowania i/lub spodziewają się wzrostu stóp procentowych i rentowności obligacji.
Na rachunkach uzbierali górkę na poziomie 34,9 mld, a do końca roku zapadać będzie jeszcze 3,9 mld długu, czyli na pozostałe dwa miesiące mają "nadwyżkę" finansowania na poziomie 31 mld. Planowany deficyt budżetowy na 2017 r. to niecałe 60 mld, czyli "chłopaki" zgromadzili dziś ok. połowy przyszłorocznego deficytu budżetowego.
Tego typu zabiegi raczej nie należą do "standardowych", stąd pytanie: do czego się przygotowują?
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 12:40
ojciec
Obecny system własności może doprowadzić do tego, że przyszłe pokolenia przychodzące na świat nie będą miały już prawa do swojego miejsca na ziemi, bo poprzednicy się już uwłaszczyli - Spokojnie, przecież nas Polaków ubywa, miejsca robi się jakby więcej. Wyjedź poza miasto, moja dalsza rodzina pochodzi z dużych wsi, w których kiedyś były sklepy i szkoły. Dziś tam rośnie las,pociag nie dojeżdża i umierają ostatnie babcie. Polacy są ściśnięci w miastach, poza nimi jest miejsca dostatek.
Tobie bliżej do pseudo-własności w modelu chińskim -dzierżawa na 50-70 lat i mozliwość wywłaszczenia w każdej chwili. Mi się bardziej podoba pełna własność, łącznie z mineral rights.A jeżeli ma być wywłaszczenie przez państwo, to cena powinna być taka, żeby stała kolejka chętnych do poprowadzenia inwestycji przez ich działki.
Piszesz, że masz złoto. Jutro Cię państwo wywłaszczy ze złota,oczywiście w szczytnym celu dla ojczyzny ratowania i uchwalajac stosowną ustawę. Przyjda smutni panowie w kominarkach, zabiorą Ci złoto, a w zamian dostaniesz obietnicę na papierze (bon skarbowy, obligacja) na 20 % wartości rynkowej tego złota, bo taka będzie państwowa -urzędowa cena złota.Na dziś niech to będzie 1000 zł za uncję. Będziesz się czuł bardziej sprawiedliwie wywłaszczony czy okradziony? Teraz przenieś tą sytuację na nieruchomości. Tak działał deweloper Gierek.
zieloniutki
jeżeli jestem w błędzie to mnie wyprostuj /cie, ale dziś nie można już nabyć "na własność" nieruchomości od skarbu Państwa, jest w zasadzie tylko wieczysta dzierżawa, czyli w zasadzie mamy już ten model "chiński" (z pominięciem nieruchomości znajdujących się aktualnie w prywatnych rękach).
odnośnie wywłaszczenia pełna zgoda
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 13:00
easyReader
moje typy: 1) wzrost stóp procentowych spowodowany kolejnymi podwyżkami fed lub/i 2) kryzys przez duże K, wiadomo co wtedy dzieje się z kosztami pozyskania finansowania dla takich kolonii jak PL.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 13:03
M123
Do jakiego poziomu wychodzą spadki na Au i Ag. Co będzie z ratio? Musiałbym zrobić roszadę, trochę za dużo srebra uzbierałem, już prawie 75% metalu.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 13:13
rygar
tak z ciekawości - zdązyles sie zalapac na ten rajd btc?
Reset
Często zgodnie tu postrzegamy świat, ale w temacie własności ziemi wydaje mi się że masz niewłaściwą opinię. Podobne opinie, a nawet jeszcze bardziej upośledzone, pojawiają się tu często. Temat jest głęboki bardzo, i zafałszowany w ostatnich kilkudziesięciu latach nie mniej niż nasza historia. Wyjątkowo cierpliwie o znaczeniu trwałości własności nieruchomości, i trwałości pokoleniowej ziemiaństwa i bogatego chłopstwa przywiązanego emocjonalnie do ziemi pisze Coryllus. Z powodu wejścia w tryb świąteczny nic dziś obszerniej nie napiszę na ten temat, odsyłam do kilkudziesięciu jego wpisów. Jednym z ostatnich na ten temat jest fragment wspomnień Hipolita Milewskiego w którym przedstawiony jest problem nie-/zależności polskich posłów do Dumy. Ten sam problem jest aktualny dziś. A to tylko jeden z kilku fundamentalnych, ustrojowych tematów związanych z własnością ziemi [dużych powierzchni, nie działeczek z grillem i leżakiem].
PS. Temat ustroju ziemskiego powinien być jednym z fundamentów pomysłu SG na przyszłość naszego nieszczęśliwego kraju.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 13:24
Arcadio
Niepotrzebnie przenosisz mój postulat dotyczący ziemi na inne dobra.
Prawo własności ziemi jest absurdalne z wielu powodów.
Po pierwsze dlatego, że nie wolno zawłaszczać czegoś, czego nie wytworzyliśmy i co ma służyć wszystkim po wsze czasy. Człowiek może mieć jedynie przejściowe prawo do przebywania na danym terenie, użytkowania go itd. Grałeś kiedyś w Monopoly ? Zdarzyło Ci się dołączyć do gry np. po godzinie, kiedy już wszystkie pola były czyjąś własnością i zabudowane ? I za każdy najmniejszy ruch musiałeś płacić komuś czynsz, nie mając sam szans na zdobycie tejże własności, bo nikt nie chciał sprzedać ?
Chcesz mieć tak samo w realu za 100 lat ?
Po drugie prawo własności znaczy tyle ile gwarant tegoż prawa.
Co mi po prawie własności w Polsce, skoro tu za kilka, kilkanaście lat przyjdzie nowy zaborca i wszystko zabierze, tak jak to robiono od setek lat ? Czy istnieje jakakolwiek ziemia w Polsce będąca własnością jakieś rodziny od powiedzmy 500 lat ? Więc nie zachłystujmy się pozorną nazwą.
Po trzecie prawo własności ma bardzo negatywny wpływ na rozwój kolejnych pokoleń.
W całym świecie zwierząt gatunki trwają od wieków tylko dlatego, że każdy nowy osobnik musi od urodzenia zaczynać walkę o przetrwanie jak jego przodek. Nic nie dostaje w spadku. W świecie ludzi, osobniki otrzymujące spadek zwykle nie muszą nabywać umiejętności walki i przetrwania, bo są rentierami i wszystko mają podstawione pod nos. To dlatego zwykle roztrwaniają odziedziczony majątek i dlatego żaden majątek nie trwa wiecznie w rękach jednej rodziny przez wieki.
Co do prawa własności innych rzeczy, jak najbardziej powinniśmy być właścicielami dóbr, które są odtwarzalne i które sami produkujemy jak żywność, ubrania, mieszkania, samochody, firmy itp.
@easyReader
Jeśli na 2-5 lat to można wchodzić. Ale ja i tak dałbym SL na poziomie ok. 114 zł, bo zejście niżej w cenach zamknięcia będzie oznaczać dalsze spadki.
@ojciec
Na wsi nie da się nic kupić, bo PIS zabronił. A miejsca robi się więcej przejściowo. Przyjdą inni i opanują.
Cena za wywłaszczenie ma być rynkowa. Skoro można wywłaszczać akcjonariuszy mniejszościowych, gdy ich udział spadnie poniżej 5%, to dlaczego nie miałoby być wywłaszczeń na cele inwestycji społecznych.
@zieloniutki
Życzę nam wszystkim więcej optymizmu na święta i żeby następny rząd ograniczył tak wydatki, żeby deficyt zszedł do zera :)
@Reset
Chętnie poczytam i podyskutuję. To tylko mój pogląd, który zawsze można zmienić jeśli ktoś lub coś mnie przekona.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 13:29
Karo
"To jaki trzeba mieć program żeby wygrać wybory ?"
Odpowiedź jest w psychometrii i umiejętności jej zastosowania.
Poniżej fragment artykułu, do którego ktoś tu ostatnio podał linka (wielkie dzięki), polecam wszystkim przeczytać całość.
https://futrzak.wordpress.com/2016/12/20/w-jaki-sposob-trump-wygral-wybory/
"Rzucające się w oczy sprzeczności Trumpa, jego często krytykowane zmiany postawy i wynikające z tego ogromne ilości zróżnicowanych komunikatów okazują się nagle jego największym atutem: każdemu wyborcy jego komunikat.
— Trump działa jak perfekcyjnie oportunistyczny algorytm, który dopasowuje się do reakcji publiczności — zauważa już w Sierpniu matematyczka Cathy O’Neil.
W dniu trzeciej debaty prezydenckiej pomiędzy Trumpem i Clinton zespół Trumpa wysyła 175 000 różnych wariacji jego argumentów, przede wszystkim przez Facebooka. Komunikaty różnią się tylko mikroskopijnymi detalami, tak aby psychologicznie optymalnie pasować do odbiorców: różne tytuły, kolory, podtytuły, ze zdjęciem lub wideo. Ziarnistość dopasowania dochodzi do najmniejszych grup (...)"
easyReader
Tak, istnieją takie gospodarstwa rolne: we wsiach szlachty zagrodowej na Podlasiu, niektórych rejonach Mazowsza i Lubelszczyzny. Tam nie jest rzadkością, że np. w Godlewie mieszkają Godlewscy, w Kuleszach - Kulesze, a w Łapach - Łapińscy. Od więcej niż 500 lat.
Są to oczywiście zwykle spłachetki o wielkości 1-5 ha, ale myślę, że znalazło by trochę i większych gospodarstw.
Co do wielkiej własności ziemskiej - pytanie retoryczne, rzecz jasna.
Karo
http://www.piotrskarga.pl/ps,1008,12,0,1,I,informacje.html
Do admina: artykuł jest jak najbardziej o finansach, czyli jak wykreować nowy brand ze starego i zbić na tym kasę.
Wszystkim życzę wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
veaver
"W całym świecie zwierząt gatunki trwają od wieków tylko dlatego, że każdy nowy osobnik musi od urodzenia zaczynać walkę o przetrwanie jak jego przodek. Nic nie dostaje w spadku. W świecie ludzi, osobniki otrzymujące spadek zwykle nie muszą nabywać umiejętności walki i przetrwania'
Ekonomia i rozwój cywilizacyjny sprawiły, że żyjemy dramatycznie "wbrew naturze".
Wyobraźmy sobie gatunek ptaka, który dopiero u schyłku zdolności reprodukcyjnych jest w stanie się w pełni sam wyżywić, a gniazdo rodziców opuszczają jedynie niektóre, najsilniejsze osobniki. Są one zarazem obciążone opieką nad potomstwem, długo potrzebującym pomocy, oraz coraz liczniejszą starszą, niedołężną generacją. Który to okres trwa nieraz dłużej niż samodzielne życie. Taki ekosystem nie ma szans na przetrwanie.
gruby
"Prawo własności ziemi jest absurdalne z wielu powodów."
oraz
"W świecie ludzi, osobniki otrzymujące spadek zwykle nie muszą nabywać umiejętności walki i przetrwania, bo są rentierami i wszystko mają podstawione pod nos. To dlatego zwykle roztrwaniają odziedziczony majątek i dlatego żaden majątek nie trwa wiecznie w rękach jednej rodziny przez wieki."
Czyli nawet jeśli urodziłeś się z plecami to i tak bierzesz udział w wyścigu szczurów o ziemię, jej zasoby, samice i kontrolę nad innymi samcami. Niekoniecznie o zdobycie tej władzy i własności, ile o ich utrzymanie. Wyścig wygrywają ci bardziej pracowici i zdeterminowani. Stare imperia upadają, nowe się rodzą. I to jest powód dla którego prawo własności ziemi jest miarą jakości prawa jako takiego a sam fakt prawa jej posiadania jest warunkiem wstępnym do tego, żeby ludzie dobrowolnie zechcieli wziąć udział w wyścigu szczurów.
Dlatego podstawą wolnego społeczeństwa jest nienaruszalność własności prywatnej oraz prawo do jego obrony wszystkimi dostępnymi środkami, z bronią palną na czele. Również, a może przede wszystkim przed zakusami zachłannego państwa.
Jeszcze jedno o ziemi, prywatnych środkach produkcji i prawie do dowolnego dysponowania efektami tej produkcji, już naprawdę na koniec. Wiktor Suworow w książce "matka diabła" opisuje między innymi ustrój rolny ZSRR. Fascynująca lektura, polecam na święta. Otóż mając potężne areały czarnoziemu ZSRR nie był w stanie sam się wyżywić. Jednocześnie ZSRR tolerował z konieczności istnienie ogródków przydomowych, w których każdy miał prawo hodować "na własne potrzeby" to co chciał.
Te ogródki przydomowe miały zmienną powierzchnię, ich wielkość oscylowała wokół 2,5% ogólnie dostępnej w ZSRR powierzchni rolnej. Z tych ogródków pochodziło jednakże około połowy produkowanej w ZSRR żywności. Kiedy władza ograniczała ludziom powierzchnię tych ogródków na wsi wybuchał głód i bunty. Kiedy ich powierzchnia robiła się za duża chłopi stawali się najedzeni i przestawali wykonywać polecenia towarzyszy sekretarzy.
Niewolnik robi tylko to, co mu pan każe: z tego powodu kołchozy nie były w stanie wyżywić narodów ZSRR. Tylko wolność i własność zapewnia maksymalizację wydajności z dostępnych środków produkcji: z ziemi, własnych rąk oraz własnej głowy. Chcesz mieć głód, zabierz rolnikom ziemię. Chcesz mieć głupi naród zabierz mu biblioteki a daj telewizory. Trywialne pytanie: czy którykolwiek niewolnik usiadłby i wymyślił pług sam z siebie, gdyby nie miał prawa do zatrzymania dla siebie zwiększonego dzięki pługowi zbioru ?
Poszanowanie prawa własności jest podstawą wiary w lepsze jutro. Bez prawa własności nie ma oszczędności, bez oszczędności nie ma inwestycji. Bez inwestycji ciągle jeszcze mieszkalibyśmy w jaskiniach a wojny prowadzilibyśmy na ogryzione gałęzie.
buffett
dajcie spokój bo naprawdę szkoda pary w gwizdek. zapytajcie ludzi kim jest Bolek a nie będą wiedzieć, zapytajcie o magdalenkę, o okrągły stół, zapytajcie kto odwołał Olszewskiego w nocy, zapytajcie o to wszystko. nie dostaniecie odpowiedzi.
mamy dalej komuchów u władzy, te same mordy co w 89 roku tylko z liczniejszymi zmarszczkami. ich zastępcy typu szczerba już tylko czekają na zajęcie pozycji. dajcie spokoj z czymkolwiek, jak w polsce mamy tak jak mamy.
lepiej w biedrze stać 4godziny w kolejce, żeby się jutro nażreć i tyle. w niedziele flaszka ze szwagrem a we wtorek znów korpo. stan wiedzy, mentalności, patriotyzmu w polsce jest ZEROWY.
Faust
A to źle, że zerowy?
Przecież to daje Koledze (i innym) niesamowite fory w wyścigu o nie bycie popychadłem.
Kij zawsze ma dwa końce; trzeba wykorzystywać tą właściwą stronę kija.
Wesołych Świąt.
buffett
chcecie zbawić świat, a tak naprawdę grzęzicie na dnie z wodorostami i metrem mułu
nie bycie popychadłem ? proszę cię. te państwo było popychadłem od 300 lat i będzie kolejne 300 neokolonią
bmen
nie, mam kilka jednostek ale teraz nie zapakowalem. nie mam jeszcze zbyt duzej wiedzy, ale uwazam tez ze przed prawdziwym wystrzalem ceny bedziemy miec jeszcze ostry zjazd. i dodatkowo chiny nie zaczely jeszcze implementowac crackdownu na BTC.a ten jest pewny bo chiny pala rezerwy na obrone capital outflight. mysle se bezpiecznym momentem zakupu BTC bedzie punkt w czasie kiedy chiny skoncza dewaluowac juana czyli cos do poziomu 7.7-7.8.
panowie jak mozna dyskutowac o wolnosci bez bezwzglednego prawa wlasnosci?np ziemi. bo obecnie mamy wlasnosc wzgledna bo nie zaplacisz podatku i cie wywlaszcza.
ale wiadomo prawo do takiej ziemi musi miec jakis limit np do 25m wglab inaczej ktos zatrudni frakerow z usa i mu dziury do chin wywierca.
a ponizej to wlasnosc krainy, czyli i #arcadio ma czesciowo prawowity punkt widzenia jak i #reset
. inna kwestia jest zaczynanie gry w monopoly rok po jej starcie przez innych
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 15:26
Faust
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 18:33
buffett
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 18:33
3r3
"Idąc tym tokiem rozumowania należy przyjąć że najwięcej geniuszy mamy za murami więzienia. "
Masz rację. W Polsce Elon Musk by siedział w celi po Klusce.
@Paradoks
"Rynek to też porażki."
Gospodarz bloga wykazuje że to głównie porażki.
Asymptota stanów kont w grach giełdowych zmierza w dłuższym terminie do zera.
Taki mamy klimat.
@Arcadio
"Widzisz Gierek nie kradł tylko wywłaszczał."
Podoba mi się takie uzasadnienie - będę się na nie powoływał w razie oskarżeń.
Że ja to tak dla dobra milionów moich przyszłych, potencjalnych potomków.
"Dlatego potrzebne jest rozwiązanie pośrednie, aby wszyscy mieli prawo do kawałka ziemi, ale niekoniecznie na prawach pełnej własności a raczej użytkowania wieczystego, z zastrzeżeniem możliwego wywłaszczenia dla dobra ogółu, za odszkodowaniem."
W takim kontekście to może społeczeństwo eutanować za odszkodowaniem skoro takie łase na cudzą własność?
A jakby tak jakiś towarzysz z nomenklatury potrzebował nerki, stawów albo serca, i trzeba by było wywłaszczyć Twoje dzieci z tejże własności na jakże użyteczniejszego członka społeczności dla wspólnego dobra milionów?
"Zdarzyło Ci się dołączyć do gry np. po godzinie, kiedy już wszystkie pola były czyjąś własnością i zabudowane ? I za każdy najmniejszy ruch musiałeś płacić komuś czynsz, nie mając sam szans na zdobycie tejże własności, bo nikt nie chciał sprzedać ?"
Wtedy wprowadza się rozstrzygnięcie zbrojne. Wojny są dobre i są potrzebne aby regulować takie kwestie i powinny mieć miejsce dla higieny społecznej jak najczęściej (każde pokolenie powinno mieć swoją).
@gruby
"Kiedy przychodzi banda ruskich to trzeba (...)"
Wspomnieć jak proponowałem produkować i chomikować miny.
Ziemię można szybko nadziać niespodziankami.
O ile drożeje budowa kilometra drogi jeśli wywłaszczany właściciel nadzieje kaszę skwarkami wyrażając tym swój stosunek do oferowanego odszkodowania?
@Pio80tr
"Idąc tym tokiem rozumowania po co ludziom (takim jak my na najniższym szczeblu drabiny) jakakolwiek własność?"
A po co ludziom ludzie?
Skoro to społeczeństwo to taki problem to trzeba je zlikwidować.
@Karo
Pojawienie się technologii OCEAN przewidywaliśmy już w pracach dotyczących wojny informacyjnej w kontekście nowego medium w połowie lat dziewięćdziesiątych.
Już wtedy zaczęliśmy tworzyć eksploity na takie metody.
Dziś z tych metod operacyjnych korzystają urzędy. A my korzystamy z eksploitów :)
Nie ma się co bać - ta metoda ma przed sobą tylko kilka lat sprawnego działania.
//===============
Na razie wywłaszczają z działek, domów.
W Chinach już wywłaszczają z części ciała.
Socjalizm to bardzo dobry kierunek - do rzeźni.
bmen
chcialbym zasugerowac jakis inny system moderowania bo pojawilo sie tu wielu widzimisiów prezentujacych szczątkowy sposob widzenia swiata i burzacych porzadek na forum.
podobnie jednoliniowe komentarze i inny nic merytorycznie nie wnoszacy bełkot
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 15:36
Bodek
Twoja rekomendacja Legutko R.: „Triumf człowieka pospolitego” przypomniala mi tę wspaniala pozycje. To że obecny liberalizm wyrosl z uwielbienia komunizmu czulem ale ta ksiazka mnie w tym utwierdzila.
Czytamy te same pozycje .... czytales "Trawa, teresa, robot "?
Nick
"Co będzie z ratio? Musiałbym zrobić roszadę, trochę za dużo srebra uzbierałem, już prawie 75% metalu."
Przy obecnym G/S ratio zdecydowana większość w srebrze. Gdy zbliży się do 50 warto pomyśleć o roszadach. Poniżej wytłumaczone prosto i po chłopsku z przykładami obliczeniowymi ile złota zyskasz w przyszłości kupując obecnie srebro. Gotowa strategia:
https://youtu.be/kVVSpa62PBM?t=14
Wielki Brat zaciska pętlę:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Centralna-Baza-Rachunkow-co-znajdzie-sie-w-rejestrze-7490604.html
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 15:50
gruby
"Widzisz Gierek nie kradł tylko wywłaszczał."
a 3r3 skomentował:
"Podoba mi się takie uzasadnienie - będę się na nie powoływał w razie oskarżeń."
Wbrew pozorom Arcadio ma rację. Wywłaszczenie to usankcjonowana prawem kradzież. Prawo zaś ustala silniejszy. Dlatego silny nie kradnie, on zawłaszcza.
Najpierw budujesz swoją własną armię. Potem podbijasz teren. Na tym terenie wprowadzasz swoje własne prawo, którego wykładnia ogłaszana jest przez gości w sukienkach: jednych nazywamy sędziami a innych klerem, ale funkcję mają tą samą: pilnować realizacji woli władcy. Jak ktoś stawia opór to konfrontowany jest z wylotem lufy naładowanego karabinu.
A jak wystarczająco długo porządzisz to w którymś pokoleniu Twoi potomkowie kupią sobie w Rzymie potrzebne im tytuły i od tej pory Twoja krew jest oficjalnie niebieska.
Wesołych i spokojnych świąt !
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 16:33
3r3
Uwielbiam Twoją krytykę.
A czy tylko silniejszy? Czy sprytniejszy, inteligentniejszy, bardziej przebiegły, sprytny call it Yourself też może?
Na przykład jak się doczekam dawności i jakoś to przepchnę żem słabujący na rozumie to czy taka wykładnia jest dość dobra? Może nie tak dobra jak siła, ale wystarczy?
Czy wtedy racja jest wystarczająca?
Bo taką logiką dochodzimy do wniosku że tych co płacą podatki to na "Wyspę" (nie znam polskiego tytułu "the island"), a reszta niech się rozmnaża.
gasch
@rygar
Podobnie jak w czerwcu i tym razem przegapiłem start na BTC. Jednakże i tym razem postanowiłem postawić short. Tym razem również z lekkim lewarem (x2).
W czerwcu udało się wygrać (bo to jednak loteria) koło 30% w 4 dni. Może teraz też się uda.
BTC to hazard w czystej postaci, a notowania trwają 24h więc nie ma przerwy na sen. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach, bądź takich, którzy nie chcą wychodzić z domu a nałóg woła.
@3r3
The Island = Wyspa.
Freeman
udzielajacym sie komentarzami zyczenia
zdrowych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia.
rygar
to chyba masz prezent na gwiazke, bo nieźle tąpnęło ;)
ja nie ryzykuje, BTC zainteresowalem sie juz dawno, kupowałem po 60 usd, dzisiaj tylko moge sobie tylko pluć w brodę ile miałbym kasy jakbym nie sprzedał na śmiesznych dzisiaj poziomach..
teraz już tylko dobieram - myslę ze w połowie roku będzie ostra jazda w górę - zeszłego lata był halving, więc albo w tym albo kolejnym będzie mega balon.
O ile BTC się nie wywróci - chińczyki maja duże opory przed zwiększeniem przepustowości sieci, a już dzisiaj nie wyrabia. Oni wolą kosic na wysokich opłatach za transfer.
[przemek]
posiadasz podobne pozycje do poczytania?
lenon
Napisałeś:
"Ja nie podaję w wątpliwość liczb które podałeś tylko właśnie Twoją manipulującą interpretację. Poprzedni rządzący zmarnotrawili dorobek rządu PIS z lat 2005-2007 tracąc znaczną część wpływów budżetowych w latach 2008-09, oraz później w latach 2012-13. O ile jeszcze utratę wpływów z lat 08-09 można przypisać kryzysowi ( choc podobno PKB nie spadł ani na moment) to już zmniejszenia wpływów w latach 12-13 nie da się uzasadnić niczym innym jak celowym działaniem Rostowskiego ułatwiającym zwrot VATu złodziejom i umożliwienie firmom zagranicznym niepłacenia CITu w Polsce. Zrób porównanie dynamiki wpływów budżetowych z podstawowych podatków i okaże się, że budzet w coraz większym stopniu opiera się na PITcie. Wpływy z CIT na tym samym poziomie od 10 lat choć PKB w tym czasie urosło o 50%. VAT również wzrósł w wyniku konsumpcji, ale jednocześnie sporo zostało wyprowadzone przez złodziei."
Naprawdę, nie odpowiadał bym na bzdury, które wypisujesz gdyby nie to, że zrzuciłeś mi manipulację.
Jeżeli nie potrafisz pojąć tego co do Ciebie napisałem to zrobię to jeszcze raz, tylko tym razem dobitniej.
Jestem zdania, że poprzednia władza rabowała, grabiła, plądrowała, roztrwaniała dorobek poprzedników, gwałciła, mordowała, wyprowadzała pieniądze, kradła i robiła wszystkie najobżydliwsze rzeczy o jakich jesteś w stanie pomyśleć.
I mam to tam, gdzie słońce nie dochodzi.
Podałeś szacunki wpływów budżetowych, które nie świadczą o niczym, przedstawiając je w kategoriach propagandy sukcesu.
Co do tego vatu, rozliczysz mnie z tego za parę miesięcy. Moje źródło z MF twierdzi, że na masową skalę wstrzymywane są wypłaty zwrotów i wszczynane są przewlekłe kontrole.
Lukas
http://www.mf.gov.pl/ministerstwo-finansow/wiadomosci/aktualnosci/ministerstwo-finansow2/-/asset_publisher/M1vU/content/uderzenie-w-handlarzy-nielegalnym-paliwem-w-zachodniej-polsce?redirect=http%3A%2F%2Fwww.mf.gov.pl%2Fministerstwo-finansow%3Fp_p_id%3D101_INSTANCE_NsX0%26p_p_lifecycle%3D0%26p_p_state%3Dnormal%26p_p_mode%3Dview%26p_p_col_id%3D_118_INSTANCE_9Jwz__column-1%26p_p_col_count%3D1#p_p_id_101_INSTANCE_M1vU_
Oto fragment:
"Grupa podmiotów na bazie oleju napędowego (ON), jako zasadniczego surowca, produkowała oleje do celów przemysłowych i deklarowała je np. jako oleje smarowe czy antykorozyjne. Były to tylko pozory, ponieważ faktycznie w dalszym obrocie miały być one sprzedawane na krajowym rynku jako paliwo napędowe (zamiennik ON), z marżą powiększoną o nienaliczony VAT, podatek akcyzowy i opłatę paliwową.
Olej napędowy nabywany do składu podatkowego bywa nazywany „olejem gazowym", co wynika z próby nadania wyrobowi fałszywej tożsamości (innej niż olej napędowy). Dodawanie do ON innych składników ma zmienić klasyfikację gotowego wyrobu, ale jednocześnie nie pozbawić go takich parametrów, które pozwalają na wykorzystywanie go jako zamiennika oleju napędowego.
Następnie produkt (olej „smarowy") jest wprowadzany na rynek jako ON, ale bez płacenia należnych podatków i bez wypełniania rygorów, obowiązujących dla prowadzenia działalności w ramach koncesji na obrót paliwami z zagranicą (OPZ) i przepisów tzw. „pakietu paliwowego".
Podmioty deklarowały dostawy wewnątrzwspólnotowe do wielu krajów Europy. Jednak większość miejsc, do których faktycznie dostarczano oleje, mieści się w Niemczech przy granicy z Polską, aby ułatwić dystrybucję ON w ramach „tranzytu" przez terytorium Polski."
Czy można jednoznacznie stwierdzić po co są takie publikacje?
buffett
dlaczego karp ?
ani jedna osoba, z 30 osób mi nie odpowiedziała. do czego zmierzam ?
biedra, 2 godziny stania, 7,99 zł kg
bo ktoś kiedyś powiedział, bo trzeba żreć bo tak wypada
obraz polskiego społeczeństwa
mój bełkot. wesołych świąt.
lenon
Jest: które nie świadczą o niczym
Powinno być: które świadczą o niczym
@Lukas
Ja stawiam, że to coś jak kronika filmowa z czasów PRL.
moratar
Faust
Nie daj sobie wmówić, ze jakiś socjopata z poczuciem misji i wyższości wszystko wie i rozumie :-)
Czytaj podręczniki i zastanawiaj się "dlaczego to jednak nie działa w praktyce" mimo, że tylu socjopatów próbuje innym życie prostować.
Usunięto mój wpis, ale Ci odpowiem: bo ideologia to gra przeciwko rzeczywistości.
Więc ucz się i trzymaj z dala od zmieniaczy świata. Wtedy zmienisz swój świat i wygrasz swoje życie.
To jest buddyzm w biznesie :-)
Ja od wielu dekad próbuję zrozumieć jak działa inflacja; dziesiątki firm, dyplomy uczelni, grube setki zdanych egzaminów, a do piachu mam coraz bliżej :-)
...śniegu mało, pójde jutro na Rynias może misia spotkam...
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-23 22:59
buffett
tylko, jak czytam, że robie " bełkot " to niestety nawet na tym forum wpisuje się tu obraz "Polski"
przykre. tu powinno być pełne zrozumienie. a nie ma. ale nie mam tego za złe.
bełkot to bełkot.
ja bełkotem nazywam to, co usłyszałem od 30 ludzi losowo wybranych.
"poczekaj, sprawdzę w gogle"
"bo tak ksiądz powiedział"
"bo tak jest od zawsze"
"bo tak rodzice mi pokazali"
"bo to jest dobre"
głupi karp. ludzie. jakbym rzucił hasło RRSO to myślicie że co wyjdzie ? oczywiście mój bełkot. mam sprawdzić ?
a mam sprawdzić okrągły stół ? Soros ? fundacja Batorego ? protokoły mędrców Syjonu ?
nie, bo mnie zamkną w imię poprawności "demokratycznej"
wasz, bełkot.
Faust
bo bierzesz do siebie, nie pojmując, że Ci co narzucą innym swoją ideologię ogrywają ich.
...a trzeba rozumieć naturę socjopaty: nazwie bełkotem wszystko, co nie pasuje do jego ideologii, co nie zostaje ułożone w kantkę wg jego wzoru i wytycznej.
Co psuje mu pozycję w grupie i mąci czystość wywodu. Socjopata Cie odrzuci, bo nie liczy się człowiek lecz idea.
Dużo widziałem i wielu takich, co sobie Polską mordę wycierali dążąc do dominacji. To sie nigdy nie zmieni, bo to jest ...rzeczywistość.
Spokojnej nocy :-)
buffett
pytałem wiele razy: co ci da, że ochrzcisz dziecko w wieku 0,5 roku ? co ty mu robisz ?
"tak trzeba"
"nie zepsuje mu przyszłości"
"bo tak mówi kościoł"
ok. dalej jestem bełkotem. masakra, dno i pół metra mułu
gruby
"Czy sprytniejszy, inteligentniejszy, bardziej przebiegły, sprytny call it Yourself też może?"
Ależ oczywiście, że może. Stary Amschel na ten przykład miał pięciu synów, porozsyłał ich po Europie i zaczęli budować tego swojego MiSia na szybkim przepływie informacji a nie na sile militarnej. Nigdy nie złapano ich za rękę a potem było już za późno: tak obrośli w piórka że pokupowali sobie tytuły baronów. Ich władza jest tak wielka, że Faberge robił dla nich takie same jajka jak dla cara, tyle że o jajkach dla Rotschildów nikt nic nie wiedział aż sto lat później zostały wystawione na licytację. Albo kiedy żydzi zażądali, żeby zakonnice wyniosły się z Auschwitz to negocjacje naczelnego rabina z żydowskim kardynałem, wysłannikiem naszego polskiego świętego z Watykanu na temat szczegółów wyprowadzki toczyły się w posiadłości barona de Rotschilda w Genewie. Zakonnice zostały z Auschwitz decyzją z samej góry usunięte ale nic nie wiadomo o drugiej stronie handlu: co kościół rzym-kat otrzymał od Izraela w zamian za usunięcie krzyża i zakonnic z Oświęcimia ani baron mediator za mediację. Klan woli ciszę.
Najpierw budujesz dynastię a później podbijasz głupszych od siebie. Można mieczem, można podstępem, wszak na wojnie wszystkie środki są dozwolone. Gra toczy się tak długo aż nie ma już kogo podbić. Nigdy nie zastanawiałeś się jaką cenę zapłacili Chińczycy umożliwienie im rozwoju gospodarczego i komu ją zapłacili ? Te fabryki w Chinach nie wyrosły same z siebie. Ktoś na ten eksport technologii do państwa było nie było komunistycznego zezwolił. W zamian za co ? Na pewno nie w zamian za wyczyszczenie zachodnich sejfów ze złota. Jesteś pewien, że realną kontrolę nad drukiem Renminbi sprawuje rząd ChRL ? Bo tempo dodruku juana dziwnie współgra mi z tempem niszczenia wartości walut świata zachodniego.
buffett
proszę to zobaczyć, bo wiem, że 80% tego forum wpisało w gogle: dlaczego karp. to nie hańba. nauka ponad wszystko.
zobaczcie ten film. PO, WSI, Stadion Narodowy. Poczytajcie, popatrzcie.
wieża.babel
Ciepło...ciepło...pierwszy krok w dobrą stronę, ale jeszcze nie -"gorąco".
kikisek
W bardzo wielu sprawach mam podobne lub zbieżne z Twoim zdanie, ale w przypadku prawa własności mam wręcz skrajnie odmienne.
"Prawo własności ziemi jest absurdalne z wielu powodów.
Po pierwsze dlatego, że nie wolno zawłaszczać czegoś, czego nie wytworzyliśmy i co ma służyć wszystkim po wsze czasy."
Prawo własności domu i ziemi na której stoi powinno być świętym, nienaruszalnym prawem. Prawem gdzie państwo nie ma nic do powiedzenia, żadnych podatków, poza regulacjami dotyczącymi: przyłączami mediów, gospodarką odpadami. I tak jak napisał @ojciec wywłaszczenie tylko na zasadzie "cena powinna być taka, żeby stała kolejka chętnych do poprowadzenia inwestycji przez ich działki"
Dom i ziemia na której stoi to kolebka skąd wywodzą się następne pokolenia. Oczywiście należy ograniczyć akumulowanie mieszkań czy ziemi. Zrobiłbym to w bardzo prosty sposób: opodatkowałbym każdy kawałek ziemi czy mieszkanie gdzie nie mieszkamy, każdą działkę ziemi oddaloną o X kilometrów od naszego siedliska. Dzieci które pozostawiły dom z ziemią powinny go sprzedać innym, albo po 10 latach płacić od niewykorzystania extra podatek.
"Co mi po prawie własności w Polsce, skoro tu za kilka, kilkanaście lat przyjdzie nowy zaborca i wszystko zabierze, tak jak to robiono od setek lat"
Zaborca nie zawsze oznacza zmianę właściciela zwłaszcza po latach. To właśnie posiadanie na własność mieszkania, kawałka ziemi daje nam przynależność do tego czy owego państwa. Nikt nie dba lepiej o swoje niż właściciel. Nie zbuduje domu celowo z kiepskich materiałów, nie zanieczyści swojej działki. Wywłaszczając ludzi z domów doprowadzilibyśmy do sytuacji, nie moje więc "olewam", liczy się tylko "tu i teraz". Obsadziłbym dom drzewami, bo zieleń jest fajna, nie ważne, że drzewa zbyt blisko domu mogą z czasem wycierać elewację, że zbyt zacienią. Ociepliłbym od środka, dal silniejszą wentylację i miał w nosie, że ściany zjada grzyb. Jeśli nie mamy prawa własności to jak nauczymy się szanować czy respektować jakąkolwiek własność ? Tu można jeszcze dużo napisać.
"Po trzecie prawo własności ma bardzo negatywny wpływ na rozwój kolejnych pokoleń.
W całym świecie zwierząt gatunki trwają od wieków tylko dlatego, że każdy nowy osobnik musi od urodzenia zaczynać walkę o przetrwanie jak jego przodek. Nic nie dostaje w spadku. W świecie ludzi, osobniki otrzymujące spadek zwykle nie muszą nabywać umiejętności walki i przetrwania, bo są rentierami i wszystko mają podstawione pod nos. To dlatego zwykle roztrwaniają odziedziczony majątek i dlatego żaden majątek nie trwa wiecznie w rękach jednej rodziny przez wieki."
Wręcz odwrotnie, to prawo własności odróżnia nas miedzy innymi od zwierząt czy od ludów koczowniczych, którzy mają mało rozwiniętą tradycję, kulturę, praktycznie brak historii, więc o jakimkolwiek patriotyzmie nie ma mowy. To finansjerze, bankom zależy aby nasze dzieci zaczynały od nowa, abyśmy się pozbyli korzeni.
Mądra głowa rodziny nie daje swoim dzieciom nic za darmo. Dzieci muszą pracować, jedno może dostać spadek ale w zamian wraz z głową rodziny (np. ojcem) pomagają rodzeństwu osiąść w nowym miejscu. Wystarczy, że spadkobierca wraz z głową rodziny wyłożą po 1/3 na nowy dom/mieszkanie i kredyty są niepotrzebne. Dzieci chcą mieć jeszcze lepiej niech pracują, walczą z konkurencją w swoich DG, itd. nabyte prawo własności nie stanowi przeszkody, a daje poczucie bezpieczeństwa, miejsca gdzie można w przypadku problemów, choroby wrócić.
To dla tego odrywa się ludzi od miejsc urodzenia koncentrując przemysł wokół największych miast czy przymuszając do emigracji. Różne restrukturyzacje, likwidacja przemysłu po 1989, aby musieli zaczynać od nowa, najlepiej na dożywotnich kredytach.
"Czy istnieje jakakolwiek ziemia w Polsce będąca własnością jakieś rodziny od powiedzmy 500 lat ?"
Myślę, że jak najbardziej. Moi rodzice mieszkają "na własnym" od co najmniej 300 lat - na razie tyle udało mi się doszukać, im dalej się szukam tym większe problemy z danymi z tłumaczeniami ksiąg np. z łaciny, rosyjskiego, itp. Nie jestem odosobniony, wielu sąsiadów ma tu korzenie od co najmniej stuleci. I mam nadzieję tam osiąść na emeryturze i być kiedyś pochowanym wśród swoich przodków. Miejscowy kościół, osady, zapewne i cmentarz pamiętają czasy bitwy pod Grunwaldem - zachowane zapisy. A ile zapisów, historii zniszczyli zaborcy, najeźdźcy, okupanci, ile tej nie pisanej nie przetrwało.
Pewnie dlatego tak emocjonalnie podchodzą do tego co złe działo się i dzieje w Polsce, w mojej rodzinnej okolicy, bo TO MOJE okolice, MÓJ KRAJ. Nie bez powodu wielu Polaków tak chętnie wraca z emigracji, wielu choćby już tylko w odwiedziny.
@Arcadio mam nadzieję, że zmienisz zdanie co do własności, ja sam pod wpływem tego portalu zmieniałem swoje wydawać by się mogło nie zmienialne - zdanie, opinie.
-----
Co do AU, nie ma większego znaczenia jego malejąca cena w USD, PLN będzie słabł do dolara, a w konsekwencji cena za uncję wyrażona w PLN się nie zmniejszy. Każdy kto ma złoto, zakopie je tylko głębiej.
USD będzie upadał zapewne jako ostatnia waluta z wielkich, Chiny zabezpieczają siebie złotem, do póki Euro jest droższe od USD waluty takie jak nasza złotówka, wszystkie jej wahania czy wydarzenia w Europie odbiją się na naszej walucie, na spadku notowań. Jeśli USD zacznie drożeć w stosunku do Euro, zacznie się więcej problemów z terroryzmem w Europie, zaczną się kolejne rozmowy o EXIT, pomysły o powrocie do własnych walut wtedy o ile nie będzie pomysłu na globalną walutę, mamy szansę na wzrost siły złotówki. Tylko czy to wykorzystamy i nic się nie wydarzy co mogłoby to zatrzymać. Dla mnie CHF to waluta do której poza USD będzie się uciekało w Europie (niejako z powodu sąsiedztwa), nie z powodu jakiejś super gospodarki Szwajcarii, a raczej tylko sentymentu, dużo mniejszego niż do złota, ale jednak.
-----
Upss rozpisałem się, a tu już Wigilia ...
Zdrowych, Wesołych, Spokojnych Świąt
zieloniutki
składam życzenia zdrowych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia
Robkov
>> A drążąc temat bitcoina - czy ktos się tym bawi? Czy uważacie to za wartą uwagi dywersyfikacje portfela ?
Na blogu u Tradera rozmawiamy o poważnych inwestycjach w prawdziwe instrumenty finansowe przynoszące tłuste 3-5% rocznie.
Bitcoin to humbug, sekta, i 'monopoly mony' którego wartość jest niczym nie podparta ;) ...
A poważnie.. jeśli poszukasz moich postów tutaj z 2014/15 i początku 2016 dowiesz się jakie mam zdanie na temat BTC.
Chcesz pogadać o Bitcoinie, zapraszam na priv.. maila dostaniesz u admina (bo chyba nie można oficjalnie podawać adresu ? ...
nie wiem tego, dawno mnie tu nie było :)
Paradoks
@3r3, Arcadio
Kiedy czytam Was w sumie, to jest to totalnie przerażające, ale jakoś spójne. Jeden mówi wprost, że zagarnie wszystko, co jest w zasięgu ręki, a drugi mówi to samo, z jedynym warunkiem "dla dobra grupy". Definiowanej "dziś" i w sumie ad hoc (kto to jest Polak, Arcadio?)
Rozumiem, że jesteście w stanie znaleźć wspólny mianownik.
@3r3
Pytanie trochę osobiste, zrozumiem, jeśli olejesz.
Czy jakakolwiek moralność poza utrzymaniem swojego stanu posiadania w obrębie genetycznej dynastii jest dla Ciebie istotna?
To wszystko wyżej, w wolnej chwili.
A na teraz chciałbym Gospodarzowi i wszystkim komentującym życzyć wszystkiego najlepszego w kolejnym roku. Żebyśmy wszyscy pamiętali, że prawne środki płatnicze to są tylko zdegenerowane linijki wartości, kategorie zysku różnią się osobniczo, a estetyka może być przydatna w życiu i nie należy zaniedbywać nauki o pięknie. Przy okazji dziękuję również wszystkim, których czytałem przez kolejny rok i którzy wzbogacili moją wizję rzeczywistości. Dziękuję i naprawdę serdecznie pozdrawiam z okazji Bożego Narodzenia, Yule lub po prostu przesilenia.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-24 03:09
waldi053
PN
Wszystkim komentującym i Traderowi Wesołych świąt :)
3r3
"Co do tego vatu, rozliczysz mnie z tego za parę miesięcy. Moje źródło z MF twierdzi, że na masową skalę wstrzymywane są wypłaty zwrotów i wszczynane są przewlekłe kontrole."
Dyskutowaliśmy w zeszłym roku że tak będzie jak się finanse posypią, i że trzeba wiać z jurysdykcji z obrotem.
Z punktu widzenia firmy eksportującej nisko i średnio przetworzone surowce (czyli typowe w Polsce), gdzie marża wynosi 5-8%, a do lodówki idzie 23% na wieczne nieoddanie wstrzymanie zwrotów to koniec działalności.
A finanse posypać się musiały niezależnie od tego kto by rządził.
@Lukas
"Czy można jednoznacznie stwierdzić po co są takie publikacje?"
To wspominki o tym jak się robiło obrót 2009-2012.
Dopiero zaczęli odkopywać sprawy, ale zwracam uwagę, że PO skróciła dawności do 5 lat, a licznik bije. Niby formalnie moża kombinować przy liczniku, ale w kolejnych instancjach i tak wyjdzie dawność.
Żaden szewc Ci nie napisze jak się teraz szyje buty i jakie technologie są na jutro.
@Faust
"...a trzeba rozumieć naturę socjopaty: nazwie bełkotem wszystko, co nie pasuje do jego ideologii, co nie zostaje ułożone w kantkę wg jego wzoru i wytycznej.
Co psuje mu pozycję w grupie i mąci czystość wywodu. Socjopata Cie odrzuci, bo nie liczy się człowiek lecz idea."
To jakiś bardzo zsocjalizowany socjopata.
Ale zarzucanie socjopatom że ideologia nie jest traktowana utylitarnie?
Masz całkowitą rację - to czego socjopata nie odbiera jako elementu ścieżki do celu odbiera jako zbędny szum otoczenia. Chyba że rozpozna przeszkodę - wtedy ją omija lub niszczy.
Najistotniejsze dla socjopaty jest realizowanie własnej piramidy, jeśli jest ona w miarę naturalnie poukładana to taki jest zupełnie przytomnym człowiekiem.
Ale jak ktoś ma u podstawy transcendencję i przynależność do grupy to makabra.
@gruby
"Gra toczy się tak długo aż nie ma już kogo podbić."
Wtedy trzeba się podzielić wewnątrz grupy i rozpocząć wojnę wewnątrz plemienia.
"Nigdy nie zastanawiałeś się jaką cenę zapłacili Chińczycy umożliwienie im rozwoju gospodarczego i komu ją zapłacili ?"
Wiem co ich to kosztowało, myślę że część sobie po prostu wycwaniaczyli, część kupili, część wyrąbali siłą. A teraz przeniknęli już wszędzie - jeśli wysycą planetę swoimi plemieńcami to nikt silny nie użyje siły będąc spenetrowanym.
" Te fabryki w Chinach nie wyrosły same z siebie. Ktoś na ten eksport technologii do państwa było nie było komunistycznego zezwolił. W zamian za co ?"
To akurat jest emergentne, fabryki bardzo łatwo się wznosi. Przemysł jest powszechny ponieważ łatwo taki wytworzyć.
"Jesteś pewien, że realną kontrolę nad drukiem Renminbi sprawuje rząd ChRL ? Bo tempo dodruku juana dziwnie współgra mi z tempem niszczenia wartości walut świata zachodniego."
Bardziej mnie zastanawia kto tam trzyma wydobycie. Bo jeśli dalej wojscy, a nie widać żeby tak nie było, to wojna z Rosją jest kwestią dwóch dekad, a ten cyrk z USA to kwestia dogadania się za ile USA wesprze Chiny przemysłem.
@kikisek
#Arcadio ma rację że prawo własności jest absurdalne, ale wszystkie inne rozwiązania są jeszcze głupsze.
@Paradoks
"@3r3
Pytanie trochę osobiste, zrozumiem, jeśli olejesz.
Czy jakakolwiek moralność poza utrzymaniem swojego stanu posiadania w obrębie genetycznej dynastii jest dla Ciebie istotna?"
Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Nie wzbudza ono u mnie żadnej kaskady wyładowań w głowie, nie odnosi się do czegokolwiek co w głowie mam.
Z mojego punktu widzenia jedyny sens czynienia państwa (czy jakiejkolwiek grupy) silnym to taki, abym w ramach jednokrewnych miał oparcie w silnym aparacie ludzi, którzy chcą MIEĆ i do tego potrzeba im istnienia "swoich takichsynów". To jedyny łącznik z niejednokrewnymi - wspólny interes w grabieży innych.
Ja się najem - i Wy się przy mnie najecie. I lew się naje, i hiena, i na końcu robaki.
Herszt grupy to stabilizator - musi konsolidować jak najmniej zasad, aby nie było o co się spierać w obrębie grupy. Hersztowi nie daje się posłuchu z przyczyn formalnych, a z powodu słupków - jeśli słupki są dobre to jest posłuch.
Kabila
Wielkie dzięki za informacje, które otwierają oczy, za wiedzę.
lenon
To jeszcze nie ten moment. Najpierw zaczną znikać rezerwy NBP. Obecna sytuacja to jeden z elementów tzw. uszczelniania. Tworzą sobie bufor bezpieczeństwa, przy okazji uspokajają rynki i dają pożywkę mlaskaczą nad świetlaną przyszłością.
Andi
Złoto osiągnęło już poziom z stycznia/lutego 2016, a srebro jest wyraźnie droższe, mimo, że przeważnie to ono spada bardziej dynamicznie.
Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie tego faktu?
3r3
"To jeszcze nie ten moment. Najpierw zaczną znikać rezerwy NBP."
Jeśli urządzają majdany to jest właśnie ten moment kiedy w kilka dni wyparują rezerwy. Właściwie to co takiego jeszcze można z Polski ukraść?
Wszystkie resztki przemysłu, energetyki, telekomunikacji są w rękach obcych lub zielonych.
Z Ukrainy jak już nie było co rwać to ją zdemontowali.
Teraz to można już tylko obrabować mieszkańców - tych co zostali.
Na razie awantura nie wyszła, ale fundusze na awantury są to w końcu któraś wyjdzie - doprowadzi do wyprzedaży waluty, paniki, ataku na walutę i trzeba będzie zamknąć rozliczenia międzynarodowe dla płotek.
Na co komu na mapie takie państwo, którego nie da się już wydoić?
Na co prawowiernemu taki wół co nie przynosi prawowiernemu pożytku? Po co taki wół żyje?
@Andi
A może to cena srebra jest wysoka?
Były tu pytania dlaczego big comercials nie wchodzą w srebro - odpowiedzią było że rynek srebra jest płytki.
Ale dla medium comercials może być akurat po kolana - przemysł porobił zapasy do produkcji, zakontraktował dostawy, drobnica na wszelki wypadek też kupiła i rynek błyskawicznie się wyczerpał bez interwencji dużych graczy. Jeszcze coś tam do powiedzenia na części rynku mamy, nie tylko banki centralne. BC nie włażą w fizykę bo są za duże na tak płytkie rynki.
Ostatnio modyfikowany: 2016-12-24 12:27
greg240
gruby
"A może to cena srebra jest wysoka?"
Jeśli znajdujemy się na początku rewolucji mobilności elektrycznej to już niedługo popyt na srebro eksploduje z dwóch powodów:
- srebro jest używane do produkcji akumulatorów,
- srebro jest używane do produkcji paneli słonecznych.
greg240
nic nie pisalem na temat srebra, to @Andi pisal
ale jak pytasz to uwazam za wartosciowe metale tylko te , ktore sa polproduktami np. aluminium, miedz, zlotem sie nie nakarmie, i glownie sluzy do produkcji swiecidelek, a psychologia zlota bedzie coraz slabsza, wolalbym walute oparta na koszyku kilku podstawowych surowcow np ropa,miedz,stal gdybym mogl wybierac
Waldek
""Każdą maszynę bowiem trzeba smarować i każda maszyna pobiera więcej energii niż jej produkuje."
Nie każda. Generatory prądu więcej energii produkują niż pobierają."
Nie każda ? A o zasadzie zachowania energii uczyli ? A skąd ów agregat bierze różnicę w bilansie między tym, co "produkuje" a tym "pobiera" ?
Co za czasy...! Można napisać dowolną brednię. Oto mamy efekty publicznej (?) "edukacji".
Naprawdę czasami przecieram oczy ze zdumienia ... A przecież mówimy o wiedzy z fizyki na poziomie szkoły podstawowej. Przynajmniej mojej.
Waldek
Panie teoretyku, czy pan jesteś biurwą ? Bo logika rozumowania identyczna: teoria i brak doświadczenia/praktyki.
"Wprowadzenie biurwy w formie sanepidu czy nadzoru budowlanego zwalnia nas z problemu zatruwania się jedzeniem z czerwonką lub włośniem lub z problemu zawalającego się budynku w którym jesteśmy na chwilę kogoś odwiedzić."
Drogi panie. Od czerwonki jest mydło i woda a od włośnia badanie u pierwszego z brzegu weterynarza. Ani sanepid ani nadzór weterynaryjny naprawdę do niczego nie jest potrzebny.
A o tym, że to dopiero interwencja dziennikarzy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie, który zobligował Głównego Inspektora Sanitarnego do wydania informacji publicznej poprzez podanie do publicznej wiadomości, KTÓRE podmioty produkujące spożywkę "przemyciły" do procesu technologicznego tańszą sól drogową jako spożywczą, to słyszał ? Nie bardzo... Na osiedlu mam "chińczyka", u którego gołym okiem widać, że nie spełnione są jakiekolwiek normy sanitarne. Nie słyszałem, żeby było tam kiedykolwiek jakiekolwiek zatrucie a zawsze jest kolejka. Tanio, smacznie a przymusu jedzenia NIE MA. I o to chodzi - możesz jeść pan w certyfikowanym (ręką darmozjada z nadzoru sanitarnego) zakładzie żywienia zbiorowego. Lub nie. Wedle uznania. A dlaczego w centrum miasta obdarty i brudny "chińczyk" funkcjonuje pomimo czujnego oka nadzoru sanitarnego ? Proszę zapytać restauratorów jak ten system funkcjonuje i o co faktycznie jest oparty...
Ile pan zna przypadków (dotyczących wybudowanych na dziko) "problemu zawalającego się budynku w którym jesteśmy na chwilę" ??? Pana dziad i pradziad budował BEZ NADZORU budowlanego i WŁAŚNIE DLATEGO nic mu na łeb nie spadło i nic się nie zawaliło. A budował intuicyjnie. Dziś mogę w kiosku ruchu kupić/zamówić PRZELICZONY, i to NA WYROST projekt budynku mieszkalnego jednorodzinnego lub gospodarczego i go sobie wybudować. Gdyby nie przemożna chęć kontroli biurwy z NB. Do czego ona mi jest potrzebna ??
"Takich "zbędnych" biurw których brak zaskutkowałby radykalnym wzrostem problemów dnia codziennego jest wiele, tylko nie zauważamy tego, bo problemów tych nie ma dzięki biurwie."
Póki co, gdzie nie spojrzeć, wszystko jest rozpiżdżone bądź wybudowane na dziko WŁAŚNIE DLATEGO, że o wszystko trzeba prosić darmozjada z urzędu. I to szanowny panie jest źródło tego wykładniczego "wzrostu problemów dnia codziennego"... A nie zauważamy tego, bo nie każdy prowadzi DG, nie każdy prowadzi zakład żywienia zbiorowego i nie każdy wpadł na pomysł, aby w tym Meksyku Europy wybudować sobie dom. Śmiałek szybko pozna swoje miejsce w szeregu tego grajdołka....
papi123